Warning: Creating default object from empty value in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php on line 27

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php:27) in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
oświata – Blog Obywatelskiego Rozwoju https://blogobywatelskiegorozwoju.pl "Rozmowa o wolnościowym porządku społecznym" Thu, 12 Oct 2023 07:56:03 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.1.18 Pod nadzorem partii https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/pod-nadzorem-partii/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/pod-nadzorem-partii/#respond Thu, 14 Nov 2019 09:28:52 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=6189 Październik 2015 r.: Prawo i Sprawiedliwość zdobywa bezwzględną większość w Sejmie, co umożliwia partii samodzielne rządy. PiS szybko rozpoczyna proces zwalniania stanowisk kierowniczych i pracowniczych w administracji rządowej, by następnie zapełnić wolne miejsca osobami zaprzyjaźnionymi z partią. Z raportu Janusza Paczochy dla FOR „Partia w Państwie” wynika, że do końca 2017 r. Sejm zatwierdził 37 […]

Artykuł Pod nadzorem partii pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>

Zdjęcie: Wikimedia Commons

Październik 2015 r.: Prawo i Sprawiedliwość zdobywa bezwzględną większość w Sejmie, co umożliwia partii samodzielne rządy. PiS szybko rozpoczyna proces zwalniania stanowisk kierowniczych i pracowniczych w administracji rządowej, by następnie zapełnić wolne miejsca osobami zaprzyjaźnionymi z partią.

Z raportu Janusza Paczochy dla FOR „Partia w Państwie” wynika, że do końca 2017 r. Sejm zatwierdził 37 ustaw „kadrowych”, z czego 54% to inicjatywy poselskie. Te akty prawne nie wymagają konsultacji społecznych ani przeprowadzenia Oceny Skutków Regulacji.

Bezwzględna potrzeba zmiany

W marcu 2016 r. powołani zostają nowi kuratorzy i wicekuratorzy oświaty, we wszystkich 16 województwach. Wynika to z grudniowej (2015 r.) nowelizacji ustawy o systemie oświaty, zatwierdzonej w formie projektu poselskiego. Nowela umożliwia minister edukacji powoływanie i odwoływanie kuratorów oraz wicekuratorów. Wcześniej takie działania za zgodą ministerstwa przeprowadzali wojewodowie. Ogłoszenie konkursu na nowego kuratora nadal pozostaje obowiązkiem wojewodów. 23 stycznia 2016 r., czyli w dniu wejścia noweli w życie, wojewodowie dostają 14 dni na wypełnienie tego obowiązku. Warto wspomnieć, że PiS zadbał uprzednio o powołanie nowych reprezentantów Rady Ministrów w każdym województwie.

Nowa ustawa uzbraja kuratorów w dodatkowe narzędzia walki z ewentualnym nieposłuszeństwem dydaktyków wobec partii. Kuratorzy zyskują prawo weta w kwestii likwidacji szkół. Otwarcie nowej szkoły również musi być zaaprobowane przez urzędnika. Te dwa elementy odbierają samorządom możliwość decydowania, ile szkół jest potrzebnych w województwie. Dodatkowo, kuratorzy są teraz zobowiązani do opiniowania placówek kształcących nauczycieli, by szkolenia były zgodne z polityką oświatową PiS.

Zjednoczeni w walce z oświatą 

W kwietniu i maju tego roku miał miejsce strajk nauczycieli. Został zawieszony ze względu na brak osiągnięcia porozumienia. Obiektem sporu pracowników dydaktycznych (reprezentowanych przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Wolny Związek Zawodowy „Solidarność-Oświata”) z rządem były niskie wynagrodzenia oraz reforma oświaty, prowadzona od 2015 r. przez minister edukacji, Annę Zalewską. ZNP sformułował również postulat wzywający minister edukacji do dymisji.

Stanowisko powołanych w 2016 r. kuratorów nie powinno być niespodzianką dla kogoś znającego życzenia strajkujących. Kuratorzy występują w nim niemal jednogłośnie przeciwko pracownikom oświaty. Większość z nich nie zaniechała wypowiedzi na temat strajku w mediach. Przyjrzyjmy się zatem kilku z nich:

Problem nie polega na braku przygotowanych miejsc dla absolwentów gimnazjów i klas ósmych. Winnymi są, niestety, uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów, którzy nie dostosowali swoich wyników egzaminów do progów aplikacyjnych.

Ten komentarz padł z ust małopolskiej kurator, Barbary Nowak, podczas lipcowej konferencji strajkowej. Patrząc na jej inne wypowiedzi można stwierdzić, że była radna miasta Krakowa niemal ugryzła się w język i potraktowała nierozsądnych uczniów bardzo ulgowo. Znana jest bowiem z propagowania nienawiści, np. w towarzystwie Ryszarda Terleckiego i abp. Marka Jędraszewskiego, którego słowa o „tęczowej zarazie” nazwała „świadectwem prawdy”. Idźmy dalej.

Marzenia nie zawsze się spełniają.

Tak lubelska kurator, Teresa Misiuk, podsumowała zaangażowanie Lubelskiego Komitetu Młodzieżowego w strajk. Spotkanie z młodymi strajkującymi rozpoczęła od „sprawdzenia obecności” i zweryfikowania prawa do dyskusji całej grupy. Stwierdziła bowiem, że tylko ośmiu uczestników spotkania rekrutuje się obecnie do szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, zatem tylko ich powinna jej wizyta obchodzić. Słowo dyskusja nie jest chyba jednak najlepszym określeniem tego wydarzenia, ponieważ na wypowiedź młodego aktywisty, dotyczącą min. likwidacji niektórych klas w najbardziej renomowanych szkołach, odpowiedziała, że chłopak najpewniej próbuje zabłysnąć w świetle kamer. Jeśli chodzi o partyjną przeszłość lubelskiej kurator, to przed objęciem stanowiska przez 6 lat pełniła funkcję wiceprzewodniczącej nauczycielskiej „S”.

W tym zestawieniu nie mogłoby zabraknąć Romana Kowalczyka, krasomówczego kuratora z Dolnego Śląska. W lipcu z dumą przedstawił Gazecie Wyborczej dane dotyczące wyników rekrutacji w swoim województwie:

Liczby te wniwecz obracają histeryczne przewidywania o rzekomym armagedonie, który miałby odbywać się w edukacji.

Wspominał również o „realizowaniu scenariusza” w imieniu „polskiej władzy i polskiej oświaty”. Z pierwszą częścią trudno się nie zgodzić. Roman Kowalczyk wypełniał już swą misję przed objęciem stanowiska kuratora, będąc dyrektorem XVII LO we Wrocławiu. Z jego inicjatywy w szkole powstała tablica upamiętniająca śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dyrektor organizował i aktywnie brał udział również w koncertach pieśni patriotycznych. Przy okazji, w 2014 r., został radnym PiS w sejmiku dolnośląskim. Sejmik najwyraźniej rozbudził apetyt oddanego partii kuratora, ponieważ w październikowych wyborach Roman Kowalczyk kandydował do Sejmu. Znalazł się na 14. pozycji wrocławskiej listy PiS, mandatu jednak nie uzyskał.

Zawieszeniu strajku towarzyszyła być może wizja nowego składu ministrów po październikowych wyborach parlamentarnych (2019 r.). Wygrana opozycji oznaczałaby odejście od reformy edukacji, prowadzonej dotychczas przez minister Zalewską oraz możliwość rozpoczęcia na nowo dialogu pracowników oświaty z rządem. Wyniki rozwiały jednak strzępki nadziei na jakikolwiek dialog z partią rządzącą.

Niepełny sukces

Nieco bardziej personalne oczekiwania związane z wyborami wiązała trójka kuratorów – wspomniany już wcześniej Roman Kowalczyk wraz z dwiema koleżankami po fachu. Warszawska kurator Aurelia Michałowska objawiła się jako 11. kandydatka do Sejmu w Radomiu. Mandatu jednak nie uzyskała. Bezskuteczne były również próby Michałowskiej dostania się w przeszłości do sejmiku Mazowsza.

Miejsca w Sejmie zabrakło także dla startującej w okręgu szczecińskim Magdaleny Zarębskiej-Kuleszy: zachodniopomorskiej kurator, która we wrześniu 2019 r. zainteresowała się obecnością Leszka Balcerowicza w prestiżowym liceum w Szczecinie. Wykład „Ustroje a warunki życia w kraju” miał na celu wyjaśnienie uczniom, czym charakteryzuje się państwo prawa, co odróżnia demokrację od dyktatury i socjalizm od kapitalizmu. Według Zarębskiej-Kuleszy po spotkaniu konieczne było przeprowadzenie kontroli sprawdzającej, czy podczas wizyty byłego wicepremiera i ministra finansów nie doszło do politycznej agitacji. Wszystko rzekomo z polecenia jednego z rodziców. Mimo dołożenia wszelkich starań, kontrola wykluczyła prowadzenie agitacji, a kurator nie uzyskała mandatu.

Etycznie dyskusyjna obecność kuratorów i wicekuratorów oświaty na listach PiS nie była zaskoczeniem. Szczególnym przypadkiem jest naczelnik z województwa kujawsko-pomorskiego – Marek Gralik, który musiał stwierdzić, że „do trzech razy sztuka”, skoro w tym roku zaniechał kandydatury. Zakończone fiaskiem próby uzyskania mandatu senatora w 2011 i 2015 roku czy fotela prezydenta Bydgoszczy w 2014 r. zniechęciły Gralika do działalności politycznej. Przynajmniej chwilowo.

Partyjne powiązania kuratorów z PiS stanowią wyrazisty przykład skrupulatnego budowania sieci wpływów wśród urzędników. Grupa 16 nadzorców oświaty jest jedynie kroplą w morzu stale powoływanych pracowników państwowych o sprzyjających partii poglądach. Wydawałoby się, że z wymianą „niewygodnych” na „wygodnych” pożegnaliśmy się 30 lat temu. A jednak, obecnie rządząca partia niezłomna jest w walce o ustrojowy regres.


Wpisy na Blogu Obywatelskiego Rozwoju przedstawiają stanowisko autorów bloga i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Share

Artykuł Pod nadzorem partii pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/pod-nadzorem-partii/feed/ 0
Dyskusja o Polsce XXI wieku: edukacja https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/dyskusja-o-polsce-xxi-wieku-edukacja/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/dyskusja-o-polsce-xxi-wieku-edukacja/#comments Thu, 01 Sep 2011 15:16:28 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=466 Podejmując dyskusję o metakompetencjach, które pozwolą Polkom i Polakom XXI wieku – jak napisał M. Sabat – „w całej ich wolności rozwijać się i tworzyć dobrobyt społeczny”, dzisiejszy wpis chciałabym poświęcić, niejako w kontekście dnia rozpoczęcia roku szkolnego, niezbędnym zmianom w polskiej edukacji. Z wypowiedzi ekspertów, opinii społeczeństwa oraz własnych obserwacji (jeszcze niedawno chodziłam do liceum) […]

Artykuł Dyskusja o Polsce XXI wieku: edukacja pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Podejmując dyskusję o metakompetencjach, które pozwolą Polkom i Polakom XXI wieku – jak napisał M. Sabat – „w całej ich wolności rozwijać się i tworzyć dobrobyt społeczny”, dzisiejszy wpis chciałabym poświęcić, niejako w kontekście dnia rozpoczęcia roku szkolnego, niezbędnym zmianom w polskiej edukacji.

Z wypowiedzi ekspertów, opinii społeczeństwa oraz własnych obserwacji (jeszcze niedawno chodziłam do liceum) wnioskuję, że sposób nauczania w polskiej szkole nie jest obecnie nakierowany na samodzielne myślenie uczniów, ich komfort psychofizyczny oraz rozwój zainteresowań młodzieży. Tymczasem młodzi Polacy XXI w. powinni być samodzielni, kreatywni i posiadać szeroką wiedzę ogólną (m. in. znajomość kanonu kulturowego, świadomość zjawisk w gospodarce). Konieczne jest więc stworzenie efektywnego systemu edukacji, który potrafi zainteresować ucznia nauką oraz nie traktuje go przedmiotowo. W polskiej oświacie można wyróżnić dwa główne problemy:

„Testomania” i odtwórcze działanie. Powszechne stało się stwierdzenie, że jakość nauczania była lepsza przed wprowadzeniem standaryzowanych, ocenianych według „klucza” testów po szkole podstawowej i gimnazjum oraz matur (por. m. in. J. Podgórska, Ucz się pod klucz, „Polityka” 19/2011). Obecnie często głównym zadaniem nauczycieli jest przerabianie kolejnych przykładowych testów, które ze względu na swój schematyzm nie rozwijają u uczniów umiejętności samodzielnego, krytycznego myślenia. Dotyczy to przedmiotów zarówno ścisłych, jak i humanistycznych (słynny „klucz” na maturze z j. polskiego czy limit słów na maturach z j. obcych). Na domiar złego standaryzacja zbiegła się z rozwojem Internetu. Odrobienie pracy domowej polega często na przepisaniu definicji z Wikipedii, nierzadko bez zrozumienia. Referat z biologii można „napisać”, zgrabnie łącząc treści z sieci… Wreszcie, uczniowie mogą w Internecie kupić nawet prezentację maturalną z j. polskiego. Trzeba, aby władze oświatowe dostrzegły zgubne skutki „testomanii” i na tej podstawie wprowadziły niezbędne zmiany. Polska szkoła musi także zmierzyć się z Internetem: dostęp do sieci musi być przez uczniów wykorzystywany uczciwie oraz kreatywnie – nie może zastępować samodzielnej pracy.

Przeciążenie uczniów pracą. „W ostatniej klasie uczniowie śpią po cztery godziny dziennie” – można przeczytać w reportażu o szkole w… Chinach. Jednak z doświadczenia wiem, że taki stan rzeczy ma miejsce również w Polsce, i to nie tylko w ostatnich klasach gimnazjum albo liceum. Lekcje zaczynają się zazwyczaj o 8.00 i kończą około 14.00. Potem trzeba odrobić prace domowe, zadane nierzadko z każdego przedmiotu, a także przygotować się do sprawdzianów. Czas uczniów zajmują także zajęcia dodatkowe, jak np. korepetycje oraz kursy przygotowujące do testów i matur (skądinąd świadczące o słabości polskiej szkoły). Do przeciążenia polskich uczniów przyczynia się nie tylko ogrom czasu, jaki należy poświęcić sprawom szkolnym po lekcjach, ale także brak elastyczności w wyborze przedmiotów mniej kluczowych niż np. język polski czy matematyka. Nie dziw, że uczniowie nie mają czasu nie tylko na spotkania ze znajomymi i rozwój zainteresowań, ale także na sen. Dla porównania, kodeks pracy gwarantuje pracownikowi 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku. Dorosłym radzi się także, aby obowiązkami zawodowymi zajmowali się tylko w pracy. Uczniów jednak taka porada nie dotyczy… Przeciążenie nauką ma dwie negatywne konsekwencje dla rozwoju młodych ludzi. Po pierwsze, szkoła nakładająca niekończące się obowiązki nie potrafi zainteresować ucznia poruszanymi zagadnieniami i obniża wydajność jego pracy. Po drugie, obecne funkcjonowanie systemu edukacji przeczy podejściu, że życie każdego człowieka to nie tylko obowiązki, ale również czas wolny przeznaczany na własne pasje i życie towarzyskie. Na szczęście problem dostrzegają także oświatowi decydenci (por. R. Stefaniak). Warto pomyśleć o rozporządzeniach wprowadzających maksymalną godzinę zakończenia lekcji w szkołach, limitujących prace domowe oraz dających uczniom pewną elastyczność w wyborze przedmiotów.

Aby polski system edukacji rzeczywiście przyczyniał się do rozwoju młodych ludzi, trzeba te dwa problemy koniecznie wyeliminować!

Share

Artykuł Dyskusja o Polsce XXI wieku: edukacja pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/dyskusja-o-polsce-xxi-wieku-edukacja/feed/ 3