Warning: Creating default object from empty value in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php on line 27

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php:27) in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
pomoc socjalna – Blog Obywatelskiego Rozwoju https://blogobywatelskiegorozwoju.pl "Rozmowa o wolnościowym porządku społecznym" Thu, 12 Oct 2023 07:56:03 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.1.18 Bono: wolny rynek lekarstwem na biedę https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/bono-wolny-rynek-lekarstwem-na-biede/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/bono-wolny-rynek-lekarstwem-na-biede/#comments Mon, 22 Jul 2013 08:33:42 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1845 Autorem tekstu jest dr Emmanuel Martin, analityk portalu LibreAfrique.org, projektu będącego częścią międzynarodowej sieci Atlas Network. Dziękujemy Atlas Economic Reserach Foundation za przekazanie tekstu i zgodę na jego tłumaczenie. Tłumaczył: Marek Tatała 15 lipca Bono, irlandzka gwiazda muzyki rockowej, lider grupy U2 i obrońca praw człowieka otrzymał francuski Order Sztuki i Literatury. Być może korzystając […]

Artykuł Bono: wolny rynek lekarstwem na biedę pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Autorem tekstu jest dr Emmanuel Martin, analityk portalu LibreAfrique.org, projektu będącego częścią międzynarodowej sieci Atlas Network. Dziękujemy Atlas Economic Reserach Foundation za przekazanie tekstu i zgodę na jego tłumaczenie. Tłumaczył: Marek Tatała

15 lipca Bono, irlandzka gwiazda muzyki rockowej, lider grupy U2 i obrońca praw człowieka otrzymał francuski Order Sztuki i Literatury. Być może korzystając z tej okazji dał też lekcję rozsądnej ekonomii francuskim parlamentarzystom. Pracują oni obecnie nad kolejnymi iście socjalistycznymi przepisami zabraniającymi zyskownym przedsiębiorstwom zamykania fabryk.

Kim jest Bono? Czy nie jest to znany obrońca państwowych interwencji pobudzających rozwój gospodarki? Tak to prawda – w przeszłości popierał takie interwencje… Jednak w zeszłym roku, podczas Global Social Enterprise Initiative na Uniwersytecie Georgetown, Bono zaprezentował zupełnie inne poglądy i ogłosił, że sposobem na pobudzanie rozwoju gospodarczego w biedniejszych krajach jest „handel i kapitalizm oparty na przedsiębiorczości”. Było to pozytywnie zaskakująca zmiana!

Jeśli handel i przedsiębiorczość są dobre, aby wyciągać mieszkańców Afryki z ubóstwa, muszą też być dobre dla mieszkańców Francji i wszystkich innych krajów. Polityka państwa ograniczająca przedsiębiorczość osłabia tempo wzrostu i ogranicza wolność gospodarczą. Zakazywanie zamykania fabryk może brzmieć dla niektórych dobrodusznie, ale przedsiębiorstwa muszą być elastyczne, aby móc służyć konsumentom. Ograniczenie zamykania fabryk nieuchronnie ograniczy też powstawanie nowych zakładów. Komu więc pomogą takie rozwiązania?

Spostrzeżenia Bono są dość wyjątkowe. W końcu nietypowym zjawiskiem wśród gwiazd muzyki rockowej jest docenianie wolnego rynku. Wolą oni stwarzać wrażenie przeciwników materializmu o utopijnych poglądach. Jeśli przyjrzymy się jednak całej branży takie podejście zdaje się być niezrozumiałe. W końcu jaka byłaby pozycja tych artystów, gdyby nie przedsiębiorczość i kapitalizm? To wzrost bogactwa na zachodzie, często dzięki wolnemu rynkowi, pozwolił ludziom realizować się w świecie kultury oraz korzystać z niej w większym stopniu niż gdyby standard życia był niższy.

Ponadto nowoczesny sprzęt muzyczny – od gitary elektrycznej po mikrofony, od wzmacniaczy po oświetlenie – to dzieło tysięcy ciężko pracujących przedsiębiorców, podejmujących ryzyko na konkurencyjnych rynkach. Przykładem może być Leo Fender, jeden z twórców gitary elektrycznej. Jego słynna gitara „Stratocaster” to jeden z filarów legendarnej muzyki U2 i wielu innych zespołów  i wykonawców, takich jak Jimi Hendrix, Dire Straits, Eric Clapton czy Pink Floyd. Czy ich muzyka byłaby taka sama w gospodarce centralnie planowanej? Czy państwowa biurokracja pozwoliłaby Fenderowi na stworzenie jego gitar?

Bez kapitalizmu opartego na przedsiębiorczości i bez globalnego rynku gwiazdy rocka nie stałyby się milionerami. W jaki więc sposób prowadziłyby swoją działalność charytatywną i finansowały walkę z biedą i cierpieniem? Ich bogactwo to wynik niezliczonej ilości wzajemnie korzystnych transakcji pomiędzy producentami i słuchaczami muzyki – wynik wspólnej rynkowej aktywności.

Na końcu należy też podkreślić, że wolność w kapitalizmie opartym na przedsiębiorczości oraz na inspiracji, innowacji, kreatywności i współpracy, to esencja sztuki. Dlatego anty-rynkowe podejście wielu artystów jest w tym kontekście zdumiewająco niespójne, z czego najwyraźniej zdał sobie sprawę Bono.

Rynki mogą służyć zachodnim gwiazdom rocka, ale jak biedniejsi mieszkańcy Afryki poradzą sobie bez interwencji państwa? Bono podsumował to następująco: „Walcząc z biedą tu i na całym świece, państwo socjalne i zagraniczna pomoc finansowa służą tylko tymczasowemu załataniu problemu. Lekarstwem jest wolny rynek.”

To za czym opowiada się obecnie Bono nie jest czymś niezwykłym dla Afryki. Tradycyjna działalność rynkowa widoczna jest dzięki milionom niewielkich przydrożnych sklepików na całym kontynencie. Rządzące elity skłaniają się jednak chętniej ku państwowym interwencjom w starym francuskim czy sowieckim etatystycznym stylu. Niezwykle ważny związek pomiędzy zdrowym otoczeniem dla biznesu a wzrostem gospodarczym umyka wielu politykom, którzy zajęci są częściej rozdawaniem przywilejów tłumiąc jednocześnie przejawy produktywnej aktywności. Innymi słowy, w Afryce kapitalizm oparty na przedsiębiorczości został zastąpiony przez „kapitalizm kolesiów” (ang. crony capitalism) gdzie dominują wpływy polityczne, monopole, ochrona przed konkurencją i korupcja. Najgorsze, że taki system utrwalany jest często przez „zaprzyjaźnione” silniejsze zewnętrzne podmioty, które wolą dogadywać się z lokalnymi potentatami w celu podziału wpływów na rynku.

Ze względu na swoją dotychczasową aktywność i popularność, Bono ma wyjątkową szansę, aby pokazać, że międzynarodowa pomoc finansowa, zamiast pomagać biednym tworzy zachęty do politycznych przekrętów i ogranicza przedsiębiorczość. Wiliam Eastrely w książce White Man’s Burden i Dembisa Moyo w książce Dead Aid tłumaczą w szczegółach z czego wynika klęska finansowych transferów pomocowych pomiędzy państwami.

Najważniejsze, że Bono ma szansę pokazywać całemu światu, że wolny rynek jest dobry dla wszystkich, nie tylko dla krajów słabiej rozwiniętych.


Share

Artykuł Bono: wolny rynek lekarstwem na biedę pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/bono-wolny-rynek-lekarstwem-na-biede/feed/ 1
Przywrócić dobroczynność https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/uwagi-do-eseju-o-roberto-a-sirico-przywrocic-dobroczynnosc/ Tue, 15 Jan 2013 16:57:24 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1670 Komentarz do eseju o. Roberto A. Sirico „Przywrócić dobroczynność” (Odkrywając wolność. Przeciw zniewoleniu umysłów, red. Leszek Balcerowicz, Wyd. Zysk i S-ka) Amerykański duchowny i założyciel think-tanku Instytut Actona o. Roberto Sirico w swym eseju „Przywrócić dobroczynność” poddaje pod refleksję zinstytucjonalizowaną pomoc społeczną współczesnego państwa dobrobytu oraz zestawia ją z alternatywą- dobroczynnością osób prywatnych, chrześcijańskich organizacji […]

Artykuł Przywrócić dobroczynność pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Komentarz do eseju o. Roberto A. Sirico „Przywrócić dobroczynność” (Odkrywając wolność. Przeciw zniewoleniu umysłów, red. Leszek Balcerowicz, Wyd. Zysk i S-ka)

Amerykański duchowny i założyciel think-tanku Instytut Actona o. Roberto Sirico w swym eseju „Przywrócić dobroczynność” poddaje pod refleksję zinstytucjonalizowaną pomoc społeczną współczesnego państwa dobrobytu oraz zestawia ją z alternatywą- dobroczynnością osób prywatnych, chrześcijańskich organizacji charytatywnych, fundacji etc. O. Sirico przedstawia problematykę w głębszym świetle, skupiając się na kwestiach moralnych, niemniej jednak nie pomija również użyteczności wspierania ubogich i innych potrzebujących przez rozbudowane państwo socjalne. Autentyczną dobroczynnością- twierdzi o. Sirico- tak jak i gospodarką nie można sterować centralnie, ponieważ musi być dobrowolna, a prywatna dobroczynność lepiej potrafi rozpoznać potrzeby ubogich. Wynika to przede wszystkim z bezpośrednich relacji łączących darczyńcę z obdarowywanym.

Warto podkreślić, iż z czysto utylitarnego punktu widzenia skuteczność pomocy ubogim w państwach o najbardziej rozbudowanych systemach pomocy socjalnej i wydatkach publicznych, czyli w krajach Unii Europejskiej jest co najmniej wątpliwa. W Unii Europejskiej do 20 % najbiedniejszych gospodarstw domowych trafia przeciętnie 19,6 % wydatków socjalnych, a do 20 % najzamożniejszych 22,8 %. Tymczasem David Beito prowadząc badania nad organizacjami brackimi ze schyłku XIX i początku XX wieku zauważył, że świadczyły one usługi kojarzone dziś z państwem opiekuńczym, a czyniły to z taką uwagą i troską o osoby, jakiej nigdy nie doświadczymy w żadnej biurokracji (D.Beito From Mutual Aid to the Welfare State).

Charytatywne organizacje chrześcijańskie mają do odegrania wielką rolę w prywatnej dobroczynności. Pragnę jednak zwrócić uwagę na szerszy problem stosunku Kościoła katolickiego do wolnego rynku i rozbudowanego państwa. Nie ulega wątpliwości, że Kościół wykazywał daleko idącą nieufność wobec liberalizmu (patrz np. Syllabus errorum Piusa IX) oraz powszechnych zjawisk w gospodarce wolnorynkowej (wielowiekowy zakaz pożyczania na procent), niemniej należy pamiętać także o ogromnym dorobku chrześcijańskich autorów, który stał się podstawą dla teoretyków klasycznego liberalizmu. Tzw. późnoscholastyczna szkoła ekonomii traktująca m.in. o własności prywatnej, teorii cen, finansach publicznych, teorii pieniądza jest dziełem chrześcijańskich autorów. Kardynał Juan de Lugo analizując pojęcie sprawiedliwej płacy oświadczał, że sprawiedliwa pensja nie ma związku z potrzebami robotnika, lecz z jakością i produktywnością pracy robotników (co powinno być pouczające dla chrześcijańskich adwokatów wysokiej płacy minimalnej).Scholastycy twierdzili także, że podatki powinny być umiarkowane i nie powinny mieć żadnego związku z takim ich rozumieniem, które traktuje je jako środki służące do wyrównywania bogactwa obywateli (patrz A. Chaufen Wiara i wolność).

Odnosząc się do państwa dobrobytu Jan Paweł II w encyklice Centesimus annus z 1991 r. krytykuje państwo opiekuńcze pisząc: „Interweniując bezpośrednio i pozbawiając społeczeństwo odpowiedzialności, państwo opiekuńcze powoduje utratę ludzkich energii i przesadny wzrost publicznych struktur, w których- przy ogromnych kosztach- raczej dominuje logika biurokratyczna, aniżeli troska o to, by służyć korzystającym z nich ludziom”.

Mam wrażenie, że wielu hierarchów i wiernych Kościoła katolickiego nie uwzględnia powyższego dorobku chrześcijańskich autorów postulując zwiększenie pomocy ubogim w drodze zwiększenia wydatków rządowych i dalszego rozbudowywania państwa dobrobytu, które w kilku państwach Unii Europejskiej zdaje się obecnie przechodzić do historii.

Rafał Dostatni

 

Share

Artykuł Przywrócić dobroczynność pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>