Economist (link) porównał stany USA do państw świata.
Jeśli chodzi o wielkość gospodarki, to PKB Polski (431 mld USD) odpowiada mniej więcej PKB Wirginii (408 mld USD, 9 gospodarka USA). Z tą różnicą, że w Wirginii mieszka 7,2 mln ludzi, a w Polsce 38 mln. Łatwo więc policzyć, że nominalnie mieszkańcy Wirginii są średnio 5 razy bogatsi od Polaków. Jeśli chodzi o liczbę ludności, to najbliższym odpowiednikiem dla Polski (38 mln ludzi) jest najludniejszy stan USA, borykająca się z kryzysem finansów publicznych, Kalifornia (37 mln ludzi).
A jak wyglądają nasze regiony na tle innych krajów?
Największą gospodarką jest województwo mazowieckie – 113,8 mld USD. To mniej niż gospodarka węgierska (156 mld USD), ale więcej niż słowacka (94 mld USD). Następne województwo, śląskie (niemal 70 mld USD) ma wielkość mniej więcej kandydującej do UE Chorwacji (69,3 mld USD). Wielkopolskie (49,2 mld USD) jest trochę mniejsze od Bułgarii (51,8 mld USD). Kolejne pary mogą stanowić województwo łódzkie (33,0 mld USD) i Litwa (33,8 mld USD) oraz kujawsko-pomorskie (24,8 mld USD) i Cypr (25,4 mld USD).
Dla pozostałych województw trudno już dobrać kraje europejskie o podobnej wielkości gospodarki. Warto jednak zauważyć, że wszystkie polskie województwa są większe od gospodarek Malty (8,6 mld USD) czy Armenii (11,6 mld USD). Przykładowo województwo dolnośląskie (43 mld USD) to mniej więcej odpowiednik Tunezji. Później jest województwo małopolskie (39,3 mld USD) z gospodarką wielkości Sri Lanki. Województwa Polski o najniższym PKB można odnieść kolejno do produktu Kambodży, Konga czy Nepalu.
