Jedną z niewielu dobrych decyzji rządu PO była reforma zasiłku chorobowego wypłacanego funkcjonariuszom służb mundurowych. Polegała ona na jego obniżeniu ze 100% do 80% wynagrodzenia tak jak to dotychczas było w przypadku pozostałych pracowników. To był krok w dobrą stronę, który przyczynił się do obniżenia nieobecności funkcjonariuszy w pracy, a w konsekwencji mniejszych wydatków budżetowych oraz większej liczby funkcjonariuszy na służbie. Niestety związki zawodowe służb mundurowych chcą odwrócić tę reformę oraz przyznać funkcjonariuszom dodatkowe przywileje. W tym celu rozpoczęły zbieranie podpisów pod projektem ustawy. Liczą że rząd ugnie się pod ich żądaniami w czasie kampanii wyborczej i wprowadzi antyreformę.
Żądania związków zawodowych Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej oraz Służby Więziennej obejmują: przywrócenie zasiłku chorobowego w wysokości 100% wynagrodzenia, przyznania funkcjonariuszkom przerw na karmienie dziecka, wprowadzenia możliwości odwołania się od decyzji o odmowie przyznania lub obniżeniu nagrody rocznej oraz wprowadzenia dodatku za służbę w porze nocnej.
Przejdźmy teraz do omówienia tych propozycji oraz konsekwencji ich wprowadzenia w życie. Przywrócenie dawnej wysokości zasiłku chorobowego doprowadziłoby do wzrostu nieobecności funkcjonariuszy na służbie. Zgodnie z danymi statystycznymi przedstawionymi przez MSW w okresie pierwszych trzech miesięcy obowiązywania nowych zasad (czerwiec-sierpień 2014) o około 30% zmniejszyła się liczba funkcjonariuszy przebywająca na chorobowym oraz o tyle samo uległa ograniczeniu liczba dni zwolnień lekarskich w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Powrót do dawnego rozwiązania oznacza wyższe koszty dla budżetu państwa a także konieczność organizacji zastępstwa dla funkcjonariuszy przebywających na zwolnieniach, czego skutkiem będzie utrudnienie funkcjonowania danej jednostki czy też potrzebne będzie zwiększenia liczby etatów. Przyznanie funkcjonariuszkom przerwy na karmienie dziecka spowoduje, że niezbędne będzie zapewnienia jej zastępstwa na ten czas, co zmniejszy liczbę osób pełniących w tym czasie służbę. W przypadku zaś utrzymania stałej liczby etatów wzrost liczby funkcjonariuszy na zwolnieniach przyczyni się do spadku bezpieczeństwa obywateli.
Jeśli chodzi zaś o zmiany dotyczące przyznawania nagrody rocznej to w miejsce proponowanej możliwości złożenia odwołania powinna być zastosowana zasada, zgodnie z którą nagroda ta będzie wyróżnieniem za szczególnie dobrą służbę zamiast być stałym dodatkiem do wynagrodzenia, jak to ma miejsce obecnie.
Wprowadzenie dodatku za służbę w porze nocnej spowoduje wzrost wydatków na płace funkcjonariuszy.
Podsumowując proponowane przez związkowców zmiany prawa doprowadzą do wzrostu wydatków publicznych oraz przyczynią się do utrudnienia funkcjonowania służb przez konieczność zapewnia zastępstwa nieobecnym funkcjonariuszom. Niestety w Polsce dochodziło do sytuacji, kiedy Sejm pod naciskiem protestów różnych grup zawodowych wprowadzał szkodliwe dla gospodarki rozwiązania. Dobrym przykładem są wcześniejsze emerytury górnicze, które zostały przyjęte przez Sejm na około miesiąc przed wyborami w wyniku protestu związkowców. To pokazuje, że dla wielu polityków w Polsce poparcie społeczne jest ważniejsze niż zdrowa gospodarka. Należy mieć nadzieję, że tym razem rząd nie ugnie się pod naciskiem związków zawodowych i zdecydowanie odrzuci te żądania.