Warning: Creating default object from empty value in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php on line 27

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php:27) in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
prokuratura – Blog Obywatelskiego Rozwoju https://blogobywatelskiegorozwoju.pl "Rozmowa o wolnościowym porządku społecznym" Thu, 12 Oct 2023 07:56:03 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.1.18 „Dobra zmiana” w prokuraturze nie przyniosła poprawy: o raporcie Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/dobra-zmiana-w-prokuraturze-nie-przyniosla-poprawy-o-raporcie-stowarzyszenia-prokuratorow-lex-super-omnia/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/dobra-zmiana-w-prokuraturze-nie-przyniosla-poprawy-o-raporcie-stowarzyszenia-prokuratorow-lex-super-omnia/#respond Wed, 20 Jun 2018 14:51:23 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=5863 Kosztowne zmiany w prokuraturze sprzed dwóch lat nie przyniosły oczekiwanych efektów. Okazały się pozorne, a ich faktycznym celem było wytworzenie przekonania w społeczeństwie o niewłaściwych działaniach dotychczasowej prokuratury. Do takich wniosków prowadzi Raport Stowarzyszenia Lex Super Omnia: „Dobra zmiana” w prokuraturze. Na początku 2016 roku obecna partia rządząca, a w szczególności minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro […]

Artykuł „Dobra zmiana” w prokuraturze nie przyniosła poprawy: o raporcie Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>

Zdjęcie: Pixabay

Kosztowne zmiany w prokuraturze sprzed dwóch lat nie przyniosły oczekiwanych efektów. Okazały się pozorne, a ich faktycznym celem było wytworzenie przekonania w społeczeństwie o niewłaściwych działaniach dotychczasowej prokuratury. Do takich wniosków prowadzi Raport Stowarzyszenia Lex Super Omnia: „Dobra zmiana” w prokuraturze.

Na początku 2016 roku obecna partia rządząca, a w szczególności minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro komunikowali głośno o bardzo złym stanie polskiej prokuratury, braku efektywności działań i przewlekłości postępowań. Zarzucali prokuratorom skorumpowanie i nieudolność w wykonywaniu obowiązków służbowych. Rozwiązaniem miała być nowa ustawa Prawo o prokuraturze, która weszła w życie 4 marca 2016 roku. W konsekwencji Prokuratura Generalna zamieniła się w Prokuraturę Krajową, a prokuratury apelacyjne stały się prokuraturami regionalnymi. Jednak zmianą, która najbardziej uderzyła w niezależność prokuratury, było ponowne połączenie funkcji Prokuratora Generalnego (PG) i ministra sprawiedliwości (MS).

Jaki efekt osiągnął MS i PG Zbigniew Ziobro?

  • Przewlekłość postępowania nadal stanowi poważny problem.

Dane dotyczące spraw długotrwałych (tj. spraw trwających powyżej 6 miesięcy), że w każdym ze zbadanych przez Lex Super Omnia (LSO) obszarów czasowych nastąpił dwu lub nawet trzykrotny wzrost współczynnika zalegających spraw w stosunku do 2013 roku.

  • Wzrost finansowania prokuratury nie przełożył się na efektywność jej działań

W ciągu ostatnich dwóch lat, wzrost nakładów na prokuraturę wzrósł o 503 mln złotych. Głównym beneficjentem tej kwoty była Prokuratura Krajowa. Nie przełożyło się to jednak na poprawę efektywności pracy prokuratury. Poza rosnącą liczbą zalegających spraw, instytucja ta nie wypadła najlepiej również w kwestii zawieszonych postępowań oraz liczby wszczętych śledztw. W 2017 roku odnotowano najwyższą od pięciu lat liczbę zawieszonych postepowań, tj. 48 901. Do tego od 2013 roku liczba wszczętych śledztw sukcesywnie maleje. W 2017 roku była w porównaniu z 2015 rokiem mniejsza o prawie 20 tys., co oznacza 20-procentowy spadek. Równocześnie wzrosła liczba odmów wszczęcia postępowania oraz liczba postępowań umorzonych.

  • Pojawiły się problemy kadrowe

W 2016 roku w stan spoczynku odeszło 305 prokuratorów, czyli dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Zdaniem autorów Raportu wynika to z niejasnych zasad, które zapanowały w prokuraturze po zmianie ustawowej. Brak transparentności przebiegu kariery zawodowej, awansów, uznaniowe nobilitacje i degradacje – wszystko to przełożyło się na problemy kadrowe, a w rezultacie małą efektywność pracy prokuratury. Ponadto pod pretekstem zmian organizacyjnych, tj. zamiany Prokuratury Generalnej na Krajową oraz prokuratur apelacyjnych na regionalne, pozostawiając tym instytucjom podobny zakres obowiązków i kompetencji, zdegradowano 22 prokuratorów z Prokuratury Generalnej oraz 91 prokuratorów z prokuratur apelacyjnych. Powołanie prokuratorów do nowoutworzonych jednostek nastąpiło bez ustalonych zasad i konkursu.

  • Najbardziej „zasłużeni” prokuratorzy zostali nagrodzeni finansowo

Łączna kwota wypłaconych od 4 marca 2016 roku do 31 grudnia 2017 roku nagród to 1 275 000 zł. Nagroda, zgodnie z ustawą Prawo o prokuraturze, przysługuje „prokuratorom, którzy wykazują w pracy inicjatywę, wzorowo i sumiennie wypełniają obowiązki oraz szczególnie przyczyniają się do wykonywania zadań służbowych”. Podobnie brzmiał jeden z artykułów Ustawy o prokuraturze z czasów PRL-u. Należy przy tym podkreślić, że wszelkie nagrody przyznawane uznaniowo pozbawiają prokuratorów niezależności – tym bardziej wtedy, gdy przyznaje je polityk, tj. minister sprawiedliwości.

  • Prokuratorzy na stanowiskach kierowniczych nie w pełni realizują swoje obowiązki

Zgodnie z ustawą Prawo o prokuraturze kierownicy poszczególnych jednostek w prokuraturze zobowiązani są do „prowadzenia lub nadzorowania postępowania przygotowawczego w sprawach karnych oraz do pełnienia funkcji oskarżyciela publicznego przed sądami”. LSO dostrzegło w tym zakresie zbyt małą aktywność prokuratorów pełniących funkcje kierownicze. Np. w okresie od 1 stycznia 2017 roku do 31 października 2017 roku (10 miesięcy) prokuratorzy okręgowi w Gdańsku, Kielcach i Lublinie nie uczestniczyli w żadnej rozprawie. Jako wyjątek należy podać prokuratora okręgowego w Łodzi, który w tym czasie wziął udział w 12 rozprawach. Był to najlepszy wynik.

  • Nadal umarzana jest większość spraw dot. błędów medycznych

Autorzy Raportu wskazują, że ponad 90% spraw dot. błędów medycznych jest umarzana, mimo że dla obecnego MS i PG Zbigniewa Ziobro postępowania tego rodzaju miały być kluczowe. Miały je prowadzić wyspecjalizowane jednostki, jednak utworzono je tylko w pięciu prokuraturach regionalnych. Powstanie tych wyspecjalizowanych jednostek nie przyczyniło się do poprawy statystyk w omawianym zakresie. Nie przyniosło też istotnych zmian zarówno merytorycznych, jak i funkcjonalnych.

Zmiany w prokuraturze, chociaż bardzo głośno i medialnie zapowiadane, nie przyniosły oczekiwanych efektów. Jak pokazuje Raport LSO, działania prokuratury po zmianie ustawowej w 2016 roku nie poprawiły funkcjonowania tej instytucji. Zaprzepaściły jednak szansę na jej faktyczne uniezależnienie od polityków. Nie oznacza to, że przed 2016 rokiem prokuratura działała bez zastrzeżeń. Przewlekłość postępowań, nieefektywność pracy oraz zbyt małe zaangażowanie w prowadzone postępowania przez niektórych prokuratorów to zarzuty obecne od czasu przemian ustrojowych w Polsce. Prokuratura jest nieodłączną częścią wymiaru sprawiedliwości i bez jej prawidłowego funkcjonowania obywatele nie będą mogli egzekwować swoich praw. Dlatego tak ważne jest, aby właściwie reformować, a nie niszczyć to, co udało się już osiągnąć.

Share

Artykuł „Dobra zmiana” w prokuraturze nie przyniosła poprawy: o raporcie Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/dobra-zmiana-w-prokuraturze-nie-przyniosla-poprawy-o-raporcie-stowarzyszenia-prokuratorow-lex-super-omnia/feed/ 0
Jak usprawnić działanie wymiaru sprawiedliwości? https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/jak-usprawnic-dzialanie-wymiaru-sprawiedliwosci/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/jak-usprawnic-dzialanie-wymiaru-sprawiedliwosci/#respond Mon, 26 Sep 2016 10:23:41 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=4303 Najważniejszy akt prawny Rzeczypospolitej Polski – Konstytucja – stanowi, że „każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd”[1]. Podstawowa zasada dostępu do sądu ujęta jest także w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka: „każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie […]

Artykuł Jak usprawnić działanie wymiaru sprawiedliwości? pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Najważniejszy akt prawny Rzeczypospolitej Polski – Konstytucja – stanowi, że „każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd”[1]. Podstawowa zasada dostępu do sądu ujęta jest także w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka: „każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd”[2]. Jednak czy w praktyce wymiar sprawiedliwości w Polsce jest niezależny, bezstronny i niezawisły? Czy sądy orzekają bez nieuzasadnionej zwłoki i w rozsądnym terminie? Czy wymiar sprawiedliwości w Polsce funkcjonuje efektywnie?

Jedynie 28% Polaków twierdzi, że wymiar sprawiedliwości działa w Polsce dobrze. Tylko 22% Polaków uważa, że sędziowie w Polsce w orzekaniu wyroków są niezawiśli i nie podlegają żadnym naciskom z zewnątrz, a aż 25% wskazuje korupcję wśród sędziów jako jeden z najistotniejszych problemów dotyczących polskiego wymiaru sprawiedliwości.[3] Także według międzynarodowego raportu Global Competitiveness Report, w Polsce sędziowie są mniej niezawiśli niż w większości pozostałych państw członkowskich UE.[4]

W kontekście zapewnienia niezależności sądów, bardzo niebezpieczny jest toczący się w ostatnich miesiącach spór wokół Trybunału Konstytucyjnego. Należy rozstrzygnąć go w sposób kompromisowy, ale – przede wszystkim – zgodny z prawem. W tych okolicznościach trzeba szczególnie pamiętać o fundamentalnej zasadzie: lex retro non agit.

Również unia personalna – połączenie funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego – która została utworzona na mocy uchwalonej w styczniu 2016 roku ustawy Prawo o prokuraturze, wpływa niekorzystnie na sprawność i niezależność prokuratury. Powoduje zbyt dalekie podporzadkowanie prokuratury władzy wykonawczej, a tym samym jest zagrożeniem dla niezależności całego wymiaru sprawiedliwości. Pogląd taki wydały podczas opiniowania projektu ustawy zarówno Sąd Najwyższy[5], jak i Krajowa Rada Prokuratury[6]. Także Prokurator Generalny zaopiniował, że „deklarowana projektem niezależność prokuratora przy realizacji jego ustawowych zadań pozostaje iluzoryczna”[7].

Efektywność najczęściej definiowana jest jako stosunek nakładów do efektów. Na wymiar sprawiedliwości – sądy, prokuraturę i pomoc prawną – wydajemy, obok Bułgarii i Słowenii, najwięcej spośród państw UE: 0,468% PKB per capita. Także pod względem ilości kadry sędziowskiej jesteśmy potęgą, bowiem średnio w krajach UE jest 19,2 sędziów na 100 tysięcy mieszkańców, zaś w Polsce prawie 40% więcej, bo aż 26,2. Poziom zatrudnienia personelu pozasędziowskiego w sądach jest jeszcze bardziej imponujący – bowiem w UE średnio przypada 66,7 osób z personelu pozasędziowskiego na 100 tysięcy mieszkańców, w Polsce natomiast niemalże 60% więcej – 106, więc jest tylko w Chorwacji i Słowenii. Dysponujemy także ogromną kadrą prokuratorów, gdyż mamy ich ponad 6 tysięcy, co daje nam pierwsze miejsce pośród krajów unijnych.[8] Polska wyróżnia się wysokimi wydatkami na wymiar sprawiedliwości, a także wyjątkowo liczną „armią” sędziów i innych pracowników sądów, jednak czy wykorzystujemy te nakłady w sposób efektywny?

Polska, obok Słowacji i Grecji, ma najniższy spośród krajów UE wskaźnik CR opanowania wpływu spraw cywilnych i gospodarczych w sądach I instancji, co oznacza, że więcej spraw napływa do sądów, niż jest rozpatrzonych. Można także zauważyć niebezpieczną tendencję gwałtownego i regularnego spadku tego wskaźnika na przestrzeni lat. Europejska Komisja Efektywności Wymiaru Sprawiedliwości zwraca uwagę na to, że w Polsce (a także Słowacji) sytuacja jest szczególnie problematyczna, ponieważ wskaźnik CR jest niższy niż 100%[9]. Oznacza to w praktyce, że w polskich sądach z roku na rok narastają niezałatwione sprawy, wymiar sprawiedliwości coraz bardziej się „zatyka”.

Polskie sądy z roku na rok orzekają z coraz bardziej narastającymi opóźnieniami, co potwierdza oprócz raportów międzynarodowych także samo Ministerstwo Sprawiedliwości. Według raportu „Mierniki wymiaru sprawiedliwości”, zarówno odsetek spraw rozpatrywanych przez sądy I instancji, w których czas trwania postępowania przekracza 12 miesięcy, jak i wskaźnik pozostałości głównych kategorii spraw były w 2015 roku najwyższe na przestrzeni ostatniej dekady.[10] Liczba spraw załatwionych poprzez zasądzenie kwoty pieniężnej jako odszkodowania  z tytułu przewlekłości spraw rozpatrywanych w sądach okręgowych i apelacyjnych, a także ogólna kwota zasądzonych odszkodowań, są z roku na rok coraz wyższe. Ogólna kwota zasądzonych odszkodowań z tytułu przewlekłości sądów w roku 2015 wrosła prawie 3-krotnie w stosunku do roku 2009 i wyniosła niemalże 5 milionów złotych.[11] Przewlekłość postępowań sądowych jest też najczęstszym wskazywanym przez Polaków problemem dotyczącym wymiaru sprawiedliwości,  bo jako główny problem formułuje go aż 49% badanych[12]. Na podstawie tych faktów można wnioskować, że polskie sądy nie orzekają bez nieuzasadnionej zwłoki, a terminy rozpatrywania spraw są raczej nierozsądne, niżli „rozsądne”. Mitem jest często powtarzana opinia, jakoby nawarstwienie spraw i niewydolność wymiaru sprawiedliwości w Polsce było spowodowane zbyt dużym napływem spraw i obciążeniem pracą sędziów i prokuratorów. Wskaźniki ilość spraw procesowych cywilnych i gospodarczych przypadających na sędziego są w Polsce niskie na tle pozostałych krajów UE [13].

Kolejnym problemem w kontekście niskiej efektywności wymiaru sprawiedliwości jest zjawisko inflacji prawa. W 2014 roku w Polsce weszło w życie 25,6 tysięcy stron nowego prawa, czyli najwięcej od co najmniej 1918 roku[14]. Zdecydowanie trudniej jest orzekać w warunkach, gdy władza tworzy bardzo dużą ilość prawa wątpliwej jakości, niejednokrotnie wewnętrznie sprzecznego. Prowadzi to do uznaniowości w interpretacji prawa, częstym uchylaniem przepisów przez wyższe instancje, a tym samym powoduje wydłużanie procesu orzekania przez sądy.

Dlatego uważam, że powinny powstać rozwiązania obligujące ustawodawcę do szerszych konsultacji z przedsiębiorcami, organizacjami pracodawców, środowiskami akademickimi, organizacjami pozarządowymi, a także think tankami przed wprowadzaniem proponowanych przepisów prawa. Takie pogłębione konsultacje na szeroką skalę służyłyby wprowadzaniu w Polsce prawa jak najlepszej jakości. Prawo w Polsce zdecydowanie wymaga stabilizacji, dlatego powinniśmy wyeliminować sytuacje, kiedy to prawo wymaga zmian nim nawet wejdzie w życie. Ustawodawca powinien także zacząć wreszcie rzetelnie prowadzić ocenę skutków regulacji (OSR), monitorować i „inwentaryzować” przepisy, co przyczyniłoby się do stanowienia lepszego prawa.

Efekty polskiego sądownictwa muszą być współmierne do nakładów, które są relatywnie wysokie. W Polsce konieczne jest nie nieustanne podnoszenie wydatków na sądy, ale podniesienie efektywności wymiaru sprawiedliwości. Można zyskać to poprzez – przede wszystkim – zmodernizowanie systemu zarządczego w sądach i lepsze dostosowanie zasobów do potrzeb lokalnych. Należy identyfikować najbardziej efektywne procedury w zarządzaniu sądami, zarówno w Polsce jak i za granicą i dokonywać koniecznych i odpowiednich zmian w całym wymiarze sprawiedliwości, to znaczy rozpowszechniać je w całym kraju.

Kluczem do naprawy niewydolnego sądownictwa jest porzucenie archaicznych i nadmiernie rozbudowanych, nieuzasadnionych we współczesnej rzeczywistości, procedur. Zarządzanie przebiegiem postępowań sądowych powinno podlegać systemowej optymalizacji. Problemem jest na przykład kulturowe przyzwyczajenie do tradycyjnego obiegu dokumentów w postaci papierowej, zamiast elektronicznej, co negatywnie wpływa na szybkość obiegu dokumentów, powoduje wydłużanie czasu orzekania i przyczynia się do powiększania niedrożności wymiaru sprawiedliwości.

Należy także stworzyć bodźce do rozwiązywania części spraw poza sądami poprzez metody alternatywne jak na przykład mediacje. Powodowałoby to nie tylko częściowe odciążenie wymiaru sprawiedliwości , ale także zwiększałoby zaufanie między podmiotami gospodarczymi i osobami fizycznymi, co pozytywnie wpływałoby na polską gospodarkę. Moim zdaniem niezbędne jest także wyłączenie części spraw z wymiaru sprawiedliwości (np. KRS).

Konstytucja gwarantuje każdemu z nas prawo do sądu. Sądu niezawisłego i orzekającego bez nieuzasadnionej zwłoki. Niestety – jak wynika z badań, raportów i analiz – tylko teoretycznie. Polski wymiar sprawiedliwości jest niewydolny przez mało efektywne zarządzanie pracą sądów, złą alokację posiadanych zasobów (finansowych i kadrowych), niestabilne prawo złej jakości, biurokrację i archaiczne procedury.

Chciałabym, żeby rządzący potrafili zidentyfikować czynniki zatykające rurę wydechową polskiego wymiaru sprawiedliwości i mądrze dążyli do jej udrożnienia, bowiem w przeciwnym wypadku samochód w końcu po prostu nie odpali.

Wpisy na Blogu Obywatelskiego Rozwoju przedstawiają stanowisko autorów bloga i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem Forum Obywatelskiego Rozwoju.


[1] Art. 45 Ust. 1, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej

[2] Art. 6, Prawo do rzetelnego procesu sądowego, Europejska Konwencja Praw Człowieka,

[3] O przestrzeganiu prawa i funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości w Polsce, CBOS, 2013

[4] The Global Competitiveness Report 2015-2016, World Economic Forum

[5] Opinia w sprawie projektu ustawy Prawo o prokuraturze BSA IIN-021-2-3/16, Sąd Najwyższy, Biuro Studiów i Analiz

[6] Uchwała Nr 1/2016 Krajowej Rady Prokuratury z dnia 11stycznia 2016 roku w sprawie projektu ustawy Prawo o prokuraturze oraz projektu ustawy Przepisy prowadzające ustawę Prawo o prokuraturze

[7] Opinia Prokuratora Generalnego w sprawie projektu ustawy Prawo o prokuraturze oraz projektu ustawy Przepisy prowadzające ustawę Prawo o prokuraturze PG VII 025/399/15 dot. GMS-WP-173-198/15 i GMS-WP-173-2/16

[8] European judicial systems – Edition 2014 (2012 data): efficiency and quality of justice, CEPEJ

[9] European judicial systems – Edition 2014 (2012 data): efficiency and quality of justice, CEPEJ

[10] Wymiar sprawiedliwości – mierniki 2006-2015, Ministerstwo Sprawiedliwości.

[11] Odszkodowania z tytułu przewlekłości; sprawy rozpatrywane w sądach okręgowych i apelacyjnych w latach 2009-2015, Wydział Statystycznej Informacji Zarządczej, Departament Strategii i Funduszy Europejskich Ministerstwa Sprawiedliwości

[12] O przestrzeganiu prawa i funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości w Polsce, CBOS, 2013

[13] European judicial systems – Edition 2014 (2012 data): efficiency and quality of justice, CEPEJ

[14] Legislacyjna burza szkodzi polskim firmom; Barometr stabilności otoczenia prawnego w polskiej gospodarce, Grant Thornton


Share

Artykuł Jak usprawnić działanie wymiaru sprawiedliwości? pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/jak-usprawnic-dzialanie-wymiaru-sprawiedliwosci/feed/ 0
Jeszcze nigdy tak niewielu nie napsuło tak wiele, tak szybko – cz. 1 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/jeszcze-nigdy-tak-niewielu-nie-napsulo-tak-wiele-tak-szybko-cz-1/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/jeszcze-nigdy-tak-niewielu-nie-napsulo-tak-wiele-tak-szybko-cz-1/#respond Fri, 24 Jun 2016 11:42:53 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=3657 Autorem tekstu jest dr Mariusz Szeib, przedsiębiorca. Jest to część pierwsza artykułu. Druga część ukazała się 6 lipca. Przez media przetacza się fala dyskusji dotyczących obecnej sytuacji w naszym kraju. Najczęściej dyskutanci grają na emocjach społeczeństwa używając wielu demagogicznych haseł jak np. „Polska w runie“, skąd już gładko przechodzą do „dobrej zmiany“. Zarówno przedstawiciele rządu […]

Artykuł Jeszcze nigdy tak niewielu nie napsuło tak wiele, tak szybko – cz. 1 pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Autorem tekstu jest dr Mariusz Szeib, przedsiębiorca. Jest to część pierwsza artykułu. Druga część ukazała się 6 lipca.

źródło zdjęcia: Wikipedia

Przez media przetacza się fala dyskusji dotyczących obecnej sytuacji w naszym kraju. Najczęściej dyskutanci grają na emocjach społeczeństwa używając wielu demagogicznych haseł jak np. „Polska w runie“, skąd już gładko przechodzą do „dobrej zmiany“. Zarówno przedstawiciele rządu jak i opozycji przekrzykują się w studio wychodząc z całkowicie mylnego założenia, że im głośniej i dobitniej mówią, im częściej przerywają interlokutorowi, im mocniej go zakrzyczą tym jego racja będzie lepiej odebrana. Nic bardziej mylnego. Powstaje chaos informacyjny wywołujący dezinformację, a w rezultacie niechęć do polityki en bloc. W opracowaniu tym podjęto próbę uporządkowania poszczególnych spraw, a argumenty emocjonalne zastąpiono argumentami opartymi na faktach i konkretnych danych.

A. Działania społeczne:

Na czoło wysuwa się reforma o mocno sugestywnej nazwie „Ratujmy Maluchy”. Ta czysto populistyczna akcja forsowana przez małżeństwo p. Elbanowskich (obecnie w zarządzie funduszów MEN), powoduje cofnięcie cywilizacyjne naszych coraz szybciej rozwijających się umysłowo dzieci. Mają one teraz zaczynać naukę później niż ma to miejsce w większości wysoko rozwiniętych krajach świata. Niewątpliwie obniży to ich poziom intelektualny w przyszłości. Dzieci z zacofanych domów stracą szansę na wcześniejszy kontakt z dziećmi bardziej rozwiniętymi. Utrudniony i opóźniony dodatkowo będzie ich, i tak niełatwy przecież, start w życiu.

Na horyzoncie dodatkowo rysuje się problem z ograniczoną pojemnością szkół i przedszkoli. Sześciolatki, które nie pójdą do szkół zablokują miejsca w przedszkolach dla 3 latków, a te w rezultacie dla dzieci w żłobkach. Ponad to w dłuższej perspektywie reforma opóźni wejście młodych ludzi na rynek pracy, zwiększając dodatkowo rysujące się napięcia w związku z niskim obecnie przyrostem naturalnym. Kto więc zarobi na emerytury dla żyjących coraz dłużej, a pracujących krócej Polaków?

„Ratowanie maluchów“ według specjalistów pozbawi pracy ok. 15 tys nauczycieli lub zmusi ich do podjęcia innych zajęć dla osób o niższych kwalifikacjach.

Kolejna wspomniana już dereforma, także wbrew tendencjom panującym w całej Europie, to powrót do wcześniejszych emerytur. Musi to spowodować oczywiste zubożenie polskiego emeryta. Ani obecny prezydent, ani pani premier w trakcie kampanii wyborczej nawet się na ten temat nie zająknęli, choć wszyscy spacjaliści mówią zgodnie „wcześniej to znaczy biedniej“. Rząd zapowiadając cofnięcie reformy emerytalnej spowoduje, że bedziemy nieproduktywni wcześniej w dodatku z mniejszymi przychodami.

Nikt nie zwrócił też uwagi na problemy psychiczne związane z wcześniejszym obniżeniem aktywności i brakiem poczucia bycia potrzebnym. Nie każdy potrafi sobie sam zorganizować „życie po życiu” (zawodowym oczywiście), a wiadomo powszechnie, że starsi ludzie bez aktywności starzeją się w tempie przyśpieszonym, popadają częściej w depresję i są zagrożeni demencją starczą dużo szybciej niż ich aktywni rówieśnicy.

Mamy więc krócej pracować, mieć niższe emerytury, czuć się niepotrzebni, a w dodatku nasze dzieci i wnuki nie tylko zostaną cofnięte w rozwoju i zaczną pracować później, ale także zostaną obciążone utrzymaniem milionów starszych osób, zdenerwowanych na głodowe emerytury.

Program 500+ to typowa łapówka wyborcza. Jeśli chcemy żeby rodziło się więcej dzieci to należałoby wspomagać głównie tych, którzy dopiero stoją przed podjęciem decyzji o poszerzeniu rodziny. Nie zrujnowałoby to budżetu, a równocześnie dawało by większe bezpieczeństwo i dodatkowy argument „za“, tym którzy się wahają czy stać ich na pierwsze i kolejne dziecko czy też nie. Tymczasem najbardziej przełomową decyzję o posiadaniu pierwszego dziecka państwo nie wspiera w ogóle.

Powszechnie wiadomo, że dawanie pieniędzy do ręki wywołuje całą masę pobocznych patologii społecznych (Polak potrafi) jak np. prośba o fikcyjne zaniżenie wynagrodzenia aby się zmieścić w limicie, bądź odbiór porzuconych wcześniej dzieci z sierocińców, tylko po to aby uzyskać konkretny wpływ gotówki. W miejsce automatycznego wypłacania pieniędzy powinno się raczej rozbudowywać sieci darmowy żłobków  i przedszkoli.

Trzeba sobie także jasno powiedzieć, że reforma ta jest nie do cofnięcia. Żadna bowiem partia nie odważy się namalować na swoich sztandarach –zabieram Wam i Waszym dzieciom to co poprzednicy dali.

Kolejnym niezwykle frustrującym kierunkiem aktywności historycznej obecnej władzy jest obalanie polskich bohaterów, z których byliśmy dumni i słynęliśmy na całym świecie. Mam tutaj na myśli zarówno prezydenta Lecha Wałęsę jak i prof. L. Balcerowicza (na razie nie ma zmasowanej akcji jak w przypadku LW, choć przyjęcie funkcji doradcy rządu ukraińskiego spotkało się z całą masą drwiących komentarzy z prawej strony).

Czy to celowe psucie wizerunku Polski, kraju pokojowej transformacji ustrojowej i cudu ekonomicznego? W miejsce dotychczasowego wizerunku kraju wyjątkowego, Polska jawi się teraz jako kraj konfidentów i gnębicieli społecznych. Z czego więc możemy być dzisiaj dumni, skoro przewrót poprowadził ponoć współpracownik służb, a twórca i pionier najbardziej udanej transformacji ekonomicznej, zdaniem autora godny kandydat na Nagrodę Nobla z dziedziny ekonomii, jest ponoć głównym odpowiedzialnym  za „kraj w ruinie”?

Powstają kolejne ustawy, które psują funkcjonowanie państwa. Jednym z przykładów jest ustawa o Służbie Cywilnej. W miejsce bezpartyjnych, wybieranych z konkursu fachowców, wprowadzono legalny nepotyzm i kolesiostwo. Należy przyznać tutaj rację, że w poprzednim systemie dochodziło do różnych nadużyć. Obecny rząd zamiast je usunąć, zalegalizował je rekrutując nowych urzędników w myśl zasady BMW (Bierni Mierni ale Wierni).

Wkrótce po objęciu władzy nastąpiło brutalne przejęcie mediów. Dokonano zwolnień lub przesunięć setek dziennikarzy, (w tym „Wdowę Smoleńską“ Joannę Racewicz) tylko dlatego, że nie zgadzają się być propagandową tubą. W mediach kontrolowanych przez jedną partię –  rządzących nazwanych dość ironicznie „narodowymi“, serwuje się obecnie propagandową papkę, której nie sposób bez irytacji oglądać. Wynikiem tego jest błyskawiczny lecz drastyczny, blisko milionowy już spadek ich oglądalności.

Na koniec tej części kilka słów na temat „Katastrofy Smoleńskiej“, krwawiącej rany w sercach wszystkich Polaków. To straszne nieszczęście 6 lat temu nas połączyło. Ta niewyobrażalna tragedia, ogromny ból, a potem wspólna żałoba narodowa nas wszystkich, jest dziś nie tylko ciągle krwawiącą raną lecz w dodatku mocno ropiejącą. Każdy z Polaków, każda partia polityczna miała tam swojego bliskiego. Teraz, ci którzy nie wierzą w zamach, zostali okrzyknięci zdrajcami, gorszym sortem, mającym krew na rękach. Podzielono „Rodziny Smoleńskie“ na te lepsze – zwolenników teorii zamachu i te gorsze – wątpiące. Tak dramatycznego podziału w Polsce jeszcze nie było. Przyjaciele, rodzina przestają ze sobą rozmawiać i spotykać się. Rzucają się sobie do gardeł. Ze strony obecnego ministra obrony, nieustannie pojawiają się kolejne szokujące wersje zamachu: rosnąca ilość wybuchów w ostatniej sekundzie lotu, błędów fabrycznych, zmowy na górze, sztucznej mgły. Kto wierzy w „pancerną brzozę“ ten zdrajca.

B. Działania prawne

Wylano już morze atramentu na temat Trybunału Konstytucyjnego. Wszyscy specjaliści mówią jednym głosem, wszyscy z wyjątkiem PiS-u i jego ekspertów. Na nic opinie Komisji UE, Parlamentu UE i jej komisarzy. Nie ważna też ekspertyza Komisji Weneckiej, o którą rząd sam poprosił, nie liczy się też opinia byłego prezydenta Billa Clintona, który nas wprowadzał do NATO. Uległ po prostu  propagandzie Gazety Wyborczej i niech czym prędzej przeprasza. Cóż warte opinie Krajowej Rady Sądownictwa, Sędziów Sądu Najwyższego, Naczelnej Rady Adwokackiej, protesty wszystkich poprzednich przewodniczących TK z zasłużonym Adamem Strzęboszem na czele, a także słynnych Polaków jak Zbigniewa Brzezińskiego czy polonofila Normana Davisa. Na nic też list senatorów USA pod przewodnictwem Johna McCaina, ani uwagi sekretarza stanu Johna Kerry i prezydenta Baraca Obamy. Wszystko to lewacy i kolesie, w najlepszym przypadku bałamutnie oszukani przez Platformę i przypadkową laureatkę nagrody Pulitzera.

Szkody w międzynarodowym prestiżu, a co za tym idzie w bezpieczeństwie politycznym i dalszym rozwoju ekonomicznym Polski, są nie do powetowania przez najbliższą dekadę. Musimy się modlić aby dramatyczne osłabienie międzynarodowej pozycji Polski, nie zbiegły się równocześnie z kolejną falą agresji naszego wschodniego sąsiada, Bretixem i tryumfem przewodniczącej nacjonalistycznego Frontu Narodowego Marie Le Pen w wyborach prezydenckich. Czy wyborem na prezydenta USA kogoś, kto tak jak Roosevelt odpuści Europę i pozwoli podzielić ją kolejny raz na strefy wpływów. Z resztą zgodnie z opinią obecnego wicepremiera, bez znaczenia kto zostanie przyszłym prezydentem USA, bo to wybór między dżumą albo cholerą. Ciekawy będzie klimat teoretycznej przyszłej wizyty tegoż wicepremiera za oceanem. Warto zastanowić się z kim łatwiej będzie jemu omawiać lukratywne kontrakty gospodarcze dla Polski  z tą „dżumą“ czy może z „cholerą“?

Dokonano połączenia funkcji Prokuratora Generalnego z Ministrem Sprawiedliwości. Osiągnięto w ten sposób kompletne zablokowanie niezależności prokuratury i jej upartyjnienie. Byli już w Polsce dyspozycyjni prokuratorzy, którzy oskarżali patriotów, a zastraszeni sędziowie dokonywali morderstw prawnych. Daleko nam do tego? Czy aby na pewno? Jak w takim kontekście można ocenić wypowiedź prawicowej dziennikarki, fanatycznej zwolenniczki teorii zamachu w Smoleńsku Ewy Stankiewicz – „Kara śmierci dla Tuska”?

Część druga artykułu ukaże się na Blogu Obywatelskiego Rozwoju 27 czerwca i będzie poświęcona m.in. wskaźnikom makroekonomicznym, sprawom międzynarodowym i traktowaniu w Polsce opozycji.

Share

Artykuł Jeszcze nigdy tak niewielu nie napsuło tak wiele, tak szybko – cz. 1 pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/jeszcze-nigdy-tak-niewielu-nie-napsulo-tak-wiele-tak-szybko-cz-1/feed/ 0