Warning: Creating default object from empty value in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php on line 27

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php:27) in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
historia – Blog Obywatelskiego Rozwoju https://blogobywatelskiegorozwoju.pl "Rozmowa o wolnościowym porządku społecznym" Thu, 12 Oct 2023 07:56:03 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.1.18 Lekcja historii – recenzja “O tyranii. Dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku” T.Snydera https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/lekcja-historii-recenzja-o-tyranii-dwadziescia-lekcji-z-dwudziestego-wieku-t-snydera/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/lekcja-historii-recenzja-o-tyranii-dwadziescia-lekcji-z-dwudziestego-wieku-t-snydera/#respond Tue, 19 Sep 2017 08:52:57 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=5400 Krótką książkę Timothy’ego Snydera ciężko nazwać stronniczą czy subiektywną. Jednak z powodu swojej aktualności i uniwersalizmu jest ona często przytaczana w debacie politycznej. Książka jest kieszonkową lekcją historii. Kieszonkową, bo sama publikacja jest wielkości mniej więcej formatu A6. Lekcją historii, ponieważ autor udziela w niej dwudziestu lekcji (dokładniej porad) jak uniknąć tyranii i jak ją […]

Artykuł Lekcja historii – recenzja “O tyranii. Dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku” T.Snydera pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>

Zdj. okładki: sklep.polityka.pl

Krótką książkę Timothy’ego Snydera ciężko nazwać stronniczą czy subiektywną. Jednak z powodu swojej aktualności i uniwersalizmu jest ona często przytaczana w debacie politycznej. Książka jest kieszonkową lekcją historii. Kieszonkową, bo sama publikacja jest wielkości mniej więcej formatu A6. Lekcją historii, ponieważ autor udziela w niej dwudziestu lekcji (dokładniej porad) jak uniknąć tyranii i jak ją identyfikować. Każda lekcja poparta jest przykładem historycznym, najczęściej dotyczącym państw totalitarnych XX wieku.

Autor już w przedmowie zastrzega, że książka została skierowana do amerykańskiego czytelnika. I rzeczywiście, rozdziały takie jak “Jeśli musisz nosić broń, bądź rozważny” mogą nie dotyczyć  Polaków. Jednak, zaskakujące jest jak wiele z lekcji udzielanych przez Snydera pasowałyby idealnie do współczesnych wydarzeń w Polsce. Ciekawe są też liczne przytoczenia historii Polski, na przykład dotyczącej upadku komunizmu i Solidarności.

Niniejsza publikacja jest formą odpowiedzi i komentarza na polityczny populizm. Autor przed nim ostrzega twierdząc, że jest to pierwszy krok w stronę tyranii, która historycznie rozpoczyna się właśnie od populizmu, choć może wtedy to określenie nie istniało. Powodem, dla którego książka odnosi się właśnie do historii jest obserwacja Snydera, że coraz częściej czujemy się “wolni od historii” oraz, że wraz z popularyzacją internetu fakty historyczne są coraz częściej zacierane i manipulowane.(1) Kwestie poruszane przez autora są czymś, o czym większość z nas z pewnością wie, ale już niekoniecznie pamięta. Są one proste w swojej oczywistości, może nawet frazesowe, ale też konieczne w ramach powtórki z lekcji historii. Jednak Snyder robi coś więcej przedstawiając powszechnie znaną tezę i popierając ją przykładem z historii – faktami, którym nie sposób zaprzeczyć. Taki zabieg sprawia, że czytelnik od razu zastanawia się, czy przedstawiane przykłady nie są analogiczne do sytuacji na jego własnym podwórku politycznym. Tym samym pomijana jest częsta dyskusja o adekwatności argumentów, a pozostaje jedynie pytanie czy dana sytuacja dotyczy czytelnika, czy też nie albo jeszcze nie.

Prolog rozpoczyna się od słów, że “Historia się wprawdzie nie powtarza, ale udziela lekcji”.(2) Książka kończy się klamrą kompozycyjną nawiązującą do powyższego cytatu. Snyder podsumowuje w epilogu, że “Historia pozwala nam dostrzegać wzorce i dokonywać osądów. Zarysowuje dla nas struktury, w których możemy poszukiwać wolności. Ujawnia przed nami chwile – każda z nich jest inna, ale żadna nie jest zupełnie niepowtarzalna”.(3) Książka zatem nie jest zaledwie przypomnieniem paru faktów historycznych. Jest ona przypomnieniem o historii jako nauce, do której powinniśmy sięgnąć niezależnie od poglądów, o czym notorycznie zapominamy. Autor zdaje się wiedzieć, że żadna publikacja nie zastąpi ani nie podsumuje własnych wniosków historycznych. Zachęca zatem czytającego do wytworzenia własnych przemyśleń a “O tyranii. Dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku” jest zaledwie dobrym początkiem.

Wybrane cytaty:

“Często zakładamy, że instytucje automatycznie oprą się nawet bezpośrednim atakom. Taki właśnie błąd popełniła część niemieckich Żydów po utworzeniu rządu przez Hitlera i nazistów” – s. 24

“Każde wybory mogą być ostatnimi – przynajmniej w życiu danego wyborcy” – s. 30

“Pamiętaj o etyce zawodowej. […] Trudno jest zniszczyć państwo prawa bez prawników lub urządzić procesy pokazowe bez sędziów” – s. 39

“Wolne zawody mogą wykształcić formy dialogu etycznego, który nie jest możliwy między odosobnioną jednostką a odległym rządem” s. 41

“Gdy tylko dasz przykład, czar status quo pryśnie i inni podążą za tobą” – s. 51

“Ogólny cynizm sprawia, że czujemy się modni i alternatywni nawet wtedy, gdy toniemy wraz z współobywatelami w bagnie obojętności” – s.74

“Samodzielnie weryfikując informacje, nie prześlesz innym fałszywych informacji”  – s. 80

“Ludzie, którzy zapewniają cię, że bezpieczeństwo można zyskać jedynie za cenę wolności, chcą ci zwykle odebrać i jedno, i drugie” – s. 100

“Tyrani wyciągają z pożaru Reichstagu [27 lutego 1933] następującą lekcję: chwilowy wstrząs umożliwia wieczne podporządkowanie” – s. 110

 Bibliografia:

(1) Cezary Michalski, ‘Politycy Historii Alternatywnej’ (Newsweek, 26 marzec 2017) <https://www.newsweek.pl/plus/polska/timothy-snyder-o-populizmie-i-rezimach-historii-wywiad,artykuly,407666,1,z.html> odwiedzono: 1.9.2017.

(2) Timothy Snyder, ‘O Tyranii – dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku” (2017, Znak Horyzont) s. 9.

(3) ibid s. 127.

Wpisy na Blogu Obywatelskiego Rozwoju przedstawiają stanowisko autorów bloga i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Share

Artykuł Lekcja historii – recenzja “O tyranii. Dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku” T.Snydera pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/lekcja-historii-recenzja-o-tyranii-dwadziescia-lekcji-z-dwudziestego-wieku-t-snydera/feed/ 0
Piraci, kupcy, ekonomia i prawo https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/piraci-kupcy-ekonomia-i-prawo/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/piraci-kupcy-ekonomia-i-prawo/#comments Tue, 08 Nov 2011 23:25:18 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=801 W XVII i XVIII w. na wodach najbardziej popularnych szlaków handlowych grasowali piraci, którzy napadali najczęściej na statki kupieckie. Floty pirackie oraz kupieckie różniły się od siebie znacznie poczynając od: wielkości załogi (piraci średnio około 80 osób, kupcy – 15) stosunku do prawa i instytucji rządu praw własności (statki pirackie „należały” do piratów, kupieckie do […]

Artykuł Piraci, kupcy, ekonomia i prawo pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
W XVII i XVIII w. na wodach najbardziej popularnych szlaków handlowych grasowali piraci, którzy napadali najczęściej na statki kupieckie. Floty pirackie oraz kupieckie różniły się od siebie znacznie poczynając od:

  • wielkości załogi (piraci średnio około 80 osób, kupcy – 15)
  • stosunku do prawa i instytucji rządu
  • praw własności (statki pirackie „należały” do piratów, kupieckie do udziałowców – „szczurów lądowych”)
  • celu (statki pirackie chciały maksymalizować łup, natomiast kupieckie dowieść ładunek)

Problem w przypadku statków kupieckich pojawiał się gdy żeglarze nie chcieli jednak dowieść ładunku w należytym stanie, w całości a czasem w ogóle. Marynarze mogli dojść do wniosku, że osiągną wyższą użyteczność (będzie dla nich korzystniejsze) gdy nie będą dbać o ładunek, skonsumują jego część lub uciekną z nim i zaliczką. Problem niespójności celów pracodawcy (kupca – „szczura lądowego”) oraz załogi (w teorii ekonomii określany problemem pryncypała – agenta) został w tym przypadku rozwiązany poprzez powołanie instytucji autokratycznego kapitana, którego zadaniem było egzekwowanie obowiązków załogi (tak by realizowała cele właściciela).

Autokratyczny kapitan decydował na statku kupieckim praktycznie o wszystkim (zadania dla załogi, dystrybucja żywności/płac, utrzymanie dyscypliny, wymierzanie kar itd.) Jego władza na statku była nieograniczona. Tak ustanowiona instytucja autokratycznego kapitana w rzeczywistości spełniała powierzone jej zadanie czyli rozwiązanie problemu niespójności celów właściciela (pryncypała) i załogi (agenta).

Niestety nieograniczona władza kapitana na statku kupieckim miała bardzo dużą wadę. Kapitanowie często nadużywali swojej władzy, by poprawić swoją sytuację (dobrobyt) pogarszając sytuację załogi.  Nierzadkie były przypadki gdy kapitan obniżał racje żywnościowe dla załogi czy to licząc na wyższe wynagrodzenie za niższe koszty podróży, czy to konsumując samemu (z oficerami) więcej. Również miały miejsce incydenty defraudacji płac załogi, a nawet wcześniej niezakontraktowane wojaże.

„Źle traktowana” załoga próbowała oczywiście bronić się przed „łupiestwem” ze strony kapitana. Próby te były zazwyczaj nieskuteczne. Jako, że statki kupieckie nie były wyjęte spod prawa (w przeciwieństwie do piratów) załoga starała się poprawić swoje położenie korzystając z instytucji sądu. Jednak często sprawy były przez nich przegrywane z powodu braku świadków (których faktycznie nie spotykało się często na morzu). Dodatkowo zasady jakimi kierowali się sędziowie były mocno nieprzejrzyste a ich wyroki zbyt subiektywne.

Pewnym czynnikiem limitującym „łupiestwo” kapitańskie na statkach kupieckich była reputacja. Szacuje się, że populacja kapitanów w połowie XVIII w. była mniejsza niż 10 tys (Gifford 1993, 147). Niewielki rozmiar tej populacji znacznie przyśpieszał obieg informacji, w tym również nt reputacji kapitanów. Reputacja kapitana natomiast była ważna, ponieważ zatrudnienia się na danym statku (u danego kapitana) było dobrowolne.

Obieg informacji był hamowany przez fakt, że rynek pracy żeglarzy był dość często anonimowy. To znaczy kapitanowie nie znali tożsamości swojej załogi, ale również zdarzały się przypadki, że załoga nie znała tożsamości kapitana (który nadużywał swojej władzy).

Dodatkowo obieg informacji był spowalniany przez tymczasowy charakter zatrudnienia w roli żeglarza. Marynarze tacy nie przykładali wielkiej wagi do tożsamości kapitana (często jej nawet nie znając) jak również znajdowali się poza obiegiem (gdy pracowali na lądzie).

Najskuteczniejszym czynnikiem ograniczającym „łupiestwo” kapitańskie na statkach kupieckich była minimalna liczba zdatnych do pracy żeglarzy. Żaden postępujący racjonalnie kapitan nie oddawał się bowiem  na pastwę wód nie będąc w stanie samotnie sterować statkiem.

Jak z „łupiestwem” ze strony kapitana radzili sobie piraci…? cdn.

Share

Artykuł Piraci, kupcy, ekonomia i prawo pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/piraci-kupcy-ekonomia-i-prawo/feed/ 3
Instytucje trwałe są… https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/instytucje-trwale-sa/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/instytucje-trwale-sa/#comments Thu, 08 Sep 2011 16:22:12 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=104 Interesujący artykuł Becker’a i Woessmann’a zawierajacy krótkie streszczenie ich badań nad trwałością instytucji. W swoim badaniu autorzy analizują różnice w dzisiejszych zachowaniach ludzi żyjących na terenach należących w przeszłości do trzech imperiów: rosyjskiego, osmańskiego i austro-węgierskiego. Na tle administracji rosyjskiej i tureckiej administracj austro-węgierska pozytywnie się wyróżniała. Urzędnicy byli względnie kompetentni, nieskorumpowani,  policja działała sprawnie, a wyroki sądów nie budziły zazwyczaj […]

Artykuł Instytucje trwałe są… pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Interesujący artykuł Becker’a i Woessmann’a zawierajacy krótkie streszczenie ich badań nad trwałością instytucji.

W swoim badaniu autorzy analizują różnice w dzisiejszych zachowaniach ludzi żyjących na terenach należących w przeszłości do trzech imperiów: rosyjskiego, osmańskiego i austro-węgierskiego.

Na tle administracji rosyjskiej i tureckiej administracj austro-węgierska pozytywnie się wyróżniała. Urzędnicy byli względnie kompetentni, nieskorumpowani,  policja działała sprawnie, a wyroki sądów nie budziły zazwyczaj wątpliwości.

Autorzy badania pokazują m. in., że ślady tego są widoczne do dziś – czy to w Polsce,  czy na Ukrainie albo w Rumunii miekszańcy dawnych ziem Habsburgów bardziej ufają policji i sądom oraz są mniej skłonni dawac łapówki, niż ich rodacy mieszkający na terenach dawnych ziem imperium osmańskiego lub rosyjskiego.

 

Share

Artykuł Instytucje trwałe są… pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/instytucje-trwale-sa/feed/ 2