Warning: Creating default object from empty value in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php on line 27

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php:27) in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
wolność słowa – Blog Obywatelskiego Rozwoju https://blogobywatelskiegorozwoju.pl "Rozmowa o wolnościowym porządku społecznym" Thu, 12 Oct 2023 07:56:03 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.1.18 Wolność słowa, wolność myślenia, wolność wyboru – po LibertyCon w Belgradzie https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/wolnosc-slowa-wolnosc-myslenia-wolnosc-wyboru-po-libertycon-w-belgradzie/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/wolnosc-slowa-wolnosc-myslenia-wolnosc-wyboru-po-libertycon-w-belgradzie/#respond Tue, 15 May 2018 08:05:47 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=5825 Wolność potrzebuje dobrze zorganizowanych i sprawnie działających obrońców i promotorów. Takie osoby przyciągają m.in. konferencje LibertyCon, organizowane przez Students for Liberty (Studenci dla Wolności), ważną organizację integrującą młodych ludzi z całego świata wokół wolnościowych idei. Tegoroczny LibertyCon odbywał się pod hasłem „Wyraź siebie!” (#ExpressYourself) i jak co roku był dobrym miejscem na wymianę informacji, kontaktów, […]

Artykuł Wolność słowa, wolność myślenia, wolność wyboru – po LibertyCon w Belgradzie pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Wolność potrzebuje dobrze zorganizowanych i sprawnie działających obrońców i promotorów. Takie osoby przyciągają m.in. konferencje LibertyCon, organizowane przez Students for Liberty (Studenci dla Wolności), ważną organizację integrującą młodych ludzi z całego świata wokół wolnościowych idei. Tegoroczny LibertyCon odbywał się pod hasłem „Wyraź siebie!” (#ExpressYourself) i jak co roku był dobrym miejscem na wymianę informacji, kontaktów, wiedzy, a także źródłem inspiracji i motywacji do codziennej pracy na rzecz obrony i wzmacniania poziomu wolności.

Od kilku lat europejskie konferencje Students for Liberty (SFL), za które odpowiada europejska odnoga organizacji (ESFL – European Students for Liberty), przemieszczają się po Europie. Po Belgii, Niemczech i Czechach wydarzenie opuściło granice Unii Europejskiej i zostało zorganizowane w serbskim Belgradzie.

Tematem jednej z pierwszych debat była Unia Europejska. Uczestnicy dyskutowali o tym, czy UE jest ważna dla naszej wolności i czy należy istnienia UE bronić. Niestety, nie udało mi się zdążyć na samą debatę, ale wiem, że stałbym po stronie obrońców niedoskonałej, słusznie krytykowanej za wiele rzeczy, Unii Europejskiej. Lista argumentów za UE jest długa i znaleźć można je m.in. w bardzo dobrej książce Dalibora Rohaca „Towards an Imperfect Union: A Conservative Case for the EU” i jego artykułach na ten temat. Sam przedstawiałem argumenty za UE podczas IV Zjazdu Klubów Austriackiej Szkoły Ekonomii w Krakowie i debaty „Czy Unia Europejska jest drogą do wolności Polski/Wielkiej Brytanii/Europy?”.

Kolejna dyskusja, na której byłem obecny, to spotkanie z ekipą „Free the People”, amerykańskiej organizacji, która tworząc atrakcyjne wizualnie treści i opowiadając ciekawe historie, promuje wolnościowe idee. Ich celem jest także docieranie do osób nieprzekonanych, a w jaki sposób to robią można sprawdzić m.in. oglądając nagrywane przez nich filmy.

Bardzo interesującą prezentację na temat wojny z narkotykami, którą od lat przegrywają państwa i rządy, przedstawił Ricardo Avelar. Ta nieskuteczna i przynosząca wiele niepotrzebnych kosztów (od kosztów policji czy więziennictwa, po problemy przy podróżowaniu dla obywateli Kolumbii czy Wenezueli) i ofiar wojna została celnie porównana do próbnego alarmu przeciwpożarowego z serialu „The Office”. Pozornie dobre intencje niosą za sobą często bardzo poważne konsekwencje. Stąd długa lista argumentów, dlaczego rządy państw powinny zakończyć walkę z narkotykami.

Podczas oficjalnej sesji otwarcia można było usłyszeć Wolfa von Laera, prezesa SFL, który przypomniał, w jaki sposób należy skutecznie walczyć o wolność słowa. Na scenie pojawił się też witający gości Aleksandar Kokotović z ESFL. Na zakończenie Alexander McCobin, były prezes SFL kierujący dziś organizacją „Conscious Capitalism”, przypomniał o różnych, niezwiązanych z zyskiem, aspektach działalności biznesowej, które są istotne w walce o dobry wizerunek przedsiębiorców i gospodarki rynkowej. Może być to pomocne w zwalczaniu mitów i niesprawiedliwych stereotypów na temat prowadzenia działalności gospodarczej.

Sobotę rozpocząłem od udziału w prezentacji Kate Andrews z Institute of Economic Affairs, brytyjskiego think tanku, z którym FOR współpracuje w ramach sieci Epicenter. Kate Andrews tłumaczyła, czym są tzw. fake news i dlaczego tak wiele z proponowanych przez polityków rozwiązań mających zwalczać to zjawisko to narzędzia nieskuteczne, dodatkowo zagrażające wolności słowa.

Następnie na dużej scenie pojawił się Yaron Brook, wieloletni dyrektor Ayn Rand Institute, który przypomniał o roli wolności słowa i wolności myślenia. Ta pierwsza wolność jest zdaniem Brooka niezbędna dla istnienia tej drugiej. Słusznie zwrócił uwagę, że europejskie przepisy prawa są znacznie mniej przyjazne dla wolności słowa niż prawo w USA. WIdać zatem, że warto walczyć o zwiększanie poziomu wolności słowa, nawet jeśli ma to oznaczać, że będzie ona wykorzystywana do wypowiedzi, które niekoniecznie się nam podobają. Z pewnością nie powinniśmy walczyć z tego typu wypowiedziami przy użyciu państwowych zakazów.

Po Brooku na scenie wystąpił architekt Patrik Schumacher, który pokazywał jak centralne planowanie nie sprawdza się w rozwoju przestrzeni miejskich, które powinny być kształtowane w systemie opartym o wolność i kreatywność. Takie otoczenie tworzy gospodarka rynkowa.

W kolejnej części LibetyCon uczestnicy mogli usłyszeć Jamiego Bartletta, autora książki „Radicals”, którego wypowiedź dotyczyła sposobu, w jaki radykałowie wykorzystują dziś Internet i nowe technologie, co może stanowić zagrożenie dla demokracji i wolności. Z kolei Brian O’Shea przypomniał o tym, w jaki sposób możemy być szpiegowani i jak dbać o własną prywatność.

Deirdre McCloskey i David Friedman

Wzbudzającą najwięcej emocji częścią LibertyCon były niewątpliwie wystąpienia Deirdre McCloskey i Davida Friedmana. McCloskey, jedna z najwybitniejszych współczesnych ekonomistek i promotorka klasycznego liberalizmu, nawiązując do swoich książek, podkreśliła, że to idee są głównym źródłem wzrostu gospodarczego, a świat zaczął szybko się rozwijać w momencie, kiedy powstało przyjazne, bardziej wolnościowe, otoczenie instytucjonalne dla promocji i rozwoju ważnych idei. Z kolei David Friedman przedstawił prezentację na temat koncepcji prywatnego i zdecentralizowanego systemu wymiaru sprawiedliwości (na stronie domowej autora można znaleźć szkic jego nowej książki na temat różnych systemów prawnych).

Najciekawsza była część pytań, na które odpowiadali McCloskey i Friedman. Zapytani o najlepszą książkę promującą klasycznie liberalne idee zgodzili się, że warto polecać szczególnie prace Frédérica Bastiata, choć McCloskey chętnie poleciłaby również swoje własne publikacje oraz książkę ojca Davida Miltona Friedmana „Kapitalizm i wolność”.

Mogliśmy też dowiedzieć się, jakie były najważniejsze prowolnościowe zmiany, które zaszły za życia McCloskey i Friedmana. David Friedman stwierdził, że była to likwidacja przymusowego poboru do wojska, a dla Deirdre McCloskey taką zmianą była równość wobec prawa dla kobiet. Prowadzący dyskusję zapytał też obu gości o to, jakich zmian, które zwiększyłyby poziom wolności, życzyliby sobie jeszcze za swojego życia. McCloskey i Friedman byli zgodni, że powinny to być: zakończenie wojny z narkotykami (z ang. war on drugs), likwidacja płacy minimalnej i skończenie z monopolem państwa w systemie edukacji.

Kolejnymi mówcami na LibertyCon byli Mark Emery, zwany też „Księciem Trawki” i kryptoanarchista oraz haker Jan Hubík. Mark Emery, znany aktywista na rzecz legalizacji marihuany, opowiadał o swojej walce o wolność, która wielokrotnie kończyła się w aresztach i więzieniach. To cena, którą był gotowy zapłacić, aby pokazywać, jak głupia i szkodliwa jest prowadzona przez państwa wojna z narkotykami. Przypomniał też, że walcząc o legalizację marihuany należy pilnować, aby prohibicji nie zastąpił system monopolu państwowego na produkcję i dystrybucję tej substancji. Jan Hubík tłumaczył z kolei, jakie korzyści niosą za sobą technologia blockchain i kryptowaluty i dlaczego warto z tych technologii korzystać.

Matt Kibbe

LibertyCon zakończyło wystąpienie Matta Kibbe, założyciela „Free the People”, doświadczonego aktywisty na rzecz wolności. Matt Kibbe pokazywał, dlaczego warto bić się o wolność na przykładzie swojej (wygrał walkę z nowotworem) i innych osób walki o prawo do skorzystania z niestandardowej terapii medycznej, w tym medycznej marihuany. Kibbe mówił też o innych ważnych działaniach na rzecz wolności prowadzonych w ramach stworzonej przez niego organizacji i o swojej wizji myśli wolnościowej, którą najlepiej podsumowuje tytuł książki, którą napisał – „Nie krzywdź innych i nie zabieraj ich im rzeczy”.

LibertyCon staje się ważną marką na rynku wolnościowych wydarzeń i warto było się tam znów pojawić. Po intensywnym sobotnim dniu konferencji niedziela przebiegła pod hasłem LibertyPicnic, a więc międzynarodowego wolnościowego pikniku w jednym z belgradzkich parków. Najważniejsze jest jednak nie to, jak ciekawe i przyjemne okazało się samo wydarzenie, ale co ze zdobytą wiedzą, kontaktami i inspiracjami zrobią uczestnicy konferencji. Mam nadzieję, że zostanie to dobrze wykorzystane na rzecz wolności. Sam z pewnością będę z tego korzystać.

Wszystkie zdjęcia pochodzą z albumu na stronie European Students for Liberty.

Share

Artykuł Wolność słowa, wolność myślenia, wolność wyboru – po LibertyCon w Belgradzie pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/wolnosc-slowa-wolnosc-myslenia-wolnosc-wyboru-po-libertycon-w-belgradzie/feed/ 0
Wolność słowa – subiektywizm, obiektywizm, demokracja https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/wolnosc-slowa-subiektywizm-obiektywizm-demokracja/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/wolnosc-slowa-subiektywizm-obiektywizm-demokracja/#respond Tue, 05 Sep 2017 08:10:05 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=5369 Istnieje wiele rodzajów wolności opisywanych szeroko w dokumentach prawnych takich jak traktaty międzynarodowe czy konstytucje. Powoływanie się na wolność słowa jest w naszej zachodniej cywilizacji czymś oczywistym i powszechnym. Jednak podczas gdy jej obecność jest uniwersalnie chroniona prawnie, ideologicznie oraz często kulturowo różni się jej charakter, zakres oraz treść w zależności od społeczeństwa, którego ma […]

Artykuł Wolność słowa – subiektywizm, obiektywizm, demokracja pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>

źródło: Jason Taellious / Flickr

Istnieje wiele rodzajów wolności opisywanych szeroko w dokumentach prawnych takich jak traktaty międzynarodowe czy konstytucje. Powoływanie się na wolność słowa jest w naszej zachodniej cywilizacji czymś oczywistym i powszechnym. Jednak podczas gdy jej obecność jest uniwersalnie chroniona prawnie, ideologicznie oraz często kulturowo różni się jej charakter, zakres oraz treść w zależności od społeczeństwa, którego ma dotyczyć. W Stanach Zjednoczonych istnieje niemal bezgranicznie. W Rosji formalnie. W Arabii Saudyjskiej nie istnieje praktycznie w ogóle. W Polsce natomiast jest sankcjonowana i ugruntowana przez trzy najważniejsze źródła – Artykuł 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka mówi, że “każdy człowiek ma prawo wolności opinii i wyrażania jej” a niemal identyczne słowa zawarte są w Art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Polska Konstytucja w Art. 54 mówi także, że “każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji”.

Czy zatem wolność słowa jest wolnością subiektywną? Jeśli nie, to od czego zależy? Jeśli tak, to dlaczego wspominana jest zarówno w uniwersalnych jak i narodowych czy lokalnych dokumentach prawnych? Oraz ostatecznie, jaka jest rola wolności wypowiedzi w państwie demokratycznym i demokratycznym społeczeństwie?

Odpowiedzi na pierwsze pytanie można udzielić poprzez obserwację, że obiektywizm wolności słowa kończy się na jego uniwersalizmie. Nad każdą osobą na świecie unoszą się niniejsze dwa słowa – “wolność wypowiedzi”. Jednak na tej etykiecie kończy się obiektywizm. Charakter, zakres oraz treść wolności słowa jest już całkowicie subiektywna, uzależniona od wewnętrznych norm społeczeństwa. Każde społeczeństwo posiada inne normy, takie jak klimat polityczny, prawo, religię, kulturę czy obyczajowość. Ciekawym jest także fakt, że pomimo subiektywizmu wolności wypowiedzi, jest ona prawie zawsze wewnętrznie szanowana przez społeczeństwo. Przedstawiciele skrajnie różnych od siebie krajów na pewno zgodzą się ze stwierdzeniem, że wolność słowa jest częścią ich norm społecznych. Ta obserwacja dowodzi też stwierdzeniu, że wolność wypowiedzi jest uniwersalna – niewielu jest przeciwników jej istnienia a ewentualne starcia mogą dotyczyć jedynie treści.(1)

Nieodłączny subiektywizm nie jest jednak jednoznaczny z prawem regulowania wolności wypowiedzi. Rządzący nie mogą jej dobrowolnie zmieniać. Klimat polityczny, który zawierałby w sobie choćby program i ideologię partii rządzącej, jest jedynie jednym z wielu kryteriów stanowiącym o treści wolności słowa. Znacznie ważniejsze są inne kryteria takie jak kultura oraz prawo. Te dwa czynniki natomiast nie ulegają gwałtownym zmianom, szczególnie w państwach o względnie stabilnym systemie politycznym, na przykład Polsce. Zatem jakiekolwiek gwałtowne zmiany w zakresie wolności wypowiedzi wywołane politycznie są prawie na pewno nieadekwatne.

Obecność wolności słowa w dokumentach międzynarodowych jest niezwykle istotna dla ochrony wolności słowa wewnętrznie, narodowo. Takie dokumenty mówią wyłącznie, że wolność słowa w taki czy inny sposób musi istnieć. Powoduje to, że wolności słowa nie da się tak łatwo usunąć w całości. Taki zabieg ma na celu też dwie inne reakcje – tę innych narodów jak i społeczeństwa danego państwa. Na przykład państwa demokratyczne zawsze wzajemnie reagują na swoje zmiany wewnętrzne, które mogłyby uderzyć w wolności obywateli. Państwa się wzajemnie nadzorują, pomimo braku jakiejkolwiek bezpośredniej władzy względem siebie. Ponadto, ponieważ wolność słowa jest wolnością uniwersalną, stanowi symbol dla obywateli danego państwa. Wolność słowa jest wartością nietykalną, zatem jeśli jakakolwiek władza próbuje tą wolność odebrać, społeczeństwo powinno samo reagować i stawiać opór. Da się to zaobserwować na przykładzie Polski. Gdy niezależność mediów została ograniczona – a niezależne media są formą wolności wypowiedzi – dało się zaobserwować znaczny odzew społeczeństwa oraz opozycji politycznej.(2) Dlaczego? Bo wolność słowa jest prawem człowieka – czymś czego nie można bezkarnie odbierać. Inne prawa człowieka, takie jak wolność zgromadzeń i zrzeszania się mają na celu przyznanie społeczeństwu możliwości weryfikacji oraz kontroli swojej wolności.(3)

Państwa demokratyczne nie zostały przytoczone bez powodu. Z wszystkich systemów politycznych to właśnie w demokracji wolność słowa jest najważniejsza. Bez niej demokracja nie może istnieć bo polega ona na wzajemnym dialogu, który przekonuje społeczeństwo do oddania głosu na jedną lub drugą partię polityczną. Jeśli dialog przestanie istnieć poprzez odebranie wolności słowa, to przestaje istnieć demokracja, ponieważ społeczeństwo nie otrzymuje rzetelnych informacji pozwalających oddać głos. Ponadto, wolność słowa jest niezbędna do realizacji innych praw obywatelskich jak i zabezpieczania pluralizmu państw demokratycznych.(4)

O granicach wolności słowa mówi wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Handyside v Wielka Brytania. Stwierdzono, że “[wolność wypowiedzi] nie może ograniczać się jedynie do informacji, które są przychylnie odbierane albo postrzegane jako nieszkodliwe lub obojętne, lecz odnosi się w równym stopniu do takich, które obrażają, oburzają lub wprowadzają niepokój. Takie są wymogi pluralizmu i demokracji bez których demokracja nie istnieje”.(5) Nakłada to wymóg na rządy państw do respektowania w identycznym stopniu opinii politycznie im przychylnych jak i nieprzychylnych, opinii sprzecznych ze sobą jak i opinii mniej lub bardziej kontrowersyjnych. Trybunał zwrócił też uwagę na konieczność proporcjonalności ewentualnych zmian wprowadzanych w zakres wolności słowa.  Na potrzeby wolności słowa wszystkie opinie są traktowane jako całość. Nie można odbierać niezależności mediów, które są mechanizmem, za pomocą którego opinie są wymieniane. Nie można też traktować potrzeb politycznych jako główny powód wprowadzanych zmian.

Wpisy na Blogu Obywatelskiego Rozwoju przedstawiają stanowisko autorów bloga i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Bibliografia:

(1) Reza Pankhurst, ‘Freedom of Speech – a universal value?’ (Political Theology Today, 10.10.2012) <https://www.politicaltheology.com/blog/freedom-speech-universal-value/> odwiedzono: 17.08.2017.

(2) Redakcja, ‘Wolność Mediów w całej Polsce. Protesty poza Warszawą’ (Gazeta Wyborcza, 16 Grudzień 2016) <https://wyborcza.pl/7,75398,21133242,wolnosc-mediow-w-calej-polsce-protesty-poza-warszawa.html> odwiedzone: 30.08.2017.

(3) Liberty – Human Rights, ‘Free Speech and Protest’ (Liberty, 2017) <https://www.liberty-human-rights.org.uk/human-rights/free-speech-and-protest> odwiedzone: 17.08.2017.

(4) Michał Urbańczyk, ‘Doktryna wolności słowa we współczesnych demokracjach liberalnych’ (WPiA UAM Poznań, 2017) <https://prawo.amu.edu.pl/__data/assets/pdf_file/0019/223336/01-DWS-Wolnosc-slowa-jako-fundament-demokracji.pdf> odwiedzono: 17.08.2017.

(5) Handyside v Wielka Brytania 5493/72, (ECHR, 7.12.1976) 5.

Share

Artykuł Wolność słowa – subiektywizm, obiektywizm, demokracja pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/wolnosc-slowa-subiektywizm-obiektywizm-demokracja/feed/ 0