Warning: Creating default object from empty value in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php on line 27

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php:27) in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
pieniądz – Blog Obywatelskiego Rozwoju https://blogobywatelskiegorozwoju.pl "Rozmowa o wolnościowym porządku społecznym" Thu, 12 Oct 2023 07:56:03 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.1.18 Zniekształcony świat taniego pieniądza https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/znieksztalcony-swiat-taniego-pieniadza/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/znieksztalcony-swiat-taniego-pieniadza/#respond Tue, 10 Nov 2015 05:30:40 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=2658 Autorem tekstu jest Vytautas Žukaukas z Lithuanian Free Market Institute. Artykuł pochodzi ze strony 4liberty.eu i przedstawia poglądy autora. Tłumaczył Łukasz Kielin. Kilka tygodni temu System Rezerwy Federalnej (Fed) podjął decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na obecnym poziomie, między 0 a 0,25 %. W dłuższej perspektywie,  pozostawienie ich na tak rekordowo niskim poziomie, będzie raczej […]

Artykuł Zniekształcony świat taniego pieniądza pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Autorem tekstu jest Vytautas Žukaukas z Lithuanian Free Market Institute. Artykuł pochodzi ze strony 4liberty.eu i przedstawia poglądy autora. Tłumaczył Łukasz Kielin.

źródło: Wikimedia

Kilka tygodni temu System Rezerwy Federalnej (Fed) podjął decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na obecnym poziomie, między 0 a 0,25 %. W dłuższej perspektywie,  pozostawienie ich na tak rekordowo niskim poziomie, będzie raczej szkodliwe niż skuteczne. Tani pieniądz sygnalizuje nie tylko powszechne problemy gospodarcze, ale również wpływa negatywnie w długim okresie na oszczędzających oraz na  gospodarkę.

Sporo ekonomistów  prognozowało wzrost obowiązujących obecnie stóp, będących w mocy od grudnia 2008 roku.  Ich zwiększenie obiecywała chociażby szefowa Systemu Rezerwy Federalnej. Jednak z obawy przed osłabieniem amerykańskiej gospodarki Fed nie zdecydował się na zmianę polityki monetarnej. Jedną z kluczowych przyczyn rezygnacji ze zmiany było zagrożenie spowolnienia wzrostu w Chinach i innych krajach rozwijających się. Decyzja ta podważa powszechne przekonanie, że gospodarka amerykańska jest w znacznie lepszej sytuacji niż europejska. Czy możemy nazywać ją silną i rozwijającą się, podczas gdy obawia się najmniejszego nawet wzrostu stóp procentowych?

Żyjemy obecnie w dziwnym świecie gospodarczym taniego pieniądza. Regulacja stóp procentowych jest podobna do regulacji cen na rynku. Nawet dla zwykłych ludzi, którzy ledwie znają podstawy prawa czy ekonomii, a zwłaszcza tych doświadczonych przez komunizm, jest oczywiste, że żadna forma regulacji cen nie prowadzi do niczego dobrego. Błędem jest regulowanie cen pieczywa aby obniżyć jego cenę bo na skutek nadwyżki popytu nad podażą chleb trzeba będzie racjonować.

Ponadto  stopy procentowe są tworzone oraz określane przez banki centralne takie jak System Rezerwy Federalnej w Stanach Zjednoczonych czy Europejki Bank Centralny w Unii Europejskiej. Powszechne przekonanie jest więc takie, że banki centralne są nierozerwalnie związane z gospodarką rynkową.

Jednak nie jest tak do końca. Działania banków to narzędzia planowania  centralnego, a nie element wolnego rynku. W czasach sowieckich podejmowano rozstrzygnięcia odnośnie liczby produkowanych garnków czy rolek papieru toaletowego. Postanowienia w sprawie poziomu stóp procentowych oraz emitowania pieniędzy są dosyć podobne. Obecne stopy procentowe odzwierciedlają w większości decyzje centralnego planisty  a nie wynik gry rynkowej. W przeszłości, centralne planowanie bazowało na szacunkowych cenach konsumpcyjnych, podczas gdy obecne ustalenia opierają się na prognozach inflacji i bezrobocia. Procedura pozostała, chociaż inny jest jej przedmiot.

Oczywiście istnieją negatywne konsekwencje tych działań. Po pierwsze tak niskie stopy procentowe zachęcają do nadmiernego pożyczania przez sektor prywatny i publiczny. Mimo ciągłego zapożyczania się  i oddawania zadłużenia, banki centralne, zamiast zwalczać problem, wydają się nie zauważać tej praktyki. Paradoksalnie Europejski Bank Centralny promuje pożyczki, podczas gdy Bank Centralny Litwy, w celu zapewnienia większej odpowiedzialności, dąży do zróżnicowania standardów kredytowych. Ułatwienie dostępu do taniego kredytu, może zmienić się w rozrost wydatków publicznych oraz dalsze odkładanie reform niezbędnych do rozwiązania problemów gospodarczych. Rzeczywiście banki centralne twierdzą, że reformy sektora publicznego są potrzebne do ożywienia gospodarczego, jednak pożyczając tanio i lekkomyślnie tworzą zagrożenie generowane przez ogromne długi publiczne w Stanach Zjednoczonych, jak i w Unii Europejskiej.

Po drugie, tani pieniądz nie tylko zachęca do nadmiernego  zapożyczania się, ale również  jest karą dla oszczędzających. Prezes EBC Mario Draghi pytany, jak bronić takich decyzji wobec oszczędzających, dla których  tak niskie stopy procentowe są zwyczajną kpiną, odpowiada, że stopy procentowe są ustalane przez banki komercyjne a nie centralne. To całkowicie fałszywy komentarz. Obecnie, banki komercyjne oferują praktycznie zerowe stopy procentowe a z powodu inflacji deponenci wypłacają mniej niż wynosił ich wkład. Taka sytuacja jest bezpośrednią konsekwencją decyzji podjętych przez banki centralne a nie zmian na rynku. Prowadzi to do tego, że środki oszczędzających, które powinny przyczyniać się się do długotrwałego wzrostu gospodarczego i dobrobytu, poświęcane są dla krótkoterminowych celów.

Po trzecie banki tworzą iluzję, że problem leży po stronie braku pieniędzy a nie po stronie niedoboru zasobów innego rodzaju. Pytanie, czy potrafią one  cudownie rozmnożyć choćby  pokłady krajowych złóż żelaza, czy siłę roboczą?  Banki centralne nie mają innych narzędzi poza emitowaniem pieniądza, co nie jest niestety wynikiem wzrostu ich produktywności. To złudzenie odwraca naszą uwagę od rzeczywistego problemu jakim jest ograniczenie zasobów.  W tym zakresie banki mają bardzo ograniczone kompetencje lub nie mają ich wcale.

Iluzja czegoś darmowego ma prowadzić do myślenia, że na spadku stóp procentowania i sztucznym mnożeniu pieniędzy skorzystają wszyscy. Niemniej jednak ludzie zdają sobie sprawę, że nienaturalna redukcja cen powoduje niedobór towarów lub spadek ich jakości. Rodzi to pytanie, czy banki centralne stawią czoła konsekwencjom swoich działań. Postrzeganie stóp procentowych jako cen pieniądza, którymi można dowolnie manipulować jest błędne. Podobnie jak ceny rynkowe, stopy procentowe nie są przypadkowe a ich sztuczna regulacja nie powoduje niczego dobrego.

Nieuregulowane stopy procentowe pokazują, ile przeznaczyć na bieżącą konsumpcję, a ile zaoszczędzić.  Perspektywiczne  decyzje oraz wzrost oszczędności to sygnał dla zwiększenia inwestowania oraz wzrostu konsumpcji w przyszłości. Stopy procentowe ustalane przez rynek pozwalają na alokację środków między teraźniejszością a przyszłością, podczas gdy te scentralizowane i sztucznie ustalane zniekształcają decyzje uczestników rynku, ponieważ zachęcają do nadmiernej konsumpcji i inwestowania w nierealne projekty. W rezultacie taka sztuczna „zmiana na lepsze” prowadzi do kryzysu gospodarczego. Co ciekawe, choć Fed został założony w celu ograniczenia zmienności cykli gospodarczych, to kryzysy występują częściej niż przed jego stworzeniem.

Żyjemy w dziwnym świecie banków centralnych oraz praktycznie zerowych stóp procentowych, które można porównać do narkotyku. Wychodzenie z tego nałogu może być  jednak bardzo trudne. Miejmy nadzieję, że korzystny wzrost w dłuższej perspektywie jest nieunikniony i z pewnością pomoże nam wrócić do mniej zniekształconej rzeczywistości gospodarczej.

Share

Artykuł Zniekształcony świat taniego pieniądza pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/znieksztalcony-swiat-taniego-pieniadza/feed/ 0
Bitcoin – ucieczka od centralnie sterowanego pieniądza https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/bitcoin-ucieczka-od-centralnie-sterowanego-pieniadza/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/bitcoin-ucieczka-od-centralnie-sterowanego-pieniadza/#respond Thu, 26 Sep 2013 08:30:49 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1920 Autorem tekstu jest  Martin Vlachynsky (INESS, Słowacja). Dziękujemy AtlasOne za przekazanie tekstu i zgodę na jego tłumaczenie. Tłumaczyli: Patricia Pater i Marek Tatała Zachodnie rządy posunęły się do niekonwencjonalnych interwencji monetarnych od początku kryzysu finansowego. Luzowanie ilościowe (ang. quantitative easning), ograniczenia prywatności, kontrola kapitału i kryminalizacja transakcji gotówkowych zmusiły ludzi do poszukiwania lepszego pieniądza. Na szczęście […]

Artykuł Bitcoin – ucieczka od centralnie sterowanego pieniądza pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Autorem tekstu jest  Martin Vlachynsky (INESS, Słowacja). Dziękujemy AtlasOne za przekazanie tekstu i zgodę na jego tłumaczenie. Tłumaczyli: Patricia Pater i Marek Tatała

Bitcoin

Bitcoin

Zachodnie rządy posunęły się do niekonwencjonalnych interwencji monetarnych od początku kryzysu finansowego. Luzowanie ilościowe (ang. quantitative easning), ograniczenia prywatności, kontrola kapitału i kryminalizacja transakcji gotówkowych zmusiły ludzi do poszukiwania lepszego pieniądza. Na szczęście dostępne są alternatywne możliwości.

Co raz więcej osób zwraca się w stronę Bitcoina lub podobnych krypto-walut. Bitcoin pozwala na transakcje za pomocą komputerów lub telefonów komórkowy bez udziału pośrednika finansowego. Nie jest to, na obecną chwilę, prawdziwy pieniądz. Jak na razie to przede wszystkim rodzaj klubu dla komputerowych maniaków, niektórych libertarian i małej liczby handlarzy nielegalnymi towarami. Ranga Bitcoina może jednak wzrosnąć, bo wypełnia on zapotrzebowanie na zdrowy pieniądz, który jest poza sferą manipulacji przez polityków i banki centralne.

Bitcoin posiada dwie cechy, których nie miała do tej pory żadna inna waluta. Nie jest oparty ani na konkretnym towarze, ani wspierany przez centralną władzę. Ma to swoje zalety. Towar może zostać skonfiskowany, a władza centralna może sprawować destrukcyjną kontrolę nad pieniądzem.

Bitcoin oferuje: możliwość zamiany wszystkich swoich środków na Bitcoiny, stworzenie hasła (nazywanego prywatnym kluczem w świecie Bitcoina) i przechowywanie całego majątku tak naprawdę we własnej głowie. Nie trzeba wszędzie nosić ze sobą plików komputerowych. Możemy wyobrazić sobie sieć Bitcoin’ów jako gigantyczny łańcuch informacji składający się z połączonych publicznych i prywatnych kodów. Jedyne co musisz zrobić to znaleźć komputer z dostępem do Internetu, ściągnąć jeden z wielu programów obsługujących Bitcoiny, dopasować swój klucz publiczny do klucza prywatnego i już możesz dokonywać transakcji tą walutą.

Bitcoin potencjalnie oferuje rozwiązanie problemów związanych z pieniędzmi opartymi na zaufaniu do emitenta (bez oparcia w kruszcu), ale nadal daleko mu do bycia prawdziwym pieniądzem. Pieniądz to: środek wymiany, jednostka rozrachunku i środek przechowywania wartości. Dany towar może mieć potencjał do bycia pieniądzem, ale jeśli nie jest powszechnie akceptowalny w handlu w konkretnym rejonie geograficznym, to nie można uznać go za pieniądz faktyczny.

Istnieje tutaj praktyczna zasada: jeśli możesz użyć czegoś do zapłaty za najnowszą nowinkę technologiczną w lokalnym sklepie oraz za kebab w barze na rogu ulicy to masz do czynienia z pieniądzem. Dzisiaj tylko pieniądze oparte na zaufaniu do emitenta wydawane przez banki centralne funkcjonują jak prawdziwe pieniądze w rozumieniu tej definicji. Jednak  historia pokazuje, że poszczególne dobra mogą uzyskać charakter pieniężny w sposób nagły w określonych okolicznościach.

Mieszkańcy położonej na Pacyfiku wyspy Yap pokochali pewien typ skały. Sprowadzone rzadkie skały zostały pocięte w koliste kształty i stały się środkiem wymiany. Kiedy górnicy zaczęli sprowadzać coraz większe i większe kawałki, kamienie stały się zbyt ciężkie do przenoszenia. Wtedy wyspiarze biorący udział w handlu przestali nosić same kamienie, a jedynie prawa własności do nich. Znane są przypadki, w których kamienie zatonęły w oceanie, a prawa do nich pozostawały nadal w obiegu.

Ludzie pragną pieniądza rozwiązującego niedogodności związane z handlem barterowym. Kiedy zajdzie taka potrzeba przekształcają błyskawicznie pewne dobra na środki wymiany. W prawie wszystkich niemieckich obozach jenieckich w czasie II Wojny Światowej więźniowie spontanicznie stworzyli pieniądz oparty na papierosach. Doświadczali nawet inflacji, deflacji i prawa Greshama (według którego sztucznie przewartościowany „gorszy pieniądz” wypiera „lepszy pieniądz”).

Internet dał początek nowym formom, które uzyskały pewne cechy pieniężne, takim jak wirtualne waluty Linden Dollars (waluta używana w wirtualnym świecie Second Life – przyp. tłum.) czy złoto z gry komputerowej World of Warcraft, które mogą zostać całkiem łatwo wymienione na dolary czy euro. Powyższe “waluty” to tylko pieniądze w światach Yap, obozów jenieckich, Second Life i World of Warcraft. Nie można użyć ich do kupienia kebabu na rogu ulicy albo nowinki technologicznej w pobliskim centrum handlowym.

Co powstrzymuje Bitcoiny od stania się w pełni rozwiniętym i funkcjonalnym pieniądzem? Wymagają one więcej umiejętności technicznych niż tradycyjna gotówka czy transakcje bankowe. Poza tym potrzeba jeszcze większej wiedzy aby utrzymać rzeczywistą anonimowość transakcji. Jest to realny koszt dla potencjalnych użytkowników, co ogranicza ich liczbę.

Mimo tych niedogodności Bitcoin znajduje użytkowników nawet wśród osób biedniejszych i słabiej wykształconych. Bitcoin zyskuje popularność w części krajów afrykańskich. Przy rosnących restrykcjach dotyczących przekazów pieniężnych do krajów z czarnej listy takich jak Somalia, Bitcoin oferuje alternatywne rozwiązanie dla tych, którzy potrzebują wysłać środki swoim, często zrozpaczonym, krewnym w ojczyźnie.

Ostatnie zdecydowane działania przeciwko wymianom Bitcoin’ów ze strony agencji rządu USA (na przykład przejęcie milionów dolarów z największej platformy wymiany MT Gox, który chwilowo zawiesiła operacje w dolarach amerykańskich) i bardziej subtelne niemieckie starania wprowadzenia Bitcoin’ów do oficjalnej finansowej rzeczywistości obrazują pierwsze konflikty między rządami a użytkownikami Bitcoin’ów. Rządzący będą najprawdopodobniej próbowali kontrolować lub tłumić popularność Bitcoin’ów przez nakładanie pośrednich kosztów na ich użytkowników. Część zaakceptuje te koszty i będzie postępować wedle nowych zasad. Możemy jednak spodziewać się oporu w formie innowacji, które poprawiają anonimowość i łatwość obsługi Bitcoina.

Trudno przewidzieć czy Bitcoin będzie dalej się rozwijać, czy może odejdzie w zapomnienie jako nudna i uregulowana, wirtualna waluta. Mimo wszystko projekt już teraz stał się sukcesem. To pionierski eksperyment demonstrujący, że masy ludzi są zdolne do stworzenia, i jak na razie utrzymania, zdecentralizowanych i technologicznie zaawansowanych prywatnych kanałów informacyjnych. Bitcoin to tylko jeden z przykładów tego fenomenu. Innymi są sieci „peer-to-peer” (P2P), TOR (dla anonimowości online) i druk 3D. Wszystkie one oferują nowoczesne narzędzia do opierania się Wielkiemu Bratu, który sam również jest wyposażony w pewne nowoczesne środki.

Za wcześnie żeby przewidzieć czy wszystkie wymienione narzędzia zagwarantują rozprzestrzenienie się wolności na świecie. Na pewno jednak pobudzą one dalsze wolnościowe wysiłki i działania.

Share

Artykuł Bitcoin – ucieczka od centralnie sterowanego pieniądza pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/bitcoin-ucieczka-od-centralnie-sterowanego-pieniadza/feed/ 0