Kończy się XX finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak zawsze przy takiej okazji, zastanawiamy się, czy i tym razem uda się zebrać rekordową sumę. Ale nawet jeśli zostanie przekroczony w tym roku poziom 47,3 mln zł, nie musi to świadczyć o rosnącej hojności Polaków.
Jak nietrudno zaobserwować, może to wynikać z rosnącej zamożności naszego społeczeństwa. Zebrana przez Orkiestrę suma mogłaby rosnąć nawet wtedy, gdybyśmy przekazywali jej coraz mniejszą część naszego dochodu. Nie wolno też zapominać o skutkach inflacji – wielkości wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych pokazują, że 1 zł z 1998 roku przedstawiałby dziś wartość równą około 1,65 zł.
Po odniesieniu sum zebranych przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy w poszczególnych finałach (poczynając od III finału, przeprowadzonego w 1995 roku, ze względu na niedostępność danych o PKB zgodnych z ESA’95 dla lat wcześniejszych) do wielkości produktu krajowego brutto Polski wyrażonego w cenach bieżących, można by wysnuć wniosek, że prawdziwie rekordowym był rok 2003, kiedy to WOŚP pozyskała 0,36‱ (punktów bazowych) PKB Polski.
Należy jednak pamiętać, że same wielkości produktu krajowego brutto nie pozwalają wyciągać całkowicie zasadnych wniosków dotyczących wielkości dochodu dyspozycyjnego polskiego społeczeństwa.