Artykuł pochodzi ze strony Atlas Network. Tłumaczyła Anna Elsner.
Wolnościowe wartości są często intuicyjne dla wielu młodych ludzi, którzy zmagają się z pogodzeniem indywidualizmu z najróżniejszymi, odgórnie narzucanymi, ideologiami. Podczas panelu zatytułowanego „Motywowanie pokolenia Milenium – czy ruch wolnościowy zyska poparcie nowej generacji?” w ramach Atlas Network Liberty Forum paneliści omawiali najlepsze strategie angażowania nowego pokolenia w ruch wolnościowy. Wśród panelistów znaleźli się: Gloria Álvarez z Movimiento Cívico Nacional (Gwatemala), Christiana Hambro z Institute of Economic Affairs (IEA) (Wielka Brytania), Milica Kostic z European Students for Liberty (Serbia) oraz Jared Meyer z Manhattan Institute for Policy Research (USA).
Álvarez powiedziała, że osoby z pokolenia Milenium mają znacznie łatwiejszy dostęp do wiedzy niż jakiekolwiek inne pokolenia w historii. Mówiła również o potrzebie „przeniesienia pomysłów z „Ja, Ołówek” do realiów XXI wieku za pomocą opowieści „Ja, iPhone””, wykorzystując miłość młodych ludzi do praktycznych technologii i zwiększając ich zrozumienia wzajemnych powiązań świata. Podkreśliła ona, jak często tematykę wolnościową można znaleźć w zaskakujących miejscach współczesnej popkultury, którą należy wykorzystywać do popularyzacji zdrowego rozsądku, praw jednostki, ograniczania roli państwa i wolności. Álvarez prowadzi serię sześciominutowych filmów Aprender Volando (z hiszp. Ucząc się latać), produkowanych przez argentyńskiego partnera Atlas Network Libertad y Progreso. Tematy filmów to m.in. populizm vs. konstytucyjna republika, ubóstwo i zależność od państwa oraz edukacja.
Hambro omówiła działania Institute of Economic Affairs (Wlk. Brytania) podejmowane w celu zmotywowania pokolenia Milenium, poprzez połączenie odpowiednich argumentów z właściwym przekazem i odbiorcami. Programy IEA są obecnie nakierowane na angażowanie uczniów poprzez rozmowy i czynne uczestnictwo w debatach a nie tylko wykłady. Aby utrzymać uwagę pokolenia Milenium, należy skupiać się na krótkich konwersacjach na tematy ekonomiczne, łączące je z tematami którymi młodzi ludzie w Wielkiej Brytanii są zainteresowani, np. piłką nożną. IEA prezentuje swoje pomysły uczniom szkół średnich w całej Wielkiej Brytanii także za pośrednictwem EA magazine.
Kostic przyznała, że „charakterystyka członków pokolenia Milenium różni się w zależności od miejsca”. Jest to szczególnie istotne dla takich grup jak European Students for Liberty, które pracują z młodymi ludźmi z różnych krajów, o różnych kulturach. Podczas swojego wystąpienia Milica Kostic skupiła się przede wszystkim na pragnieniach osób z pokolenia Milenium, którzy chcą być częścią zmian, szczególnie zmian społecznych. Źródłem ich satysfakcji jest nie tylko mówienie o ideach, ale też rzeczywiste praktyczne działania i uzyskiwania rezultatów, które prowadzą ku lepszej przyszłości.
Meyer, współautor książki „Disinherited: How Washington Is Betraying America’s Young”, przedstawił szereg sposobów kształtowania przekazu na temat wolności aby znalazł on zrozumienie wśród młodych ludzi. Według niego, „pokolenie Mileniumi nie boi się wielkości [państwa], ale nienawidzi nieefektywności”. Meyer zwrócił też uwagę, że pokolenie Milenium ceni sobie uczciwość, więc trzeba to wykorzystać w rozmowach o tym, jak rządowe programy odgórnie wybierają zwycięzców i przegranych w życiu gospodarczym oraz jak programy te traktują ludzi w zależności od ich powiązań politycznych. Jednym z praktycznych przykładów jest zwrócenie uwagi na to, że to rząd stoi między młodymi ludźmi a swobodnym korzystaniem z takich aplikacji jak Uber. Z takimi problemami pokolenie Milenium ma bowiem bezpośrednią styczność. Jak twierdzi Mayer istnieje wielu „Ubertarian”. Mayer zauważył, że wbrew temu co się twierdzi, ludzie z pokolenia Milenium nie są najbardziej socjalistyczną generacją, ponieważ nie oczekują od rządu, że powie Apple ile iPhone’ów może wyprodukować i jakie funkcje powinien on posiadać. Zasugerował on, że ruch wolnościowy powinien unikać używania politycznie nacechowanych pojęć takich jak „kapitalizm” czy „socjalizm”. Zamiast tego, korzystajmy z takich określeń jak „wolny rynek” vs. „kontrola rządu”, które są zasadniczo bardziej opisowe. „Jeśli jest jedna rzecz, której pokolenie Milenium naprawdę nienawidzą i jest to bycie kontrolowanym”, podkreślił Mayer.