Wedug informacji podanych przez Pozarządowe Centrum Dostępu do Informacji Publicznej, które monitoruje proces nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej, ziścił się negatywny scenariusz – partia rządząca próbuje na siłę przepchnąć przepisy, które w praktyce ograniczą dostęp do informacji publicznej, tam gdzie właśnie przejrzystość jest najbardziej potrzebna!
Senator Marek Rocki z PO zgłosił wczoraj poprawkę do projektu nowelizacji, która w pewnym zakresie jest nawet gorsza niż usunięty pod ogniem krytyki niesławny art. 5a (w szczególności nie zawiera ona limitu czasowego ograniczenia dostępu do informacji na temat prywatyzacji, jak w projekcie pierwotnym). Co prawda poprawka nie została przyjęta przez senacką komisję, ale będzie głosowana na posiedzeniu plenarnym Senatu jako wniosek mniejszości.
Determinacja, jaką partia rządząca wykazuje w chęci ograniczenia dostępu do informacji publicznej jest wręcz niezwykła. Zachęcam do lektury opinii prawnej eksperta Senatu mec. Jana Stefanowicza na temat projektu nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej, z której jasno wynika, że nowelizacja ta zamiast umożliwić wtórne wykorzystanie informacji, tylko ograniczy dostęp do niej.
AKTUALIZACJA: Senat przyjął skandaliczną poprawkę senatora Rockiego!
[tekst opublikowany również na barczentewicz.com]