Pamiętają Państwo jeszcze sprawę „tajnych” opinii prawnych o zgodności z Konstytucją tzw. „ustawy o OFE”? Kilka dni temu Naczelny Sąd Administracyjny w mojej sprawie rozpatrywał skargę kasacyjną Prezydenta RP od wyroku sądu niższej instancji, który stwierdzał jednoznacznie, że te opinie są informacją publiczną. Mimo, że w dwóch podobnych sprawach NSA również uznał te opinie za informację publiczną tym razem zdecydował się skierować pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego, żeby to Trybunał określił co o sprawowaniu urzędu Prezydenta mamy prawo wiedzieć.
Czy to postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego opóźni moment, w którym poznamy słynne już ekspertyzy o ustawie o OFE? Nie powinno. W dwóch wyrokach w sprawach dotyczących tych samych ekspertyz NSA nakazał Kancelarii Prezydenta RP sporządzenie wykazu ekspertyz a następnie udostępnienie lub odmowę udostępnienia pozycji, które wskaże pierwotny wnioskodawca (byli nimi Marek Domagała oraz Fundacja ePaństwo). Wyroki te są prawomocne i Kancelaria Prezydenta RP nie ma żadnych podstaw, by uniknąć ich wykonania.
Co więc postanowił NSA? Zacytujmy:
Na podstawie art. 193 Konstytucji RP przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne, czy przepis art. 1 ust. 1 i art. 6 ust. 1 pkt. 1-3 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej rozumiany w ten sposób, że kwalifikuje dane, które stanowiły jeden z elementów procesu związanego ze skorzystaniem z prerogatyw prezydenckich dotyczących podpisania ustawy, odmowy jej podpisania i skierowania do kontroli uprzedniej do Trybunału Konstytucyjnego jako informacje publiczne podlegające udostępnieniu w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej jest zgodne z art. 144 ust. 3 pkt. 6 i pkt. 9 w związku z art. 122 ust. 1-5 Konstytucji RP . Na podstawie art. 125 par. 1 pkt. 5 ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi zawiesić postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
Moim zdaniem nie ma tutaj wystarczająco istotnej wątpliwości konstytucyjnej, która by uzasadniała skierowanie pytanie prawnego do Trybunału Konstytucyjnego, ale biorąc pod uwagę, że Kancelaria Prezydenta i tak musi wykonać dwa poprzednie wyroki, to zaangażowanie Trybunału może mieć pewne pozytywne konsekwencje. Przede wszystkim mam nadzieję na jasną wykładnię art. 61 Konstytucji, ustanawiającego prawo do informacji, poprzez którą Trybunał przyczyni się do „naprawy” orzecznictwa sądów administracyjnych, które niestety mają tendencję do doszukiwania się teorii ograniczenia zakresu informacji publicznej nie mających oparcia w Konstytucji.
Podsumowując, chociaż moja sprawa z Prezydentem przedłuży się pewnie o rok, ze względu na postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym, ekspertyzy o OFE i tak powinny być udostępnione innym wnioskodawcom, ale jak się sprawy potoczą, tego dowiemy się w najbliższych miesiącach.