Warning: Creating default object from empty value in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php on line 27

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php:27) in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
informacja publiczna – Blog Obywatelskiego Rozwoju https://blogobywatelskiegorozwoju.pl "Rozmowa o wolnościowym porządku społecznym" Thu, 12 Oct 2023 07:56:03 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.1.18 Proste pytanie o informację publiczną i uniki NBP https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/proste-pytanie-o-informacje-publiczna-i-uniki-nbp/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/proste-pytanie-o-informacje-publiczna-i-uniki-nbp/#respond Thu, 12 Oct 2017 05:55:55 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=5437 W programie „Magazyn śledczy Anity Gargas” z 26 września br. na temat budowy skarbca centralnego NBP wraz z zapasowym ośrodkiem informatycznym (to drugie w materiale jest TVP pomijane), nie tyko pojawia się szereg manipulacji, fałszywych oskarżeń i insynuacji (więcej zob. komunikat Fałszywe oskarżenie w TVP w programie A. Gargas „Magazyn śledczy” – z udziałem NBP […]

Artykuł Proste pytanie o informację publiczną i uniki NBP pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
W programie „Magazyn śledczy Anity Gargas” z 26 września br. na temat budowy skarbca centralnego NBP wraz z zapasowym ośrodkiem informatycznym (to drugie w materiale jest TVP pomijane), nie tyko pojawia się szereg manipulacji, fałszywych oskarżeń i insynuacji (więcej zob. komunikat Fałszywe oskarżenie w TVP w programie A. Gargas „Magazyn śledczy” – z udziałem NBP oraz artykuł W. Gadomskiego TVPiS strzela do Balcerowicza. Pudło), ale także, poprzez efekty muzyczne i wizualne, budowana jest atmosfera podejrzliwości, w celu wzmocnienia manipulacji. W jednej ze scen reporter TVP Radosław Jankiewicz w ciemnym pokoju przegląda dokumenty pochodzące m.in. z Narodowego Banku Polskiego. Po zatrzymaniu obrazu widać treść niektórych z tych dokumentów. Widoczna jest też w prawym górnym rogu sygnatura (czyli znak lub napis rozpoznawczy na dokumentach) oraz logotyp NBP.

Skoro dokumenty z Narodowego Banku Polskiego ogląda na wizji reporter TVP wydaje się naturalne, że powinien móc je obejrzeć każdy obywatel. Dlatego dnia 28 września 2017 r. skierowałem do prezesa NBP, Adama Glapińskiego, wniosek o udostępnienie informacji publicznej o następującej treści:

Zgodnie z art. 61 ust. 1  Konstytucji RP oraz art. 2 ust. 1 i art. 10 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej z dnia  6 września 2001 r. (Dz. U. Nr 112, poz. 1198 z późn.zm.) zwracam się z wnioskiem o udostępnienie następujących informacji:

1) Dokumentu Narodowego Banku Polskiego opatrzonego sygnaturą DAW-O-WK-213-1/2017

Wnoszę o udostępnianie wyżej wymienionych informacji na adres e-mail: [adres]

Wydaje się, że jest to dość proste pytanie dotyczące jednego konkretnego dokumentu, a odpowiedź nie wymaga dużego wysiłku – wystarczy ten dokument, który istnieje w formie elektronicznej (potwierdza to nagranie z TVP) przesłać na podany adres e-mail.

W art. 13. ustawy o dostępie do informacji publicznej czytamy: 1. Udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku, z zastrzeżeniem ust. 2 i art. 15 ust. 2

Pomimo prostoty zadanego pytania dopiero 10 października 2017 r., a więc po 12 dniach od złożenia wniosku (czy tutaj nie było zbędnej zwłoki NBP?) otrzymałem odpowiedź z Narodowego Banku Polskiego. Nie oznacza to jednak, że otrzymałem dokument, o który wnioskowałem. W odpowiedzi, podpisanej przez Zastępcę Dyrektora Gabinetu Prezesa NBP Marię Wołk czytamy, że „z uwagi na konieczność przeprowadzanie analiz co do rodzaju i zakresu udostępnienia wnioskowanych informacji rozparzenie Pana wniosku nastąpi w terminie do dnia 24 listopada br.”. Czyli na ten jeden dokument będę musiał czekać nawet 57 dni!

Art. 13 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej pozwala co prawda na przedłużenie terminu o nie dłużej niż 2 miesiąca: 2. Jeżeli informacja publiczna nie może być udostępniona w terminie określonym w ust. 1, podmiot obowiązany do jej udostępnienia powiadamia w tym terminie o powodach opóźnienia oraz o terminie, w jakim udostępni informację, nie dłuższym jednak niż 2 miesiące od dnia złożenia wniosku.

Jednak zawsze w takiej sytuacji warto zwracać uwagę na zasadność powodów opóźnienia. Przypomnijmy – wnioskowałem o jeden dokument, podając jego sygnaturę (co ułatwia znalezienie tego dokumentu w bazie), a NBP przedłuża termin jego udostępnienia aż do 24 listopada br. z powodu „konieczności przeprowadzani analiz co do rodzaju i zakresu udostępnienia wnioskowanych informacji”. Jaki jest rodzaj tej informacji? To oficjalny dokument Narodowego Banku Polskiego, udostępniony wcześniej pracownikom TVP. Jaki zakres udostępnienia mnie interesuje? Dokładnie taki sam jaki był zakres udostępnienia pracownikom TVP, którzy dokument czytali w świetle kamer, co potwierdza powyższy obrazek, na którym widoczna jest jego sygnatura.

W oczekiwaniu na dokument opatrzony sygnaturą DAW-O-WK-213-1/2017 składam w dniu dzisiejszym kolejny wniosek o udostępnienie informacji adresowany do prezesa NBP, Adama Glapińskiego, o następującej treści:

Zgodnie z art. 61 ust. 1  Konstytucji RP oraz art. 2 ust. 1 i art. 10 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej z dnia  6 września 2001 r. (Dz. U. Nr 112, poz. 1198 z późn.zm.) zwracam się z wnioskiem o udostępnienie następujących informacji:

1) W jakim trybie dokument DAW-O-WK-213-1/2017 trafił do pracowników TVP, autorów programu „Magazyn śledczy Anity Gargas” z 26.09.2017 na temat budowy skarbca NBP?

2) Kto w Narodowym Banku Polskim podjął decyzję o udostępnieniu pracownikom TVP, autorom ww. programu TVP, dokumentu opatrzonego sygnaturą DAW-O-WK-213-1/2017?

3) Kiedy dokument opatrzony sygnaturą DAW-O-WK-213-1/2017 został przekazany pracownikom TVP, autorom ww. programu telewizyjnego?

Wnoszę o udostępnianie wyżej wymienionych informacji na adres e-mail: [adres]

To kolejne proste pytania obywatela do instytucji publicznej. Czy i tym razem będę musiał czekać na odpowiedź tak długo? Czy w przypadku pracowników TVP, którzy czytali ten dokument również „przeprowadzano analizy co do rodzaju i zakresu udostępnienia wnioskowanych informacji”? Zgodnie z art. 13 ust. 1 liczę na odpowiedź z Narodowego Banku Polskiego bez zbędnej zwłoki.

Share

Artykuł Proste pytanie o informację publiczną i uniki NBP pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/proste-pytanie-o-informacje-publiczna-i-uniki-nbp/feed/ 0
185 inwestycji – według Ministerstwa Rozwoju efekt #PlanRozwojuPL https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/185-inwestycji-wedlug-ministerstwa-rozwoju-efekt-planrozwojupl/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/185-inwestycji-wedlug-ministerstwa-rozwoju-efekt-planrozwojupl/#respond Thu, 27 Oct 2016 09:14:58 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=4448 Na początku października Ministerstwo Rozwoju pochwaliło się w mediach społecznościowych swoimi osiągnięciami. Umieścili m.in. taki obrazek: Zdziwiło mnie, że Ministerstwo pochwaliło się w sieci kolorowymi obrazkami (GIF-ami), a nie pokazało równolegle danych źródłowych. Stąd od razu złożyłem wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Wnioskowałem o udostępnienie następujących informacji: 1. Listy wszystkich 185 projektów inwestycyjnych zrealizowanych w […]

Artykuł 185 inwestycji – według Ministerstwa Rozwoju efekt #PlanRozwojuPL pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Na początku października Ministerstwo Rozwoju pochwaliło się w mediach społecznościowych swoimi osiągnięciami. Umieścili m.in. taki obrazek:

Zdziwiło mnie, że Ministerstwo pochwaliło się w sieci kolorowymi obrazkami (GIF-ami), a nie pokazało równolegle danych źródłowych. Stąd od razu złożyłem wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Wnioskowałem o udostępnienie następujących informacji:

1. Listy wszystkich 185 projektów inwestycyjnych zrealizowanych w ramach projektu Ministerstwa Rozwoju nazwanego #PlanRozowjuPL.

2. Informacji, które z ww. inwestycji wygenerują 12 tys. miejsc pracy (z wyszczególnieniem liczby miejsc pracy, które wygenerują konkretne projekty inwestycyjne)?

3. Informacji o dacie rozpoczęcia i dacie zakończenia realizacji ww. projektów inwestycyjnych?

4. Listy „93 polskich inwestycji, o wartości 1,8 mld zł” zrealizowanych w ramach projektu Ministerstwa Rozwoju nazwanego #PlanRozwojuPL.

5. Informacji o wartości każdej z ww. inwestycji?

6. Informacji o dacie rozpoczęcia i dacie zakończenia realizacji ww. „polskich inwestycji o wartości 1,8 mld zł”?

Pierwsze efekty realizacji #PlanRozwojuPL to oczywiście nie są inwestycje zrealizowane (zakończone), ale inwestycje, których realizacja rozpoczęła się w okresie od 16 listopada 2015 r. do początku października 2016 r. Dzięki mojej interwencji każdy może zapoznać się z tą listą zapoznać.

Ciekawe ile z tych inwestycji jest zasługą działalności Ministra Rozwoju i rządu PiS w ramach #PlanRozwojuPL? Czy liczba te bez #PlanRozwojuPL byłaby większa, mniejsza, czy może taka sama? Dzięki temu, że mamy dostępną listę, a nie tylko obrazki z nośnymi hasłami, można to przeanalizować. Ponadto zdaniem Ministerstwa Rozwoju ponad 40% ze 185 inwestycji ma charakter innowacyjny”. Pytanie jakie jest kryterium innowacyjności stosowane przez Ministerstwo i które z projektów z udostępnionej listy są tymi projektami innowacyjnymi?

Warto podkreślić, że inwestycje o których tutaj mowa „dotyczą projektów, które otrzymały w 2016 r. zezwolenie na działalność w Specjalnych Strefach Ekonomicznych lub tych, gdzie zakończył się proces obsługi planowanych inwestycji przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych” (zobacz treść odpowiedzi z Ministerstwa Rozwoju). Dlatego też Ministerstwo Rozwoju nie było w stanie odpowiedzieć na moje pytanie dotyczące dat zakończenia tych projektów.

Jesteście ciekawi co to za inwestycje w ramach #PlanRozwojuPL?

Tutaj do pobrania lista wszystkich 185 inwestycji, wraz z deklarowaną liczbą nowych miejsc pracy jakie mają stworzyć.

Tutaj z kolei do pobrania lista inwestycji polskich (to 93 inwestycje z tych 185 z listy powyżej), wraz z liczbą miejsc pracy jakie mają stworzyć oraz nakładami inwestycyjnymi w mln zł.

#PlanRozwojuPL i osiągnięcia wicepremiera M.Morawieckiego oceniajmy na podstawie danych i faktycznych osiągnięć, a nie obrazków i GIF-ów wrzucanych przez Ministerstwo Rozwoju do sieci. Mam nadzieję, że udostępnienie tych list to ułatwi. Szkoda, że takich rzeczy nie udostępnia samo z siebie Ministerstwo Rozwoju, już w momencie publikowania atrakcyjnych treści graficznych w Internecie.

Share

Artykuł 185 inwestycji – według Ministerstwa Rozwoju efekt #PlanRozwojuPL pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/185-inwestycji-wedlug-ministerstwa-rozwoju-efekt-planrozwojupl/feed/ 0
Porozmawiajmy o publicznych pieniądzach w sądach https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/porozmawiajmy-o-publicznych-pieniadzach-w-sadach/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/porozmawiajmy-o-publicznych-pieniadzach-w-sadach/#respond Mon, 27 Jul 2015 05:06:25 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=2423 Rozmowy na temat wysokości zarobków często wzbudzają kontrowersje. Jako temat tabu stanowią atrakcyjny kąsek dla prasy kolorowej, szczególnie gdy dotyczy to pieniędzy zarabianych przez znane osoby czy grupy zawodowe, z którymi mamy częsty kontakt. Jednak poziom wynagrodzeń w sektorze publicznym tabu ani sekretem być nie powinien. W sektorze tym domagajmy się pełnej jawności. Właściciel nawet […]

Artykuł Porozmawiajmy o publicznych pieniądzach w sądach pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Rozmowy na temat wysokości zarobków często wzbudzają kontrowersje. Jako temat tabu stanowią atrakcyjny kąsek dla prasy kolorowej, szczególnie gdy dotyczy to pieniędzy zarabianych przez znane osoby czy grupy zawodowe, z którymi mamy częsty kontakt. Jednak poziom wynagrodzeń w sektorze publicznym tabu ani sekretem być nie powinien. W sektorze tym domagajmy się pełnej jawności.

Właściciel nawet największego przedsiębiorstwa ma możliwość wglądu w jego wydatki, w tym te przeznaczane na wynagrodzenia. Pracodawca chce bowiem wiedzieć czy efekty pracy świadczonej przez pracowników są warte swojej ceny. Jako podatnicy, a więc de facto pracodawcy osób zatrudnionych w sektorze publicznym, powinniśmy mieć prawo wglądu w wysokość ich zarobków. Nikogo nie powinny oburzać dążenia do tego aby prezentować te dane opinii publicznej. Jest to ważne zadanie mediów i organizacji pozarządowych, które kontrolują władze i urzędników. Szczególnie gdy po stronie sektora publicznego skłonność do przejrzystości bywa niewielka.

W listopadzie 2014 r. Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) opublikowało analizę „Nie takie niskie zarobki sędziów w Polsce”. Choć zawarte w niej dane nie były jakąś narodową tajemnicą to i tak ich publikacja wywołała krytykę, głównie w środowisku sędziowskim. To nie pierwszy raz kiedy niektórzy sędziowie oburzają się, że ktoś stara się oceniać ich pracę, której częścią składową jest otrzymywane wynagrodzenie.

Krytyczne głosy sędziów pojawiały się również po innych publikacjach FOR m.in. na temat przyczyn niesłusznych skazań czy rankingu przejrzystości i wydajności pracy sądów pt. „Sądy na Wokandzie”. W polemice z krytycznymi głosami po publikacji wspomnianego rankingu Paweł Dobrowolski i Marta Kube słusznie stwierdzili, że „publiczna dyskusja o jakości sądów jest w demokracji potrzebna, a sędziowie powinni przyzwyczajać się do tego, że są jedną z trzech konstytucyjnych władz i, jak każda władza, podlegają ocenie obywateli i są przez tych obywateli rozliczani.” Jakość sądownictwa oceniać należy także w odniesieniu do nakładów, w tym wydatków na wynagrodzenia. Dlatego FOR zdecydował się przygotować analizę również na ten temat.

Z publikacji możemy dowiedzieć się m.in., że:

  • Sędzia w sądzie rejonowym zarabia przeciętnie 10410,33 zł, a w sądzie apelacyjnym 15503,11 zł. Wchodzą w to m.in. dodatki funkcyjne i za długoletnią pracę, które otrzymuje ok. 40 proc. sędziów.
  • Od wynagrodzenia sędziów nie odprowadza się składek na ubezpieczenie społeczne, co powoduje, że ich rzeczywista wypłata jest wyższa od wypłaty innego pracownika zarabiającego brutto tę samą kwotę.
  • Wynagrodzenia sędziów są porównywalne do zarobków najwyższych organów samorządowych władz wykonawczych. Ponadto przeciętne wynagrodzenie sędziego sądu apelacyjnego jest wyższe od wynagrodzenia ministra będącego naczelnym organem administracji państwowej, a także niewiele niższe (o około tysiąc złotych) od wynagrodzenia premiera.
  • Stosunek płacy brutto sędziego rozpoczynającego karierę do średniej krajowej płacy brutto w Polsce jest wyższy niż w wielu bogatszych od nas krajach takich jak Niemcy, Francja czy Szwecja.

Nie należy też zapominać, że wysokość sędziowskich zarobków ustalana jest ustawowo. Sędzia w przeciwieństwie do wielu osób działających na rynku, w tym adwokatów, nie musi się obawiać, że w kolejnym miesiącu jego zarobki będą zdecydowanie niższe ze względu na mniejszą liczbę klientów czy różne zewnętrzne okoliczności.

W swojej wypowiedzi dla „Rzeczpospolitej” prof. Małgorzata Gersdorf i prof. Roman Hauser stwierdzili, że „nikt nie pomyślał, by wynagradzać sędziów jak najlepszych adwokatów, notariuszy, a nawet komorników, z których powinni rekrutować się doświadczeni sędziowie”, czyli żeby otrzymywali pensję kilkunastokrotnie większą. Wygłaszający taką opinię sędziowie powinni w takim razie zastanowić się czy może słabych sędziów należałoby wynagradzać jak najsłabiej opłacanych prawników? Jak wynika z przeprowadzonego przez Sedlak&Sedlak Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń 25 proc. adwokatów zarabia miesięcznie mniej niż 4600zł. Wielu młodych prawników wchodzących na rynek pracy może tylko pomarzyć o wynagrodzeniu (i zawodowych przywilejach), które przysługują rozpoczynającym prace w zawodzie sędziom. Dalsza deregulacja i otwarcie prawniczych zawodów zwiększy jeszcze bardziej konkurencję, nieistniejącą w sędziowskim świecie, obniżając wynagrodzenie prawników działających na rynku jeszcze bardziej. Skorzystają na tym konsumenci.

Z wykonywaniem zawodu sędziego wiąże się także znaczna stabilizacja zawodowa. Zgodnie z Konstytucją sędzia powoływany jest przez prezydenta na czas nieoznaczony i jest to silniejszym gwarantem zatrudnienia niż umowy o pracę czy umowy cywilnoprawne. Stabilizacja trwa również po zakończeniu pracy zawodowej. Sędziowie nie są objęci powszechnym systemem emerytalnym. Po przejściu w stan spoczynku mają prawo do uposażenia w wysokości 75 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku za wysługę lat, pobieranych na ostatnio zajmowanym stanowisku. Takie minimalne uposażenie to dzisiaj 5554,24 zł, a maksymalne 10501,58 zł (wedle danych GUS w pierwszej połowie 2013 roku średnia emerytura w Polsce wynosiła 1954,92 zł).

W mailu, który otrzymałem od Prezesa Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” Macieja Strączyńskiego możemy przeczytać:

„Druga kwestia to merytoryczna zawartość funduszu płac. Sędziowie otrzymują nagrody jubileuszowe (począwszy od 20 lat pracy, co pięć lat nagroda) i odprawy emerytalne. Czy przypadkiem nie doliczono ich do funduszu płac? Nie wiemy tego.”

„Poza tym płacę sędziów powiększono o tzw. „trzynastkę„. W rzeczywistości wiemy, że doliczanie „trzynastki” do pensji służy temu, aby wykazać, że ktoś zarabia więcej: gdy chce się pokazać prawdziwe wynagrodzenie, pokazuje się je bez trzynastki.” [pogrubienia dodane przez autora]

Przyznać należy, że w publikacji FOR pokazaliśmy pełne i uśrednione miesięczne wynagrodzenie. Nie poinformowaliśmy czytelników o tym, że sędziowie otrzymują regularnie jubileuszowe nagrody, dostają odprawy emerytalne i „trzynastki”. To elementy sędziowskiego wynagrodzenia, których przedstawiciele wielu innych grup zawodowych często nie otrzymują. Innymi słowy nie są zawarte w „prawdziwym wynagrodzeniu” wielu pracowników, którzy po prostu takich dodatków nie mają. Dobrze, że przedstawiciel środowiska sędziowskiego zwrócił na to uwagę.

Czy zarobki oraz przywileje sędziów są nadmierne? Nie jest to przedmiotem ani mojej ani FOR oceny. Wydaje się jednak, że w porównaniu z innymi zarobkami w Polsce, zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym, konstytucyjna zasada, zgodnie z która sędziom powinno być zapewnione wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków, została w Polsce spełniona. Opinia publiczna ma prawo oceniać pracę, wynagrodzenie i przywileje reprezentujących trzecią władzę sędziów, tak jak pracodawcy oceniają swoich pracowników. Róbmy to w imię dbania o jakość wydawania publicznych pieniędzy, a więc pieniędzy pochodzących z naszych podatków.

Share

Artykuł Porozmawiajmy o publicznych pieniądzach w sądach pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/porozmawiajmy-o-publicznych-pieniadzach-w-sadach/feed/ 0
7 Konferencja agencji Moody’s na temat ryzyka kredytowego w Polsce https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/7-konferencja-agencji-moodys-na-temat-ryzyka-kredytowego-w-polsce/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/7-konferencja-agencji-moodys-na-temat-ryzyka-kredytowego-w-polsce/#respond Sun, 10 Nov 2013 09:33:31 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1942 Według analityków Moody’s już w 2025 roku Polska ma szansę uzyskać rating AA3. W oczach inwestorów Polska mieni się, jako „fajny kumpel”,  z którym wszyscy chcą się bawić. W środę 6 listopada w warszawskim hotelu Westin już po raz siódmy odbyła się konferencja agencji ratingowej Moody’s na temat ryzyka kredytowego. Jak podkreślali organizatorzy, tegoroczna edycja […]

Artykuł 7 Konferencja agencji Moody’s na temat ryzyka kredytowego w Polsce pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Według analityków Moody’s już w 2025 roku Polska ma szansę uzyskać rating AA3. W oczach inwestorów Polska mieni się, jako „fajny kumpel”,  z którym wszyscy chcą się bawić.

W środę 6 listopada w warszawskim hotelu Westin już po raz siódmy odbyła się konferencja agencji ratingowej Moody’s na temat ryzyka kredytowego. Jak podkreślali organizatorzy, tegoroczna edycja jest o tyle szczególna, że niespełna 4 miesiące wcześniej utworzono pierwszy polski oddział Moody’s Investors Sernice Ltd. Celem wydarzenia jest pokazanie zaangażowania firmy w działalność w tej części Europy (drugie biuro Moody’s na obszar Europy Środkowo-Wschodniej znajduje się w Pradze). Spotkanie otworzyli Oliver Beround, dyrektor zarządzający i dyrektor regionalny na Europę, Bliski Wschód i Afrykę, oraz Anna Jełowicka, dyrektor generalny Moody’s Poland, którzy wielokrotnie powtarzali, że otwarcie placówki odzwierciedla rosnącą rolę naszego kraju, jako największej gospodarki regionu.

Uczestnicy konferencji mieli szansę wysłuchać wystąpień analityków agencji odpowiedzialnych za ratinigi państw, banków i przedsiębiorstw, którzy na każdym kroku wychwalali polskie dokonania w zakresie wiarygodności kredytowej. Jamie Reusche, odpowiedzialny za ocenę obligacji państwowych, określił nasz kraj mianem „raju bezpieczeństwa”. Wskazywał, że co prawda po akcesji do Unii Europejskiej nasza wiarygodność finansowa nie rosła tak szybko jak w przypadku pozostałych państw regionu, ale też nie załamała się na skutek kryzysu finansowego. W jego ocenie zadecydowała o tym względna odporność naszej gospodarki na wahania koniunktury związana z wysokim poziomem inwestycji publicznych oraz rozsądną polityką makroekonomiczną. Twierdził, utrzymywanie się kosztów zaciągania długu na niskim poziomie sprawia, że w oczach inwestorów Polska mieni się, jako „fajny kumpel”,  z którym wszyscy chcą się bawić. Zasugerował również, że już w 2025 roku nasz kraj ma szansę uzyskać rating AA3. Zaznaczył jednak, że taka sytuacja może mieć miejsce jedynie, gdy wzrost gospodarczy osiągnie poziom 4-5proc., bezrobocie spadnie o połowę a deficyt i dług publiczny zostaną znacznie zredukowane. „Fajny kumpel” musi stać się „nową europejską maszyną marzeń”, czyli pracusiem, który porzuca zabawę na rzecz mozolnej i żmudnej pracy, mówił.

Eksperci odnieśli się także, do zmiany statusu perspektywy polskiego systemu bankowego z negatywnego na stabilny. Jak wielokrotnie podkreślał Irakli Pipia, wiceprezes i starszy analityk Moody’s, często mylnie utożsamiania się perspektywę z ratingiem. Perspektywa jest rodzajem prognozy dotyczącej rozwoju warunków działalności i wiarygodności sektora bankowego w średnim okresie. W swoim wystąpieniu przedstawiał jak na tle sąsiadów wypadają polskie banki. Dodał, że Polska jest jedynym krajem w regionie, który uzyskał status stabilny na rok 2014 (perspektywy sektorów bankowych Czech, Słowacji, Słowenii i Węgier pozostają negatywne).

Podczas konferencji poruszony został także temat reformy emerytalnej. Zdaniem przedstawicieli Moody’s proponowane zmiany wpłyną korzystnie na ocenę wiarygodności finansowej Polski. Umorzenie obligacji znajdujących się w posiadaniu Otwartych Funduszy Emerytalnych przyczyni się do spadku zadłużenia, które jest jednym z czynników branych pod uwagę przy wyznaczaniu ratingu. Oczywistym jest, że redukcja obecnych zobowiązań skutkować będzie ich wzrostem w przyszłości. Jednakże, jak podkreślali analitycy perspektywa ta jest tak odległa, że jej znaczenie dla oceny ryzyka kredytowego jest w praktyce znikome (ratingi dotyczą średniego okresu).

Mniej optymistyczne nastroje można było wyczuć podczas panelu dotyczącego rynku polskich obligacji korporacyjnych. W gronie prelegentów znaleźli się Jacek Frontek, prezes Bondspot, Piotr Jastrzębski, dyrektor finansowy grupy TVN, Piotr Kozłowski dyrektor finansowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz Maciej Tarnawski, dyrektor biura rynków kapitałowych Banku Pekao. Jak mówili, kredyty stanowią w Polsce główne źródło finansowania działalności przedsiębiorstw. Jedynie około 20 podmiotów to potencjalni emitenci obligacji. Są nimi głównie duże spółki o ugruntowanej pozycji na rynku, których działalność cechuje się wysoką kapitałochłonnością. W ocenie Macieja Tarnawskiego rozwój rynku papierów dłużnych przedsiębiorstw nastąpi dopiero, gdy zmieni się filozofia firm w zakresie finansowania. Jako przykłady udanej dywersyfikacji źródeł pozyskiwania kapitału podano TVN oraz PKN Orlen (obie spółki zdecydowały się na emisję obligacji).

Eksperci podkreślali oczywiście korzyści płynące z korzystania z ratingów. Tłumaczyli, że ocena wiarygodności finansowej emitenta przyspiesza proces plasowania papierów dłużnych i zwiększa pewność obrotu na całym rynku. Nic w tym jednak dziwnego, przecież głównym celem spotkania było przypodobanie się gościom (wśród nich znaleźli się przede wszystkim przedstawiciele banków oraz dużych spółek) oraz zachęcenie ich do korzystania z usług agencji. Stąd ten wszechogarniający optymizm, który jednak nie umniejsza poziomu merytorycznego wydarzenia. Szkoda tylko, że podobne spotkania nie zyskują należnego rozgłosu i nie stanowią zachęty do podjęcia szerszej debaty publicznej na temat rozwoju polskiego sektora finansowego.

Share

Artykuł 7 Konferencja agencji Moody’s na temat ryzyka kredytowego w Polsce pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/7-konferencja-agencji-moodys-na-temat-ryzyka-kredytowego-w-polsce/feed/ 0
MORD w Tarnowie łamie prawo do uzyskiwania informacji publicznej https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/mord-w-tarnowie-lamie-prawo-do-uzyskiwania-informacji-publicznej/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/mord-w-tarnowie-lamie-prawo-do-uzyskiwania-informacji-publicznej/#comments Tue, 19 Mar 2013 22:30:49 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1740 Każdy obywatel w Polsce ma prawo dostępu do informacji publicznej, to jest każdej informacji o sprawach publicznych. Niestety, Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego w Tarnowie chce nas tego prawa pozbawić. W odróżnieniu od ponad 20 ośrodków ruchu drogowego, które pozytywnie odpowiedziały na mój wniosek o dostęp do informacji na temat m.in. egzaminów i przychodów pieniężnych z […]

Artykuł MORD w Tarnowie łamie prawo do uzyskiwania informacji publicznej pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Każdy obywatel w Polsce ma prawo dostępu do informacji publicznej, to jest każdej informacji o sprawach publicznych. Niestety, Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego w Tarnowie chce nas tego prawa pozbawić. W odróżnieniu od ponad 20 ośrodków ruchu drogowego, które pozytywnie odpowiedziały na mój wniosek o dostęp do informacji na temat m.in. egzaminów i przychodów pieniężnych z tytułu egzaminów praktycznych na kategorię B, tarnowski MORD nie podzielił się tymi danymi. Czyżby miał coś do ukrycia?

14 stycznia b.r. złożyłem w MORD w Tarnowie wniosek o dostęp do informacji publicznej dotyczący m.in. wynagrodzeń egzaminatorów, liczby egzaminów praktycznych na kategorię B, przeciętnej zdawalności oraz udziału egzaminów poprawkowych w egzaminach ogółem. 14 lutego ( kilkanaście dni po upłynięciu ustawowych 14 dni na udzielenie informacji) otrzymałem pismo z niepełną odpowiedzią. Udzielono odpowiedzi jedynie na niecałe 3 pytania z 8, które zadałem oraz na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej zażądano ode mnie wykazania szczególnie istotnego interesu publicznego, ponieważ wg MORD w Tarnowie wnioskowana informacja wymaga przetworzenia.

24 lutego wystosowałem więc kolejne pismo, w którym uzasadniłem interes publiczny m.in. faktem monopolu, jaki ośrodki ruchu drogowego mają na egzaminowanie potencjalnych kierowców i liczbę zdających corocznie egzamin na prawo jazdy. Wydaje się, że nie podzielono mojej argumentacji co do interesu publicznego, ponieważ w odpowiedzi z 6 marca dowiedziałem się, że… nie mogę składać oświadczeń woli w imieniu Forum Obywatelskiego Rozwoju, gdyż nie jestem jego prezesem. Ta oryginalna odpowiedź jest o tyle absurdalna, że nie składałem oświadczenia w imieniu FOR, lecz w imieniu własnym, natomiast to, że wykorzystam wnioskowaną informację we współpracy z FOR nie powinno mieć dla MORD większego znaczenia.

Przypomnę, że prawo do informacji publicznej jest zagwarantowane w art. 61 Konstytucji każdemu obywatelowi. Również art. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej stanowi, iż „Każdemu przysługuje, z zastrzeżeniem art. 5, prawo dostępu do informacji publicznej (…)”. Art. 5 ustawy ogranicza dostęp do informacji publicznej przede wszystkim względami ochrony prywatności i informacji niejawnych. Warto podkreślić też, że art. 61 ust. 3 Konstytucji przewiduje ograniczenie prawa do informacji o działalności organów władzy publicznej tylko ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa. Jaki interes ma MORD w Tarnowie dwukrotnie nie udzielając odpowiedzi na mój wniosek?

Na koniec chciałbym też podzielić się pewnym doświadczeniem związanym z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej w innym kraju. 14 marca o godzinie 18 złożyłem mailem zapytanie do amerykańskiego odpowiednika polskich ośrodków ruchu drogowego- Division of Motor Vehicles w stanie New Hampshire. Odpowiedź zwrotną na dwa pytania otrzymałem…2 godziny później. Nie wymagam oczywiście amerykańskich standardów od MORD w Tarnowie, ale przestrzeganie Konstytucji powinno być utrwaloną normą.

Rafał Dostatni
Forum Obywatelskiego Rozwoju

 

Aktualizacja 8 kwietnia 2013 r.:

Po nagłośnieniu problemów z dostępem do informacji publicznej w Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Tarnowie, 4 kwietnia MORD udostępnił wszystkie żądane przeze mnie dane, m.in. o zatrudnieniu w ośrodku, zdawalności egzaminów praktycznych i przychodach z egzaminów w ostatnich latach. Uczynił tak pomimo wcześniejszej argumentacji (por. pismo z dnia 6 marca), iż nie jestem uprawniony do uzyskania informacji publicznej ze względu na brak odpowiedniego tytułu, czyli…sprawowania funkcji Prezesa FOR. Niepokojący jest jednak fakt, że niektórym instytucjom publicznym wciąż obce są standardy demokratyczne i czują się wyłączone spod prawa, w szczególności spod ustawy o dostępie do informacji publicznej

Share

Artykuł MORD w Tarnowie łamie prawo do uzyskiwania informacji publicznej pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/mord-w-tarnowie-lamie-prawo-do-uzyskiwania-informacji-publicznej/feed/ 1
Prezydent Siedlec jednak udostępni informację publiczną! https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/prezydent-siedlec-jednak-udostepni-informacje-publiczna/ Thu, 06 Dec 2012 12:18:53 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1646 Historia tego jak miasto Siedlce odmówiło dostępu do informacji publicznej została już w szczegółach opisana na stronie FOR. Zanim przejdę do finału sprawy warto w skrócie przypomnieć chronologię wydarzeń: 1) W sierpniu 2012 r. wysłałem do 20 miast wnioski o udostępnienie informacji publicznej dotyczące m.in. majątku i zatrudnienia w miejskich jednostkach organizacyjnych oraz spółkach jak […]

Artykuł Prezydent Siedlec jednak udostępni informację publiczną! pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Historia tego jak miasto Siedlce odmówiło dostępu do informacji publicznej została już w szczegółach opisana na stronie FOR. Zanim przejdę do finału sprawy warto w skrócie przypomnieć chronologię wydarzeń:

1) W sierpniu 2012 r. wysłałem do 20 miast wnioski o udostępnienie informacji publicznej dotyczące m.in. majątku i zatrudnienia w miejskich jednostkach organizacyjnych oraz spółkach jak również informacji o udziałach miast w tych spółkach oraz udziałach spółek miejskich w innych spółkach (tzw. spółkach „córkach”).

2) Wszystkie miasta odpowiedziały na wniosek. Osiem miast udzieliło pełnej odpowiedzi. Duża część miast udzieliła odpowiedzi niepełnej np. odsyłając mnie do poszczególnych jednostek i spółek. Siedlce jako jedyne miasto przesłało decyzję odmowną. Przesłane przez miasto dokumenty dotyczyły wyłącznie zatrudnienia w jednostkach oświatowych co stanowiło tylko niewielki procent informacji, o które wnioskowałem. Rezultaty wysyłki wniosków o udostępnienie informacji prze miasta opisałem w publikacji „FOR Ostrzega: Jak urzędy miast utrudniają dostęp do informacji publicznej”.

3) Publikacja FOR Ostrzega wzbudziła zainteresowanie mediów lokalnych. Jej streszczenie umieszczone na stronie Serwisu Samorządowego PAP zatytułowane „Informacja (nie) publiczna” było przez kilka dni najchętniej czytanym artykułem na tej stronie.

4) W odpowiedzi na publikację władze Siedlec zażądały od PAP umieszczenia sprostowania twierdząc, że nie odmówiły udostępnienia informacji zawartych we wniosku, a mnie jako wnioskodawcę kilkukrotnie (m.in. w audycji radiowej w Polskim Radiu–Radio dla Ciebie) oskarżyły o głoszenie nieprawdy i zażądały przeprosin.

Aby dowiedzieć się jaka jest prawda warto poznać wszystkie fakty, które były w dużej mierze pomijane w publicznych wypowiedziach przedstawicieli siedleckich władz.

Po kilku dniach od publikacji FOR Ostrzega na stronach Serwisu Samorządowego PAP pojawiło się oświadczenie Prezydenta Miasta Siedlce Pana Wojciecha Kudelskiego:

„Nieprawdą jest, że Miasto Siedlce odmówiło dostępu do informacji publicznej, ponieważ autor wniosku otrzymał żądaną informację na temat oświatowych jednostek budżetowych za lata 2009-2011 ze wskazaniem nazwy podmiotu, numeru REGON oraz przeciętnej liczby zatrudnionych, natomiast dane dotyczące wszystkich spółek i zakładów budżetowych, w których Miasto Siedlce ma udziały znajdują się w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta Siedlce”.

W tym samy czasie na stronie FOR umieściłem m.in. decyzję odmowy udzielenia informacji publicznej za wyjątkiem wspomnianych w oświadczeniu Prezydenta informacji o jednostkach oświatowych (choć w oświadczeniu Prezydenta Miasta nie pojawia się już informacja, że to tylko niewielki procent danych, o które wnioskowałem). Druga część oświadczenia, o informacjach które znaleźć można w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP), jest prawdziwa z tym zastrzeżeniem, że nie dotyczy danych do których odnosi się treść mojego wniosku, a jedynie jakiś danych, które są w BIP dostępne. Można to porównać do sytuacji w której uczeń na klasówce zamiast odpowiadać na zadane pytanie pisze cokolwiek, a po otrzymaniu negatywnej oceny twierdzi, że przecież coś tam napisał, choć jego odpowiedź była nie na temat.

Warto też wspomnieć, że w audycji radiowej z dnia 21.11.2012 r w Polskim Radiu–Radio dla Ciebie Sekretarz Miasta Pan Sławomir Marchel stwierdza:

„W tej sprawie proszę pana [do red. prowadzącego audycję] my wydaliśmy decyzję o odmowie udostępnienia informacji publicznej, jest to bardzo trudna decyzja, z zasady stajemy na głowie. Jest to pierwsza decyzja, którą wydaliśmy odmowna na przestrzeni obowiązywania tej ustawy [ustawa o dostępie do informacji publicznej – przyp.]” [transkrypcja na podstawie nagrania]

W takim razie czy miasto Siedlce odmówiło (jak twierdzi Sekretarz) czy nie odmówiło (jak twierdzi Prezydent) udostępnienia informacji publicznej?  Próbując oskarżać kogoś o mówienie nieprawdy warto na początku ustalić wspólną wersję wydarzeń… Sądzę, że przedstawione dokumenty i wypowiedzi pokazują jasno, że decyzja odmowna Prezydenta Miasta Siedlce była, a więc i moje stwierdzenie, we wspomnianej publikacji FOR Ostrzega „Siedlce jako jedyne z badanych miast odmówiło dostępu do informacji publicznej”, było w pełni uzasadnione.

Na koniec warto przypomnieć (ponieważ nie wspominają już o tym tak chętnie publicznie władze Siedlec), że od decyzji odmownej Prezydenta Miasta odwołałem się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (tylko jak mogłem się odwoływać skoro Prezydent twierdzi, że nieprawdą jest, że miasto odmówiło udostępnienia informacji publicznej… ?). SKO w Siedlcach uchyliło zaskarżoną decyzję w całości i skierowało do ponownego rozpatrzenia do organu pierwszej instancji czyli do Prezydenta Miasta. W piśmie przesłanym z upoważnienia Prezydenta Miasta przez Sekretarza czytamy, że po ponownym rozpatrzeniu wniosku władze Siedlec zmieniły decyzję i jednak żądane informacje udostępnią:

„W wyniku ponownego rozpatrzenia sprawy, w szczególności stwierdzenia iż sprawa udzielenia informacji została nagłośniona na stronach Serwisu Samorządowego PAP oraz miejscowych środkach masowego przekazu uznaję, że informacja ma charakter przetworzony, a za jej udzieleniem przemawia szczególny interes publiczny.

Zgodnie z treścią pisma udostępnienie wszystkich informacji nastąpi w terminie do 21 grudnia 2012 r.

Z satysfakcją stwierdzam, że władze Siedlec zmieniły zdanie i zamiast odmawiania dostępu do informacji publicznych i doszukiwania się nieprawdy tam gdzie jej nie było zdecydowały się postawić na przejrzystość w kontaktach z obywatelami. Z niecierpliwością czekam na obiecane dane, aby móc kontynuować prace nad monitoringiem majątku i zatrudnienia w samorządach. Siedlce mają szansę nie stać się czarną plamą na mapie własności i zatrudnienia w jednostkach samorządu terytorialnego.

Share

Artykuł Prezydent Siedlec jednak udostępni informację publiczną! pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Odmowa udostępnienia informacji publicznej po nowelizacji z września 2011 r. https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/odmowa-udostepnienia-informacji-publicznej-po-nowelizacji-z-wrzesnia-2011-r/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/odmowa-udostepnienia-informacji-publicznej-po-nowelizacji-z-wrzesnia-2011-r/#comments Tue, 24 Apr 2012 11:18:10 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1409 Od momentu wejścia w życie nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej („u.d.i.p.”) z września 2011 r. (co miało miejsce 29 grudnia 2011 r.) to sądy administracyjne są właściwe we wszystkich w sprawach odmowy udostępnienia informacji publicznej. Nowelizacja uchyliła art. 22 u.d.i.p., który stanowił o właściwości sądów powszechnych w sprawach odmowy udostępniania informacji publicznej „ze […]

Artykuł Odmowa udostępnienia informacji publicznej po nowelizacji z września 2011 r. pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Od momentu wejścia w życie nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej („u.d.i.p.”) z września 2011 r. (co miało miejsce 29 grudnia 2011 r.) to sądy administracyjne są właściwe we wszystkich w sprawach odmowy udostępnienia informacji publicznej. Nowelizacja uchyliła art. 22 u.d.i.p., który stanowił o właściwości sądów powszechnych w sprawach odmowy udostępniania informacji publicznej „ze względu na wyłączenie jej jawności z powołaniem się na ochronę danych osobowych, prawo do prywatności oraz tajemnicę inną niż informacja niejawna, tajemnica skarbowa lub tajemnica statystyczna”. Warto więc przyjrzeć się jak sądy administracyjne orzekają w tych sprawach, które do tej pory rozsztrzygały sądy powszechne. Na razie udało mi się znaleźć w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych tylko jeden taki wyrok wraz z uzasadnieniem, ale w przyszłości zamierzam ten monitoring kontynuować.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim w wyroku z dnia 22 marca 2012 r. (sygn. II SA/GO 48/12) wypowiedział się na temat odmowy udostępnienia informacji publicznej ze względu na prawo do prywatności, ochronę danych osobowych oraz tajemnicę przedsiębiorcy. W zakresie prawa do prywatności i ochrony danych osobowych, WSA stwierdził:

W ocenie Sądu, w świetle powyższego, prywatność osoby fizycznej, w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej należy rozumieć szeroko, zaś jej ograniczenie jako sytuację wyjątkową. Tak zatem omawiana ustawa w ogóle zabrania udostępniania danych osobowych zatem imienia, nazwiska, adresu zamieszkania, numeru PESEL. Jednak do autonomii informacyjnej zaliczyć należy także, odnosząc się do przedmiotu sprawy, sam fakt utrzymywania korespondencji przez osobę fizyczną zarówno w zakresie wysyłania jak również otrzymywania korespondencji albowiem dotyczy ona ściśle prywatności osoby fizycznej.

Odnośnie tajemnicy przedsiębiorcy WSA wypowiedział się w sposób następujący:

Zdaniem Sądu, tajemnica przedsiębiorstwa, w rozumieniu art. 5 ust 2 ustawy, jest odpowiednikiem prywatności osoby fizycznej o jakiej mowa tym przepisie. Niewątpliwie ochronie nie podlegają dane osobowe zawarte w ewidencji działalności gospodarczej (art. 7a ust. 2 ustawy z dnia 19 listopada 1999 roku Prawo działalności gospodarczej – Dz.U. nr 101, poz 1178). Jednak każda jednostka organizacyjna, zatem także przedsiębiorstwo, korzysta z takiej samej ochrony w zakresie utrzymywania korespondencji jak osoba fizyczna. W tym zakresie nie sposób dopatrzeć się w obowiązujących przepisach ograniczenia takiego prawa. Zwolnienie z takiego ograniczenia zostało wyrażone w sposób wyraźny i jednoznaczny w art. 5 ust 2 zd. 2 ustawy i to jedynie co do pewnego zakresu, mianowicie dotyczy ono jedynie informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji oraz sytuacji gdy osoba fizyczna i przedsiębiorca rezygnują z przysługującego m prawa.

Ciekawe, że WSA nie zgodził się w tej sprawie z podmiotem zobowiązanym, który twierdził, że anonimizacja polegająca na usunięciu wspomnianych wyżej informacji uczyniłaby bezcelowym udostępnienie informacji (wykazu korespondencji) – WSA stwierdził, że podmiot zobowiązany nie może odmawiać udostępnienia, gdy wydaje mu się, że będzie ono bezcelowe, np. gdy informacja nie będzie w jego ocenie przydatna wnioskodawcy (tutaj – ze względu na anonimizację).

Odnoszę wrażenie, że rewolucji nie będzie – jeśli inne sądy administracyjne przyjmą tak samo szeroki zakres wyłączeń dostępu do informacji publicznej ze względu na prawo do prywatności, ochronę danych osobowych i tajemnicę przedsiębiorcy, to możliwości kontroli działalności organów państwa i wydatkowania środków publicznych będą wciąż znacznie ograniczone. Przykładowo, skoro nie można ujawniać imion i nazwisk innych osób niż pełniące funkcje publiczne (co rozumiane jest wąsko), to przy braku innej podstawy prawnej nie dowiemy się np. komu administracja publiczna zleca wykonywanie przeróżnych czynności (od sporządzania opinii prawnych do koszenia trawników). Gdyby takie orzecznictwo się miało utrwalić, to już trzeba myśleć o nowelizacji.

Teskt opublikowany również na barczentewicz.com

Share

Artykuł Odmowa udostępnienia informacji publicznej po nowelizacji z września 2011 r. pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/odmowa-udostepnienia-informacji-publicznej-po-nowelizacji-z-wrzesnia-2011-r/feed/ 1
„Wrzutka Rockiego” jest niekonstytucyjna – orzekł TK https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/wrzutka-rockiego-jest-niekonstytucyjna-orzekl-tk/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/wrzutka-rockiego-jest-niekonstytucyjna-orzekl-tk/#comments Wed, 18 Apr 2012 08:45:30 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1397 Trybunał Konstytucyjny orzekł dzisiaj (sprawa o sygn. akt K33/11), że poprawka zgłoszona przez senatora PO Marka Rockiego narusza konstytucyjne zasady procesu ustawodawczego i jest niezgodna z Konstytucją. Tzw. „wrzutka Rockiego” wprowadzała dodatkowe ograniczenia dostępu do informacji publicznej. Głośna sprawa skandalicznego zachowania senatorów i posłów koalicji rządzącej w trakcie prac nad nowelizacją ustawy o dostępie do […]

Artykuł „Wrzutka Rockiego” jest niekonstytucyjna – orzekł TK pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Trybunał Konstytucyjny orzekł dzisiaj (sprawa o sygn. akt K33/11), że poprawka zgłoszona przez senatora PO Marka Rockiego narusza konstytucyjne zasady procesu ustawodawczego i jest niezgodna z Konstytucją. Tzw. „wrzutka Rockiego” wprowadzała dodatkowe ograniczenia dostępu do informacji publicznej.

Głośna sprawa skandalicznego zachowania senatorów i posłów koalicji rządzącej w trakcie prac nad nowelizacją ustawy o dostępie do informacji publicznej znalazła dziś swój finał w Trybunale Konstytucyjnym. Dla przypomnienia – senator PO Marek Rocki zgłosił poprawkę wprowadzającą przepis ograniczający dostęp do informacji publicznej podobny do przepisu, który na wcześniejszym etapie prac legislacyjnych był niemal jednogłośnie krytykowany przez ekspertów i organizacje pozarządowe i który został z pierwotnego projektu ustawy usunięty. „Wrzutka Rockiego” została przepchnięta przez Senat i Sejm dzięki dyscyplinie partyjnej w koalicji rządzącej.

Przepisy wprowadzone „wrzutką Rockiego” ograniczały m.in. dostęp do informacji o negocjacjach umów międzynarodowych (takich jak np. ACTA) oraz do informacji o prywatyzacjach.

Trybunał Konstytucyjny orzekł dziś, że „wrzutka Rockiego” jest niezgodna z Konstytucją, gdyż jest niedopuszczalne by Senat dokonywał istotnych zmian w uchwalonej przez Sejm ustawie – szczególnie, w tym przypadku, gdy zmiany senackie przywracały rozwiązania prawne wyraźnie odrzucone wcześniej przez Sejm.

Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie konstytucyjności niektórych przepisów nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej z września 2011 r. skierował Prezydent RP. Co istotne, mimo poważnych wątpliwości konstytucyjnych co do całej nowelizacji, Prezydent ją podpisał a dopiero następnie skierował do Trybunału wniosek o zbadanie konstytucyjności trybu uchwalania dwóch przepisów.

Podpisywanie ustaw niekonstytucyjnych jest złą praktyka i nie można zaakceptować argumentu podnoszonego przez Prezydenta, że uchwalenia ustawy w tym kształcie wymagało prawo Unii Europejskiej. Kilka miesięcy opóźnienia nic by nie zaszkodziło, a być może dłuższa refleksja pozwoliłaby na przygotowanie lepszych rozwiązań prawnych.

Wyrok Trybunału oznacza, że przepisy wprowadzone „wrzutką Rockiego” przestaną obowiązywać z dniem publikacji wyroku.

Share

Artykuł „Wrzutka Rockiego” jest niekonstytucyjna – orzekł TK pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/wrzutka-rockiego-jest-niekonstytucyjna-orzekl-tk/feed/ 1
Kiedy poznamy prezydenckie ekspertyzy prawne o ustawie o OFE? https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/kiedy-poznamy-prezydenckie-ekspertyzy-prawne-o-ustawie-o-ofe/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/kiedy-poznamy-prezydenckie-ekspertyzy-prawne-o-ustawie-o-ofe/#comments Wed, 28 Mar 2012 08:51:07 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1391 Pamiętają Państwo jeszcze sprawę „tajnych” opinii prawnych o zgodności z Konstytucją tzw. „ustawy o OFE”? Kilka dni temu Naczelny Sąd Administracyjny w mojej sprawie rozpatrywał skargę kasacyjną Prezydenta RP od wyroku sądu niższej instancji, który stwierdzał jednoznacznie, że te opinie są informacją publiczną. Mimo, że w dwóch podobnych sprawach NSA również uznał te opinie za […]

Artykuł Kiedy poznamy prezydenckie ekspertyzy prawne o ustawie o OFE? pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Pamiętają Państwo jeszcze sprawę „tajnych” opinii prawnych o zgodności z Konstytucją tzw. „ustawy o OFE”? Kilka dni temu Naczelny Sąd Administracyjny w mojej sprawie rozpatrywał skargę kasacyjną Prezydenta RP od wyroku sądu niższej instancji, który stwierdzał jednoznacznie, że te opinie są informacją publiczną. Mimo, że w dwóch podobnych sprawach NSA również uznał te opinie za informację publiczną tym razem zdecydował się skierować pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego, żeby to Trybunał określił co o sprawowaniu urzędu Prezydenta mamy prawo wiedzieć.

Czy to postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego opóźni moment, w którym poznamy słynne już ekspertyzy o ustawie o OFE? Nie powinno. W dwóch wyrokach w sprawach dotyczących tych samych ekspertyz NSA nakazał Kancelarii Prezydenta RP sporządzenie wykazu ekspertyz a następnie udostępnienie lub odmowę udostępnienia pozycji, które wskaże pierwotny wnioskodawca (byli nimi Marek Domagała oraz Fundacja ePaństwo). Wyroki te są prawomocne i Kancelaria Prezydenta RP nie ma żadnych podstaw, by uniknąć ich wykonania.

Co więc postanowił NSA? Zacytujmy:

Na podstawie art. 193 Konstytucji RP przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne, czy przepis art. 1 ust. 1 i art. 6 ust. 1 pkt. 1-3 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej rozumiany w ten sposób, że kwalifikuje dane, które stanowiły jeden z elementów procesu związanego ze skorzystaniem z prerogatyw prezydenckich dotyczących podpisania ustawy, odmowy jej podpisania i skierowania do kontroli uprzedniej do Trybunału Konstytucyjnego jako informacje publiczne podlegające udostępnieniu w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej jest zgodne z art. 144 ust. 3 pkt. 6 i pkt. 9 w związku z art. 122 ust. 1-5 Konstytucji RP . Na podstawie art. 125 par. 1 pkt. 5 ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi zawiesić postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.

Moim zdaniem nie ma tutaj wystarczająco istotnej wątpliwości konstytucyjnej, która by uzasadniała skierowanie pytanie prawnego do Trybunału Konstytucyjnego, ale biorąc pod uwagę, że Kancelaria Prezydenta i tak musi wykonać dwa poprzednie wyroki, to zaangażowanie Trybunału może mieć pewne pozytywne konsekwencje. Przede wszystkim mam nadzieję na jasną wykładnię art. 61 Konstytucji, ustanawiającego prawo do informacji, poprzez którą Trybunał przyczyni się do „naprawy” orzecznictwa sądów administracyjnych, które niestety mają tendencję do doszukiwania się teorii ograniczenia zakresu informacji publicznej nie mających oparcia w Konstytucji.

Podsumowując, chociaż moja sprawa z Prezydentem przedłuży się pewnie o rok, ze względu na postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym, ekspertyzy o OFE i tak powinny być udostępnione innym wnioskodawcom, ale jak się sprawy potoczą, tego dowiemy się w najbliższych miesiącach.

Share

Artykuł Kiedy poznamy prezydenckie ekspertyzy prawne o ustawie o OFE? pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/kiedy-poznamy-prezydenckie-ekspertyzy-prawne-o-ustawie-o-ofe/feed/ 1