27 lipca 2016 w centrum badań politycznych Perry World House na Uniwersytecie Pensylwanii w Filadelfii odbyło się spotkanie z udziałem czołowych postaci administracji rządu amerykańskiego, w tym byłej Sekretarz Stanu USA Madeleine Albright. Podczas dyskusji padło pytanie na temat kryzysu konstytucyjnego w Polsce i tego, jak przyszły Prezydent Stanów Zjednoczonych mógłby utrzymać dobre relacje sojusznicze i przeciwdziałać osłabianiu demokracji w Polsce.
“Muszę powiedzieć, że jestem zawiedziona tym, co stało się z polskim rządem” – stwierdziła Sekretarz Albright odnosząc się do zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym uchwalonych przez Sejm. Przytaczając swoją wizytę w Warszawie na szczycie NATO, stwierdziła, że “Polski rząd wiedział, że zrobił coś złego i spotkał się w nocy, teoretycznie po to, żeby poprawić sytuację, ale ją de facto pogorszył.”
Następnie przytoczyła rozmowy z czasów negocjacji o przystąpieniu Polski do NATO, z których jasno miało wynikać, że NATO nie jest wyłącznie sojuszem wojskowym, ale także sojuszem wspólnych wartości, w tym demokracji i praworządności:
“Po upadku muru berlińskiego było oczywiste, że muszą nastąpić zmiany wraz z rozpadem Układu Warszawskiego. Pojechałam wtedy do Polski z generałem Shalikashvilim [ówczesnym Przewodniczącym Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA – przyp. red.], żeby przedstawić nowy program Partnerstwo dla Pokoju, który był krokiem przygotowawczym do przystąpienia do NATO. Jasno daliśmy wtedy do zrozumienia, że NATO nie jest organizacją charytatywną (…) i że jest to nie tylko sojusz wojskowy, ale także sojusz wspólnych wartości”.
W odpowiedzi na pytanie jak Prezydent USA może pozytywnie wpłynąć na sytuację w Polsce była Sekretarz Stanu stwierdziła, że należy uważnie wczytać się w wypowiedź Prezydenta Obamy w czasie jego konferencji prasowej na szczycie NATO: “Prezydent jasno dał do zrozumienia, że wiedział, co stało się w trakcie pośpiesznego wprowadzania zmian we władzy sądowniczej [ustawa o Trybunale Konstytucyjnym – przyp. red.]”. Wyraziła też przekonanie, że USA muszą w swoich stosunkach z Polską stale podkreślać, że NATO jest sojuszem wspólnych wartości demokratycznych.
Komentarza udzieliła także Julie Smith, dyrektor Center for a New American Security Strategy & Statecraft w Waszyngtonie, porównując sytuację w Polsce do Brexitu: “Unia Europejska boryka się obecnie z dwoma rodzajami exitu [wyjścia, wystąpienia – przyp. red.] i tylko jeden z nich jest zauważany przez media. Jest „twarde” wyjście Zjednoczonego Królestwa, które jasno deklaruje, że odchodzi i jest „miękkie” wyjście krajów, które oficjalnie wciąż są członkami UE, ale dystansują się od wartości, które UE reprezentuje. Oba są bardzo niepokojące”.
Spotkanie było transmitowane przez amerykańską telewizję C-SPAN.
Piotr Kopiński, uczestnik konferencji, student MD PhD na University of Pennsylvania, współpracownik FOR.