Warning: Creating default object from empty value in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php on line 27

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php:27) in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Redakcja – Blog Obywatelskiego Rozwoju https://blogobywatelskiegorozwoju.pl "Rozmowa o wolnościowym porządku społecznym" Thu, 12 Oct 2023 07:56:03 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.1.18 Pełzający, koronawirusowy zamach stanu https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/pelzajacy-koronawirusowy-zamach-stanu/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/pelzajacy-koronawirusowy-zamach-stanu/#respond Thu, 16 Apr 2020 12:13:04 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=6301 Autorem tekstu jest Adam Bartha, dyrektor EPICENTER, sieci wolnościowych think tanków, do której należy też Forum Obywatelskiego Rozwoju. Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych środków. Rządzący w całej Europie wprowadzają bezprecedensowe rozwiązania polityczne w celu zminimalizowania rozprzestrzeniania się COVID-19. W sytuacji niepewności politycznej niektóre autorytarne rządy wykorzystują pandemię do realizacji własnych celów politycznych i masowego poszerzania zakresu […]

Artykuł Pełzający, koronawirusowy zamach stanu pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Źródło: Pixabay

Źródło: Pixabay

Autorem tekstu jest Adam Bartha, dyrektor EPICENTER, sieci wolnościowych think tanków, do której należy też Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych środków. Rządzący w całej Europie wprowadzają bezprecedensowe rozwiązania polityczne w celu zminimalizowania rozprzestrzeniania się COVID-19. W sytuacji niepewności politycznej niektóre autorytarne rządy wykorzystują pandemię do realizacji własnych celów politycznych i masowego poszerzania zakresu władzy. Pomimo bezprecedensowego charakteru kryzysu, nie można pozostawić autokratom wolnej ręki, aby jeszcze bardziej wzmocnili swoją władzę – zwłaszcza gdy dzieje się to w kraju Unii Europejskiej.

Węgry – wraz z Polską – od dawna są czarną owcą UE, jeśli chodzi o poszanowanie rządów prawa i liberalno-demokratycznych zasad. Te poważnie naruszone fundamenty uległy dalszej erozji w wyniku ustawy uchwalonej przez Parlament 30 marca 2020 r. Celem przepisów miało być stworzenie narzędzi do spowalniania rozprzestrzenianie się koronawirusa. W rzeczywistości ustawa idzie znacznie dalej, potencjalnie dając premierowi nieograniczone uprawnienia na przyszłość.

Ustawa zawiesza parlament węgierski bezterminowo, a jego władza zostanie zastąpione przez bezpośrednie „rządy za pomocą dekretów” premiera Viktora Orbána. W efekcie oznacza to, że premier będzie mógł wprowadzać i odrzucać wszelkiego rodzaju akty prawne na czas nieokreślony. Marszałek Zgromadzenia Narodowego i przywódcy partii politycznych zasiadający w parlamencie „będą informowani” o tych decyzjach, ale nie będą mieli prawa do wywierania na nie wpływu. Trybunał Konstytucyjny będzie nadal funkcjonował i ma mieć nadzór nad dekretami wprowadzonymi przez premiera, ale Orbán miał 10 lat na obsadzenie tej instytucji zaprzyjaźnionymi sędziami, dlatego też prawdopodobnie nadal będą pomagać premierowi w jego przedsięwzięciach.

Obawy związane z ewentualnymi nadużyciami władzy w przyszłości pogłębiają inne przepisy z nowej ustawy. Zaproponowane zmiany legislacyjne pozwalają na „zawieszenie niektórych ustaw i podjęcie nadzwyczajnych środków w interesie zagwarantowania stabilizacji życia, zdrowia, bezpieczeństwa osobistego i materialnego obywateli, a także gospodarki”. Te nadzwyczajne środki obejmują trzy kluczowe punkty.

Po pierwsze, całkowity zakaz przeprowadzania wszelkich wyborów i referendów, w tym wyborów uzupełniających, w przypadku śmierci członka parlamentu lub niemożności pełnienia przez niego obowiązków. Po drugie, każdy, kto nie przestrzega nakazów kwarantanny, może zostać ukarany karą pięciu lat więzienia – ośmiu lat, jeśli działania te mogą być związane z czyjąś śmiercią. Po trzecie, każdy, kto rozpowszechnia kłamstwa lub „prawdziwe oświadczenia w sposób wypaczony”, które mogą zakłócić „skuteczną ochronę” społeczeństwa, budzić niepokój lub wzburzać opinię publiczną – może zostać ukarany karą do pięciu lat więzienia.

Te nadzwyczajne środki byłyby niepokojące również w dobrze funkcjonującej demokracji, ale Węgry są bardzo dalekie od tego, by nią być. Pod rządami Viktora Orbána Węgry spadały w indeksie Freedom House szybciej niż jakikolwiek inny kraj na świecie, poza siedmioma, w tym Wenezuelą, Turcją i Republiką Środkowej Afryki.

Rządy Orbana słynęła w ostatniej dekadzie z tego, że zdołał on skutecznie obalić liberalno-demokratyczne fundamenty państwa. Publiczne radio i telewizja to całodobowa propaganda partii rządzącej, a prywatne media znajdują się w rękach przyjaznych rządowi oligarchów, dlatego też głosów sprzeciwu jest niewiele, z wyjątkiem kilku mediów internetowych. W 2012 roku partia rządząca przyjęła konstytucję korzystną dla nie samej, która od tego czasu była modyfikowana siedmiokrotnie, w oparciu o chwilowe interesy polityczne Orbána. Trybunał Konstytucyjny, obsadzony przez życzliwych dla rządu sędziów, nigdy nie stanowił poważnego zagrożenia dla władzy partii rządzącej, podobnie jak partie opozycyjne, których możliwości działania są poważnie ograniczone.

Reakcja rządu na pandemię polegała na skupieniu się na politycznych gestach, a nie na rzeczywistych działaniach. To drugie jest znacznie trudniejsze do zrealizowania w kraju o nadmiernie scentralizowanym systemie opieki zdrowotnej, który już przed pandemią stopniowo chylił się ku upadkowi. Utrzymanie wizerunku kompetentnego zarządzania będzie wymagało jeszcze większej ilości fałszywych informacji, jeszcze ostrzejszych środków służących tłumieniu głosów sprzeciwu i jeszcze bardziej scentralizowanej władzy niż ta, którą miał Orbán w ostatnim dziesięcioleciu.

Niektóre z tych środków mogą nie wydawać się dziś tak nadzwyczajne, jak mogłyby mieć to miejsce dwa miesiące temu. Inne kraje europejskie również wprowadzają środki, które poważnie ograniczają swobody obywatelskie w celu zwalczania pandemii. Choć ograniczone w czasie, podlegające nadzorowi środki nadzwyczajne są zrozumiałe w czasach bezprecedensowego kryzysu, to propozycje węgierskiego rządu wykraczają daleko poza to.

Już przed kryzysem związanym z koronawirusem Orbán dysponował znacznie większą władzą niż którykolwiek z europejskich premierów. Ale jak każdy dobry autokrata, dojrzał ogromną szansę na dalsze umocnienie swojej władzy. Ponieważ rządy europejskie walczą z pandemią, a instytucje UE zajmują się utrzymaniem przepływu towarów i jakiejś solidarności między członkami Unii Europejskiej, mały kraj z problematycznym przywódcą to dziś najmniejsze z ich zmartwień. Być może mają rację, ale działania Węgier ustanowiły niebezpieczny precedens dla każdego państwa członkowskiego UE.

Niechęć i niezdolność przywódców UE do zaprzestania finansowania autorytarnego rządu Węgier w normalnych czasach odbija się czkawką w czasie obecnego, bezprecedensowego kryzysu. Ponieważ rząd węgierski uczynił kolejny krok w kierunku dalszego pogłębienia autokratycznych rządów, przywódcy europejscy powinni ponownie przemyśleć swoje stosunki z Węgrami i pomoc finansową, jakiej udzielają autorytarnym przywódcom w krajach członkowskich.

Tekst ukazał się wcześniej w języku angielskim na stronie EUREPORTER.

Polecamy również komunikat Elizy Rutynowskiej, prawniczki FOR, pt. „Rządzący na Węgrzech i w Polsce wykorzystują pandemię w walce o władzę”.

Share

Artykuł Pełzający, koronawirusowy zamach stanu pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/pelzajacy-koronawirusowy-zamach-stanu/feed/ 0
Organizacje wolnościowe a koronawirus [ŚWIAT WOLNOŚCI] https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/organizacje-wolnosciowe-a-koronawirus-swiat-wolnosci/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/organizacje-wolnosciowe-a-koronawirus-swiat-wolnosci/#respond Tue, 24 Mar 2020 12:22:02 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=6279 Autorem tekstu jest Brad Lips, CEO Atlas Network. Tekst ukazał się w języku angielskim na stronie Atlas Network. Kryzys związany z COVID-19 wymaga w krótkiej perspektywie rozważnego działania ze strony pracowników ochrony zdrowia, opiekunów osób starszych, a także nas wszystkich, członków społeczności, którzy są poddawani bezprecedensowym obciążeniom. Uznając potrzebę jasnych i skutecznych reakcji rządów na ten […]

Artykuł Organizacje wolnościowe a koronawirus [ŚWIAT WOLNOŚCI] pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Autorem tekstu jest Brad Lips, CEO Atlas Network. Tekst ukazał się w języku angielskim na stronie Atlas Network.

źródło: Pixabay

źródło: Pixabay

Kryzys związany z COVID-19 wymaga w krótkiej perspektywie rozważnego działania ze strony pracowników ochrony zdrowia, opiekunów osób starszych, a także nas wszystkich, członków społeczności, którzy są poddawani bezprecedensowym obciążeniom.

Uznając potrzebę jasnych i skutecznych reakcji rządów na ten kryzys w obszarze zdrowia publicznego, musimy zarazem uważać na próby przekształcenia nadzwyczajnych sposobów sprawowania władzy przez rządy w stałe poszerzanie ich uprawnień.

W 1794 roku James Madison, w liście do Thomasa Jeffersona, ostrzegał przed tym, by „sytuacje kryzysowe nie stały się pretekstem do koncentracji władzy przez rząd”. Ten pretekst pojawił się w artykule E.J. Dionne’a w „The Washington Post” z 15 marca: „Pandemia skłania nas wszystkich trochę w kierunku socjalizmu”. Powiedzmy sobie jasno: socjalizm jest złą odpowiedzią na choroby zakaźne. Uprawnienia do działania w sytuacjach kryzysowych nie mogą być nową normą po ustąpieniu kryzysu. Obrona ograniczonego państwa i wolnego rynku jest ważna jak nigdy wcześniej.

W czasach kryzysów rządy rozszerzają swoje uprawnienia, a po ich zakończeniu prawie nigdy nie wracają do poprzedniego poziomu. Ronald Reagan w 1964 roku wypowiedział słynne słowa: „Administracja rządowa jest najbliższą formą życia wiecznego, jaką kiedykolwiek zobaczymy na tej ziemi”. Ekspert od historii gospodarczej Robert Higgs ostrzegał przed „efektem zapadki”[i] w czasie kryzysów: „W historii Stanów Zjednoczonych krajowe sytuacje kryzysowe były doskonałą okazją do pozbawiania ludzi wolności”. W takim samym stopniu tyczy się to Stanów Zjednoczonych jak innych krajów.

Mając na celu ratowanie życia, Atlas Network i 506 naszych organizacji partnerskich promują odpowiedzi na wyzwania związane z COVID-19 w oparciu o dowody, właściwe działania w zakresie zdrowia publicznego i zasady ekonomii. Obejmują one obronę wolnej przedsiębiorczości i tworzenia dobrobytu, bez których będziemy bezradni w obliczu tego i przyszłych kryzysów. Koncentrujemy się na tym co należy zrobić, w tym na powstrzymaniu rządów przed zwiększaniem zakresu władzy niezwiązanej z sytuacją kryzysową.

Wspieranie sprawy wolności jednostki, wolnego rynku i ograniczonych rządów jest dziś nie mniej ważne. W istocie, nasza rola jest teraz potrzebna bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Dziękujemy, że dołączacie do rozważnego stawiania czoła bieżącym wyzwaniom, broniąc jednocześnie przez cały czas słusznej sprawy wolności.

[i] „Tzw. efekt zapadki, opisany najpełniej przez Roberta Higgsa1, to zjawisko polegające na gwałtownym rozroście struktur rządowych w obliczu sytuacji kryzysowych, oraz na braku redukcji tychże struktur do dawnego poziomu w okresie pokryzysowym”, https://mises.pl/blog/2009/01/30/jakub-bozydar-wisniewski-efekt-zapadki-i-przyszlosc-wolnosci/

Share

Artykuł Organizacje wolnościowe a koronawirus [ŚWIAT WOLNOŚCI] pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/organizacje-wolnosciowe-a-koronawirus-swiat-wolnosci/feed/ 0
SLB 2019: „Szkoła, która kształtuje myśli i postawę proobywatelską” https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb-2019-szkola-ktora-ksztaltuje-mysli-i-postawe-proobywatelska/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb-2019-szkola-ktora-ksztaltuje-mysli-i-postawe-proobywatelska/#respond Fri, 17 Jan 2020 11:42:20 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=6270 Walka o wycofanie z parlamentu szkodliwego dla praworządności projektu tzw. ustawy kagańcowej, Marsz Tysiąca Tóg, oczekiwanie na odpowiedź Sądu Najwyższego na pytanie prawne dotyczące ważności postępowań prowadzonych z udziałem sędziów powołanych przez „neoKRS” czy też na rozstrzygnięcie przez Europejski Trybunał Praw Człowieka sprawy Astraosson vs. Islandia, przedsmak kampanii do wyborów prezydenckich i światełko do nieba […]

Artykuł SLB 2019: „Szkoła, która kształtuje myśli i postawę proobywatelską” pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Barbara Pietrzak, zdjęcie

Barbara Pietrzak, zdjęcie własne

Walka o wycofanie z parlamentu szkodliwego dla praworządności projektu tzw. ustawy kagańcowej, Marsz Tysiąca Tóg, oczekiwanie na odpowiedź Sądu Najwyższego na pytanie prawne dotyczące ważności postępowań prowadzonych z udziałem sędziów powołanych przez „neoKRS” czy też na rozstrzygnięcie przez Europejski Trybunał Praw Człowieka sprawy Astraosson vs. Islandia, przedsmak kampanii do wyborów prezydenckich i światełko do nieba – nowy rok rozpoczęliśmy bardzo intensywnie. Dla wielu osób jest to też nowy początek. Czas, w którym snujemy plany na przyszłość i układamy listę zadań do wykonania.

Ja chciałabym jednak wrócić na chwilę do przeszłości i opowiedzieć Wam o jednym z ciekawszych wydarzeń intelektualno-społecznych, w jakim miałam przyjemność wziąć udział. Zeszłoroczna edycja Szkoły Leszka Balcerowicza odbyła się w dniach 14-17 grudnia 2019 r. To był zarówno dla mnie, jak i pozostałych uczestników bardzo intensywny i stymulujący czas. Właściwie długo zastanawiałam się, skąd nazwa „szkoła”? Pewnie wielu osobom słowo to kojarzy się z pewnego rodzaju przymusem, ocenianiem i niezbyt inspirującym programem dydaktycznym. Na pewno nie w przypadku tej szkoły! Jeżeli teraz miałabym odpowiedzieć na pytanie, skąd ta nazwa, to powiedziałabym, że Pan Profesor otworzył miejsce, które kształtuje. Szkołę, która kształtuje myśli i postawę proobywatelską.

Całe cztery dni wypełnione były spotkaniami z ekspertami i pasjonatami z dziedzin prawa, ekonomii, biznesu, historii, szeroko pojętych mediów i polityki. Panele zaplanowane zostały w taki sposób, aby uczestnicy mieli możliwość przeprowadzenia swobodnej dyskusji nie tylko z ekspertami, ale również pomiędzy sobą. Czas upływał nam w mgnieniu oka, a wiele interesujących rozmów toczyło się jeszcze długo po zakończeniu oficjalnych zajęć. Całość wydarzenia zakończona była uroczystą konferencją z okazji 30-lecia Planu Balcerowicza, na którą wszyscy uczestnicy Szkoły zostali zaproszeni.

Myśląc o tym wszystkim po miesiącu od tamtych wydarzeń, chciałabym przede wszystkim podziękować. Panu Profesorowi za zaproszenie i możliwość uczestniczenia w tym niepowtarzalnym projekcie. Całemu zespołowi FOR za świetną organizację i zaangażowanie – jesteście niezastąpieni! I oczywiście moim kolegom i koleżankom z projektu za wspaniałą atmosferę. Tak naprawdę myślę, że to nie koniec tej przygody. Mam nadzieję, że był to tylko dobry początek 🙂

Do wszystkich osób, które czytają teraz ten tekst – jeżeli Ty też planujesz teraz zadania do wykonania w nowym roku, wiesz, że pieniądze publiczne nie biorą się znikąd, a temat wolności i praworządności w naszym państwie jest Ci bliski, to koniecznie już teraz zaplanuj sobie w kalendarzu czas na Szkołę Leszka Balcerowicza. Śledź działalność FOR i informacje na ten temat, złóż w odpowiednim czasie podanie rekrutacyjne, a ja będę mocno trzymać kciuki za to, żeby Ci się udało. Zdecydowanie potrzeba więcej tego typu inicjatyw oraz więcej świadomych i zaangażowanych w sprawy społeczeństwa obywateli.

Powodzenia i być może do zobaczenia! 🙂

Barbara Pietrzak, Uniwersytet Warszawski


Wpisy na Blogu Obywatelskiego Rozwoju przedstawiają stanowisko autorów bloga i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Share

Artykuł SLB 2019: „Szkoła, która kształtuje myśli i postawę proobywatelską” pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb-2019-szkola-ktora-ksztaltuje-mysli-i-postawe-proobywatelska/feed/ 0
SLB 2019: „To nie tylko ciekawi prelegenci, ale przede wszystkim wspaniali młodzi ludzie” https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb-2019-to-nie-tylko-ciekawi-prelegenci-ale-przede-wszystkim-wspaniali-mlodzi-ludzie/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb-2019-to-nie-tylko-ciekawi-prelegenci-ale-przede-wszystkim-wspaniali-mlodzi-ludzie/#respond Mon, 30 Dec 2019 09:53:01 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=6250 Koniec 2019 roku był dla mnie bardzo dynamicznym okresem. Brałem udział w wielu szkoleniach i warsztatach. Jednak najważniejszym wydarzeniem okazały się spotkania w ramach Szkoły Leszka Balcerowicza, #SLB2019 🙂 SLB to kilkudniowe seminarium dla osób młodych w wieku od 18. do 30. roku życia (dla mnie był to ostatni dzwonek!). Podczas tego wydarzenia miałem możliwość […]

Artykuł SLB 2019: „To nie tylko ciekawi prelegenci, ale przede wszystkim wspaniali młodzi ludzie” pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Paweł Siejak, zdjęcie własne

Paweł Siejak, zdjęcie własne

Koniec 2019 roku był dla mnie bardzo dynamicznym okresem. Brałem udział w wielu szkoleniach i warsztatach. Jednak najważniejszym wydarzeniem okazały się spotkania w ramach Szkoły Leszka Balcerowicza, #SLB2019 🙂

SLB to kilkudniowe seminarium dla osób młodych w wieku od 18. do 30. roku życia (dla mnie był to ostatni dzwonek!). Podczas tego wydarzenia miałem możliwość posłuchania wielu wspaniałych prelegentów ze świata mediów i biznesu, dowiedziałem się wielu nowych rzeczy z zakresu ekonomii i prawa. Mogłem poszerzyć swoje horyzonty i spojrzeć na niektóre  sprawy z innej perspektywy. Program był naprawdę bogaty!

Każde spotkanie było niezwykle wartościowe, jednak wyróżnię warsztaty, które dla mnie były bardzo ważne – zajęcia dotyczące funkcjonowania social mediów (efekty niebawem zauważycie zapewne na moich kanałach na Facebooku i Instagramie). Każde spotkanie kończyło się dyskusją i pytaniami do ekspertów. Dla mnie, jako mediatora, każda możliwość „podglądania” ludzi, którzy dyskutują jest niezwykle cenna i wiele się wtedy uczę. Klamrą zamykającą tegoroczną edycję była konferencja z okazji 30-lecia przemian gospodarczych w Polsce.

Szkoła Leszka Balcerowicza to nie tylko ciekawi prelegenci, ale przede wszystkim wspaniali młodzi ludzie, których dane było mi poznać, porozmawiać wymienić poglądy, podyskutować. Zaobserwowałem, jak szybko następuje obecnie zmiana pokoleniowa 😉

Reasumując: 14-17 grudnia tego roku był dla mnie bardzo intensywnym czasem, poznałem wiele fantastycznych osób i intelektualnie czuję się „syty” 🙂

Paweł Siejak, Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie

Wpisy na Blogu Obywatelskiego Rozwoju przedstawiają stanowisko autorów bloga i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Share

Artykuł SLB 2019: „To nie tylko ciekawi prelegenci, ale przede wszystkim wspaniali młodzi ludzie” pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb-2019-to-nie-tylko-ciekawi-prelegenci-ale-przede-wszystkim-wspaniali-mlodzi-ludzie/feed/ 0
SLB 2019: „Coś na miarę zaczerpniętej ze starożytnej Grecji relacji mistrz-uczeń” https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb2019-cos-na-miare-zaczerpnietej-ze-starozytnej-grecji-relacji-mistrz-uczen_opinia/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb2019-cos-na-miare-zaczerpnietej-ze-starozytnej-grecji-relacji-mistrz-uczen_opinia/#respond Fri, 27 Dec 2019 10:28:31 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=6243 Przez wiele lat trenowałam wyczynowo gimnastykę artystyczną. Dzięki wielu startom na międzynarodowych zawodach (w tym dwa razy na Mistrzostwach Świata) miałam okazję zobaczyć kawał świata i osobiście spotkać wielu ludzi, którzy wyróżniali się charyzmą i niespotykanymi codziennie cechami osobowości. Niejako „skutkiem ubocznym” uprawiania sportu wyczynowego w młodym wieku było też to, że miałam okazję uczyć […]

Artykuł SLB 2019: „Coś na miarę zaczerpniętej ze starożytnej Grecji relacji mistrz-uczeń” pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>

Katarzyna Iwanowska, zdjęcie własne

Przez wiele lat trenowałam wyczynowo gimnastykę artystyczną. Dzięki wielu startom na międzynarodowych zawodach (w tym dwa razy na Mistrzostwach Świata) miałam okazję zobaczyć kawał świata i osobiście spotkać wielu ludzi, którzy wyróżniali się charyzmą i niespotykanymi codziennie cechami osobowości. Niejako „skutkiem ubocznym” uprawiania sportu wyczynowego w młodym wieku było też to, że miałam okazję uczyć się w kilku szkołach. W mojej świadomości słowo szkoła uległo więc pewnemu uśrednieniu.

Gdy aplikowałam do Szkoły Leszka Balcerowicza, od razu miałam przeczucie, że to nie będzie taki rodzaj szkoły, który mieścił się w mojej świadomości. Szczerze mówiąc, nie miałam też wielkich nadziei, że się do niej dostanę. Akceptacja mojej osoby była więc dla mnie wielkim, oczywiście pozytywnym, zaskoczeniem.

W rodzinnym domu tata wielokrotnie obrazował mi czasy wprowadzania planu Balcerowicza. Na podstawie tych opowiadań odniosłam pierwsze wrażenie, że profesor Leszek Balcerowicz nie może być tuzinkową postacią. To poczucie mocno się spotęgowało w trakcie bezpośredniego spotkania w Szczecinie podczas promocji książki „Lech. Leszek. Wygrać wolność”.

Jechałam do Warszawy w przekonaniu, że udział w SLB będzie dla mnie czymś wyjątkowym, absolutnie nieszablonowym. Uczciwie muszę powiedzieć, że te cztery dni spędzone w stolicy Polski przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Nigdy dotąd nie miałam okazji uczestniczyć w podobnym wydarzeniu. Nie wiem nawet, czy istnieje dobry „konkurent” dla SLB. Nie chcę tutaj mówić o merytorycznej wiedzy, jaką mieliśmy okazję poznać. To jest po prostu oczywiste. Wielką wartością dla mnie była możliwość bezpośredniego kontaktu z Autorytetami. Mam na myśli nie tylko samego Pana Profesora, lecz również wiele innych ważnych postaci w Polsce i na scenie międzynarodowej. Wypowiedziane przez nich liczne uwagi, komentarze i wskazówki skłoniły mnie do głębokich refleksji. Było to coś na miarę zaczerpniętej ze starożytnej Grecji relacji mistrz-uczeń.

SLB umożliwiła również, by nie tylko bezpośrednio spotkać się z Autorytetem na sali wykładowej, lecz również podczas integracji, na luzie. Wówczas taka osoba staje się kimś bliższym, na wyciągnięcie ręki, gdy można rozmawiać jak równy z równym, gdy znika różnica lat, doświadczenia życiowego i zawodowego, a pojawia się wspólna płaszczyzna myślowa… Taka jest Szkoła Leszka Balcerowicza. Szkoła, która stanowi wielkie i pozytywne zaprzeczenie wszystkich szkół, jakie miałam dotąd w swoim życiu możliwość poznać.

Katarzyna Iwanowska, Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie


Wpisy na Blogu Obywatelskiego Rozwoju przedstawiają stanowisko autorów bloga i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Share

Artykuł SLB 2019: „Coś na miarę zaczerpniętej ze starożytnej Grecji relacji mistrz-uczeń” pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb2019-cos-na-miare-zaczerpnietej-ze-starozytnej-grecji-relacji-mistrz-uczen_opinia/feed/ 0
SLB 2019: „Przy takiej palecie tematów nie da się nudzić” https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb-2019-przy-takiej-palecie-tematow-nie-da-sie-nudzic/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb-2019-przy-takiej-palecie-tematow-nie-da-sie-nudzic/#respond Mon, 23 Dec 2019 11:52:18 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=6238 Pewnego dnia, przeglądając Facebooka, natrafiłem na grafikę informującą o Szkole Leszka Balcerowicza 2019. Profesora ceniłem od kiedy tylko zacząłem interesować się polityką i ekonomią. Dlatego też uznałem, że firmowany jego nazwiskiem cykl wykładów i warsztatów będzie ciekawy i inspirujący. Po namyśle i rzucie oka na kalendarz zdecydowałem się na wypełnienie formularza rekrutacyjnego. I to był strzał […]

Artykuł SLB 2019: „Przy takiej palecie tematów nie da się nudzić” pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>

Bartłomiej Jarzembiński, zdjęcie własne

Pewnego dnia, przeglądając Facebooka, natrafiłem na grafikę informującą o Szkole Leszka Balcerowicza 2019. Profesora ceniłem od kiedy tylko zacząłem interesować się polityką i ekonomią. Dlatego też uznałem, że firmowany jego nazwiskiem cykl wykładów i warsztatów będzie ciekawy i inspirujący. Po namyśle i rzucie oka na kalendarz zdecydowałem się na wypełnienie formularza rekrutacyjnego. I to był strzał w dziesiątkę!

Sama szkoła zorganizowana była z dużą starannością. Zresztą to nie pierwsze takie wydarzenie zorganizowane przez Forum Obywatelskiego Rozwoju, więc dopracowanie szczegółów technicznych nie dziwi. Przejazdy taksówkami, spotkania integracyjne, książkowe prezenty i dbałość o inne szczegóły zasługuje na uznanie.

Od pewnego czasu tematyka organizowanych wykładów znacznie się poszerzyła. Prelekcje dotyczą nie tylko ekonomii. Spotykaliśmy się z ekspertami z dziedziny prawa, dziennikarstwa, polityki, mediów społecznościowych i biznesu. Nie mam porównania do poprzednich edycji, ale myślę, że ta zmiana była dobrym pomysłem. Przy takiej palecie tematów nie da się nudzić. Potwierdza to forma wystąpień, które były raczej dialogiem niż ciągnącym się wykładem. Ponadto, często po prelekcji trwały ożywione dyskusje, które kończyły się dopiero wraz z przybyciem kolejnego gościa.

Właśnie możliwość podyskutowania z ekspertami czy też z uczestnikami SLB, była jedną z najmocniejszych stron wydarzenia. Wszystkich uczestników łączy poparcie dla szeroko pojętej wolności, ale każdy ma swoją unikatową perspektywę, którą warto poznać i zrozumieć. Z tego powodu może warto rozważyć poszerzenie formuły kolejnych edycji o debatę pomiędzy uczestnikami? Po rekrutacji można by sprawdzić, jaki temat dzieli uczestników, żeby w debacie można było wyrażać swoje faktyczne przekonania.

Ciekawą formułą byłaby również debata pomiędzy prelegentami. Na przykład na temat praworządności (proponowałbym dyskusję pomiędzy Patrykiem Wachowcem a zwolennikiem obecnych „reform” wymiaru sprawiedliwości) albo Planu Balcerowicza i transformacji ustrojowej (tutaj ciekawa byłaby debata pomiędzy Leszkiem Balcerowiczem a Robertem Gwiazdowskim).

Ostatnim punktem programu była konferencja i przyjęcie koktajlowe z okazji 30 lat polskich przemian gospodarczych w Reducie Banku Polskiego. Wyjątkowy charakter tego miejsca idealnie pasował na świętowanie tak istotnego wydarzenia, jakim jest 30. rocznica Planu Balcerowicza. Uroczystość uświetnili swoimi występami znamienici goście. Zakres tematyczny wystąpień był dość szeroki: od samego tła wprowadzania reform gospodarczych, poprzez skutki wprowadzenia zmian, aż do wydarzeń możliwych dzięki tym reformom (tutaj rozgrzał atmosferę Jurek Owsiak i historia WOŚP).

Warto na koniec docenić FOR i Leszka Balcerowicza za aktywne promowanie działalności obywatelskiej i umożliwienie rozwoju osobom, które planują podjąć lub podejmują taką działalność. Na pewno każdy wybrany uczestnik poczuł się doceniony poprzez wskazanie do udziału w SLB właśnie jego i możliwość wzięcia udziału w tak doniosłym wydarzeniu, jak konferencja z okazji 30-lecia Planu Balcerowicza. Swobodne rozmowy z Profesorem, w pubie o nieprzypadkowej nazwie, pewnie również zapadną uczestnikom w pamięci.

Podsumowując: jeśli interesujesz się ekonomią lub przedsiębiorczością, polityką czy też prawem i będziesz się zastanawiał nad aplikowaniem na SLB – aplikuj, warto!

Bartłomiej Jarzembiński, Uniwersytet Gdański


Wpisy na Blogu Obywatelskiego Rozwoju przedstawiają stanowisko autorów bloga i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Share

Artykuł SLB 2019: „Przy takiej palecie tematów nie da się nudzić” pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb-2019-przy-takiej-palecie-tematow-nie-da-sie-nudzic/feed/ 0
SLB 2019: „Przestrzeń, w której to uczeń jest głównym obiektem zainteresowań” https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb-2019-przestrzen-w-ktorej-to-uczen-jest-glownym-obiektem-zainteresowan/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb-2019-przestrzen-w-ktorej-to-uczen-jest-glownym-obiektem-zainteresowan/#respond Sun, 22 Dec 2019 10:04:32 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=6231 Z czym kojarzy się szkoła? Pierwsze, co przychodzi na myśl, to książki, brak czasu wolnego, ocenianie, stres czy ważne egzaminy. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że słowo szkoła u samego źródła pochodzi od łacińskiego schola, które oznacza czas wolny, odpoczynek. 17 listopada 2019 r., po wypełnieniu wszystkich studenckich obowiązków, w ostatniej chwili aplikuję na […]

Artykuł SLB 2019: „Przestrzeń, w której to uczeń jest głównym obiektem zainteresowań” pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>

Jarosław Szewczyk, zdjęcie własne

Z czym kojarzy się szkoła? Pierwsze, co przychodzi na myśl, to książki, brak czasu wolnego, ocenianie, stres czy ważne egzaminy. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że słowo szkoła u samego źródła pochodzi od łacińskiego schola, które oznacza czas wolny, odpoczynek.

17 listopada 2019 r., po wypełnieniu wszystkich studenckich obowiązków, w ostatniej chwili aplikuję na Szkołę Leszka Balcerowicza. Dlaczego? Bo szukam odpoczynku. Tak. SLB to jedyna, do której chodziłem, szkoła, gdzie ucząc się, odpoczywasz.

No bo jak inaczej zdefiniować przestrzeń, w której to uczeń jest głównym obiektem zainteresowań, nauczyciele opierają się, oprócz swojej wiedzy, na własnych doświadczeniach, przekazują wartości takie jak wolność, kreatywność czy przyzwoitość, przy jednoczesnej świadomości, że od ucznia mogą również czegoś się nauczyć. Profesjonalizm przygotowania i zarządzania wydarzeniem docenią nawet najbardziej wymagający uczestnicy, a uśmiech na twarzach koordynatorów i prelegentów, zamiast strachu i stresu, wywołuje ciekawość i otwartość. Próżno szukać drugiej szkoły, gdzie 1,5 godziny mija tak szybko, że człowiekowi do głowy nawet nie przyjdzie szukać wypełnienia swojego czasu innym, często infantylnym zajęciem.

W innych szkołach nie spotkasz przedsiębiorców, nie nauczą Cię krytycznego myślenia. Pomijając, że nikt nie zaprojektuje Ci przestrzeni do integracji z CAŁĄ klasą. Nigdzie tego nie znajdziesz. Poza Szkołą Leszka Balcerowicza.

Nie ma sensu streszczać wszystkiego, co ja i inne osoby przeżyły w dniach 14-17 grudnia 2019 r. Nie da się w żaden sposób streścić ani różnorodności prelegentów, ani nietuzinkowości uczestników. Nie sposób wyciągnąć najważniejszych informacji, tak cennych dla każdego ucznia.

Do niedawna moja definicja słowa „szkoła” byłaby całkowicie różna od tej, którą zastosowałbym dziś.

Jeszcze słowo o najważniejszym nauczycielu, chciałoby się powiedzieć: dyrektorze szkoły. Nie wiem, czy istnieje drugi tak pracowity, zaangażowany i odpowiedzialny nauczyciel. Zawsze wierzy w sukces swojego ucznia, uczy profesjonalizmu, przekazywania wiedzy, używania słów zgodnie z ich przeznaczeniem. Uczy, jak się postawić, nie butnie i arogancko, ale słusznie i mądrze. Zna wartość wolności, chce ją rozszerzać, ale odróżnia ją od jej innych, jednoznacznie niemoralnych pochodnych. Bardzo często wypowiada te słowa:

O dobre rzeczy trzeba dbać, bo same się nie utrzymają.

W mediach zachwyca rozsądkiem, nie zapomina o poczuciu humoru, a w swojej szkole jest dokładnie taki sam. Tylko bardziej.

Jedno tylko słowo o tegorocznej edycji w kontekście osoby Pana Profesora. Czy nauczyciel zaprosił Cię kiedyś na wspólne świętowanie najważniejszej, po rocznicy swojego ślubu, rocznicy swojego życia? Bo mnie tak.

Razem z innymi uczestnikami SLB 2019 poznaliśmy punkt widzenia wielkich Polaków na minione 30 lat. Każdy miał swoje zdanie, ale co do faktów byli zgodni. Zrobiliśmy jako kraj gigantyczny krok w rozwoju.

Jeśli cenisz sobie wolność, jesteś ciekaw, jak osiągnąć sukces, a być może chcesz zmienić na lepsze następne 30 lat w Polsce, to aplikuj na następną edycję Szkoły Leszka Balcerowicza. Gwarantuję, że nic lepszego w edukacji Cię nie spotka.

Jarosław Szewczyk, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach


Wpisy na Blogu Obywatelskiego Rozwoju przedstawiają stanowisko autorów bloga i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Share

Artykuł SLB 2019: „Przestrzeń, w której to uczeń jest głównym obiektem zainteresowań” pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/slb-2019-przestrzen-w-ktorej-to-uczen-jest-glownym-obiektem-zainteresowan/feed/ 0
Głos w sprawie kultury obyczajów https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/glos-w-sprawie-kultury-obyczajow/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/glos-w-sprawie-kultury-obyczajow/#respond Wed, 22 May 2019 12:40:35 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=6075 Autorem tekstu jest Michael J. Reitz, wiceprezes Mackinac Center for Public Policy, amerykańskiej organizacji pozarządowej z siedzibą w stanie Michigan. W styczniu br. zabrałem głos na Forum Flint Area Public Affairs na temat „Kultury obyczajów w dobie mediów społecznościowych”. Wśród pozostałych panelistów znalazł się m.in. profesor Uniwersytetu Michigan-Flint, ekspert ds. mediów społecznościowych i przedstawiciel Partii […]

Artykuł Głos w sprawie kultury obyczajów pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Autorem tekstu jest Michael J. Reitz, wiceprezes Mackinac Center for Public Policy, amerykańskiej organizacji pozarządowej z siedzibą w stanie Michigan.

W styczniu br. zabrałem głos na Forum Flint Area Public Affairs na temat „Kultury obyczajów w dobie mediów społecznościowych”. Wśród pozostałych panelistów znalazł się m.in. profesor Uniwersytetu Michigan-Flint, ekspert ds. mediów społecznościowych i przedstawiciel Partii Demokratycznej.

W Mackinac Center for Public Policy przywiązujemy dużą wagę do kształtowania kultury obyczajów. Podejmujemy ten temat z myślą także o naszych krytykach, którzy nas opluwali, protestowali przed naszym biurem, pozywali nas czy grozili śmiercią.

Kultura obyczajów jest definiowana przez naukowców z CivilPolitics.org jako zdolność do produktywnego nie zgadzania się z innymi, z poszanowaniem ich godności i szczerości.

Kultura obyczajów nie oznacza unikania konfliktów, braku wchodzenia w spory lub przyjmowania umiarkowanego stanowiska. Nie oznacza ona używania władzy do uciszania głosu „tych innych”. Jest to raczej przemyślana analiza wniosków innej osoby. Jest to domniemanie dobrej woli pomimo braku zgody.

Przychodzą mi na myśl niepoprawne pytania: Czy naprawdę chcemy zachowywać kulturę obyczajów? Czy jest ona ważna nawet jeśli nasz pogląd przeważa?

Odpowiadam „tak”, z kilku powodów.

Odmienne punkty widzenia pobudzają innowacyjność. Najskuteczniej rozwiążemy problemy pojawiające się kraju, pozwalając na ścieranie się szerokiego zakresu idei. Kultura obyczajów pozwala na takie kreatywne starcie idei, z zachowaniem wzajemnego szacunku.

Dialog, w którym zachowane są zasady kultury obyczajów, jest bardziej produktywny, ponieważ zwiększa się wtedy zdolność do przekonywania. Przypomnijcie sobie, jak ktoś walnął dłonią w stół i poddał w wątpliwość waszą inteligencję. Czy to skłoniło was do zmiany zdania? Nie sądzę. Jako adwokaci, przekonujemy perswadując, nie szydząc.

Kultura obyczajów podwyższa „kapitał społeczny” – smar niezbędny w mechanizmach republiki. Alexis de Tocqueville w „Democracy in America” (Demokracja w Ameryce) zauważył, że przy całym indywidualizmie Amerykanów, stale organizują oni stowarzyszenia i korporacje. Społeczeństwo obywatelskie, napędzane dobrowolnym uczestnictwem jednostek, działa najlepiej, jeśli ceni się wzajemny szacunek.

Kultura obyczajów jest silnym i niezbędnym uzupełnieniem wolności słowa. Bezowocne jest wzywanie do przestrzegania zasad kultury obyczajów, bez popierania prawa wszystkich ludzi do swobodnego wypowiadania się.

„No dobrze, więc co może zrobić w tej sprawie pojedyncza osoba?” zapytali moi koledzy na Forum Flint Area. Oto moje cztery rekomendacje:

  • Skup się na tym, na co masz wpływ: Pojedyncza osoba może wpływać na swoje osobiste zachowanie znacznie bardziej bezpośrednio niż różne struktury czy instytucje. Na Twitterze codziennie pojawia się 500 milionów tweetów; pojedyncza osoba nie jest w stanie wpływać na ten zalew wpisów.
  • Parafrazując słynnego świętego, należy starać się zrozumieć, bardziej niż być zrozumianym. Ciekawemu czytelnikowi można polecić dwie książki:  “The Righteous Mind” (Sprawiedliwy umysł) autorstwa Jonathana Haidta i „The Three Languages of Politics” (Trzy języki polityki) autorstwa Arnolda Klinga..
  • Należy celowo nawiązywać kontakty z ludźmi, którzy mają odmienne od nas poglądy. To fascynujące ćwiczenie, które pomaga w umiejętności przekonywania ludzi.
  • Ograniczyć niszczycielski hałas wokół polityki i kwestii politycznych poprzez zmniejszenie stawki o jaką toczy się gra. Służy temu ograniczenie rządu do jego podstawowych funkcji, aby państwo i politycy nie byli obecni w każdej dziedzinie naszego życia.

David French z National Review zadał pytanie: „Czy istnieje jeden znaczący trend kulturowy, polityczny, społeczny lub religijny, który bardziej łączy Amerykanów niż nas rozdziela?” W tym trudnym okresie wszyscy skorzystalibyśmy na znalezieniu obszarów, które nas łączą.

Artykuł ukazał się w języku angielskim na blogu Mackinac Center for Public Policy.


Wpisy na Blogu Obywatelskiego Rozwoju przedstawiają stanowisko autorów bloga i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Share

Artykuł Głos w sprawie kultury obyczajów pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/glos-w-sprawie-kultury-obyczajow/feed/ 0
Mrożące poparcie ze strony partyjnych szczytów | II tura wyborów samorządowych https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/mrozace-poparcie-ze-strony-partyjnych-szczytow-ii-tura-wyborow-samorzadowych/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/mrozace-poparcie-ze-strony-partyjnych-szczytow-ii-tura-wyborow-samorzadowych/#respond Sat, 17 Nov 2018 08:05:23 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=5977 Wyniki tegorocznych wyborów samorządowych odzwierciedlają chyba to, o czym mówiło się od dawna – Polska lokalna i wyborcze komitety obywatelskie przeważają nad partyjnymi, jeśli chodzi o preferencje mieszkańców wsi, małych i średnich miast. W silnie spolaryzowanych dużych miastach w tym roku można było zaobserwować walkę raczej międzypartyjną niż międzykomitetową (jako że oficjalnie wiele z prywatnych […]

Artykuł Mrożące poparcie ze strony partyjnych szczytów | II tura wyborów samorządowych pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>

Zdjęcie: Pixabay

Wyniki tegorocznych wyborów samorządowych odzwierciedlają chyba to, o czym mówiło się od dawna – Polska lokalna i wyborcze komitety obywatelskie przeważają nad partyjnymi, jeśli chodzi o preferencje mieszkańców wsi, małych i średnich miast. W silnie spolaryzowanych dużych miastach w tym roku można było zaobserwować walkę raczej międzypartyjną niż międzykomitetową (jako że oficjalnie wiele z prywatnych komitetów otrzymało poparcie jednej lub drugiej partii).

Wobec braku rozstrzygnięcia podczas I tury, część kandydatów na wójta, burmistrza lub prezydenta musiała ponownie stanąć naprzeciw siebie – dotyczyło to 649 gmin i miast. Jeśli spojrzymy wyłącznie na miasta prezydenckie, spośród 107 aż w 44 odbywała się II tura wyborów.

Wolnego nie dostały również partyjne szczyty, które, tak po stronie Koalicji Obywatelskiej, jak i Prawa i Sprawiedliwości, rzuciły najcięższe działa w cztery strony Polski.

I tu dochodzimy do sedna: ze strony Prawa i Sprawiedliwości w kraj przed II turą wyborów samorządowych wyruszyli m.in. prezydent Andrzej Duda (!), a także premier Mateusz Morawiecki i poseł Jarosław Kaczyński.  Ciekawa wyników, jakie osiągnęli kandydaci namaszczeni przez tak znaczne osobistości sprawdziłam, jak potoczyły się ich losy.

(Rozwiń tabelkę kliknięciem)

Jak widać, pomimo tak szeroko zakrojonej ofensywy, wszystkie te miejscowości – poza Chełmem – powiedziały “Sprawdzam!” partii posła Kaczyńskiego.

Wyniki te mają duże znaczenie. Stanowią przekrój miast w Polsce: Radom, jak i Włocławek to miasta z >100 tys. mieszkańców, Przemyśl czy Siedlce reprezentują miasta 50-100 tys., Olkusz czy Sanok 10-50 tys., Ciechocinek ledwo przekracza 10 tys. mieszkańców. Oprócz tego miasta, w których kandydatów wspierała wierchuszka PiS, znajdują się w województwach o różnym poziomie rozwoju – mazowieckim, lubelskim, łódzkim, świętokrzyskim, podkarpackim, małopolskim i kujawsko-pomorskim.

Warto także przyjrzeć się różnicy pomiędzy pokonanymi kandydatami wspieranymi przez PiS, a kandydatami niezależnymi/z ramienia Koalicji Obywatelskiej/Kukiz’15. Część wyników oscyluje wokół 50-56% (jak np. Radom, Siedlce czy Ciechocinek), jednak aż w 9 przypadkach kandydaci, którzy pokonali swoich adwersarzy z PiS, osiągali wyższe wyniki. Ewenementem jest tu zwłaszcza przegrana Janusza Hamryszczaka w bastionie PiS – Przemyślu, gdzie zwyciężył Wojciech Bakun z Kukiz’15, osiągając aż 74,84% poparcia.

Wniosek jest prosty: w przypadku ww. wsparcia partyjnych “dołów” przez “górę” można mówić zdecydowanie o wyborczym pocałunku śmierci.

Autorka: Helena Krajewska


Wpisy na Blogu Obywatelskiego Rozwoju przedstawiają stanowisko autorów bloga i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Share

Artykuł Mrożące poparcie ze strony partyjnych szczytów | II tura wyborów samorządowych pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/mrozace-poparcie-ze-strony-partyjnych-szczytow-ii-tura-wyborow-samorzadowych/feed/ 0
Zakaz stosowania plastiku jednorazowego użytku to przykład zwycięstwa dobrych intencji nad rozsądkiem https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/zakaz-stosowania-plastiku-jednorazowego-uzytku-to-przyklad-zwyciestwa-dobrych-intencji-nad-rozsadkiem/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/zakaz-stosowania-plastiku-jednorazowego-uzytku-to-przyklad-zwyciestwa-dobrych-intencji-nad-rozsadkiem/#respond Wed, 31 Oct 2018 05:31:23 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=5958 Autorem artykułu jest Frits Bolkesteim, były komisarz Komisji Europejskiej ds. Rynku Wewnętrznego i Usług. Artykuł ukazał się 22.10 na blogu Epicenter Network, jeszcze przed tym, jak sprawą zajął się Parlament Europejski. Jednym z ostatnich wyzwań, jakie pozostały Komisji Europejskiej i Parlamentowi w ich ostatnim roku legislacyjnym, jest kwestia, co zrobić z plastikowymi przedmiotami jednorazowego użytku. […]

Artykuł Zakaz stosowania plastiku jednorazowego użytku to przykład zwycięstwa dobrych intencji nad rozsądkiem pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>

Zdjęcie: Pixabay

Autorem artykułu jest Frits Bolkesteim, były komisarz Komisji Europejskiej ds. Rynku Wewnętrznego i Usług. Artykuł ukazał się 22.10 na blogu Epicenter Network, jeszcze przed tym, jak sprawą zajął się Parlament Europejski.

Jednym z ostatnich wyzwań, jakie pozostały Komisji Europejskiej i Parlamentowi w ich ostatnim roku legislacyjnym, jest kwestia, co zrobić z plastikowymi przedmiotami jednorazowego użytku. Propozycja obecnie rozważana przez Parlament Europejski zakazuje sprzedaży produktów do jednorazowego użytku, wykonanych z tworzyw sztucznych, od patyczków kosmetycznych po słomki. Od państw członkowskich oczekuje się zwiększenia wysiłków w zbiórce zużytych jednorazowych butelek po napojach tak, by do 2025 r. objęła 90% z nich. Koszty programu mają być finansowane przez przedsiębiorstwa, które mają również płacić za nowe programy gospodarki odpadami i projekty oczyszczania.

Zdaniem komisarza Fransa Timmermansa, rozważane projekty nowych przepisów mają zapoczątkować globalne współzawodnictwo w dbaniu o czystość oceanów, jakość środowiska, żywności, a nawet naszych ciał. Trudno nie być pod wrażeniem tak szlachetnych celów. W końcu, kto nie chciałby ich realizacji? Jednak propozycję można uznać za naprawdę imponującą, gdy jej wyniki są równie inspirujące co jej intencje. Właśnie w tej kwestii projekt, w jego obecnej postaci, zawodzi.

Może się wydawać, że łatwo się zgodzić z zakazem stosowania jednorazowego plastiku. W praktyce nie tak prosto znaleźć zastępcze produkty, które byłyby równie niezawodne. Używamy plastikowych produktów jednorazowego użytku w wielu sytuacjach: do zapewnienia, by żywność pozostała świeża po sterylność przyrządów medycznych. Zastąpienie tworzyw sztucznych w tych sytuacjach to poważne wyzwanie badawczo-rozwojowe. Istnieją alternatywy dla zwykłych tworzyw sztucznych, na przykład biopolimery (tworzywa sztuczne wytwarzane z biomasy), jednak obecnie przemysł nie jest w stanie wytwarzać ich w skali potrzebnej do zastąpienia tradycyjnych jednorazowych tworzyw sztucznych.

Brak równie skutecznego materiału zastępczego dla plastiku jednorazowego użytku groziłby mnóstwem nowych problemów. Przykładowo żywność zaczęłaby się psuć znacznie szybciej. Większe straty wymusiłyby jej szybszą produkcję, co doprowadziłoby do napięć w gospodarowaniu gruntami i wodą. Wzrosłaby emisja CO2 i metanu. Dodatkowe koszty byłyby odczuwane nie tylko przez rządy, ale również przez zwykłych konsumentów, którzy musieliby częściej wymieniać produkty w swoich lodówkach i szafkach.

Co więcej, możliwe alternatywy nie są zdecydowanie bardziej ekologiczne. Większość nadających się do kompostowania materiałów zastępczych można skutecznie rozłożyć tylko w specjalistycznych kompostownikach, obecnie bardzo nielicznych. Wyrzucone w innym miejscu będą tak samo zanieczyszczać środowisko jak zwykłe tworzywa sztuczne.

Ta kwestia doprowadza nas do prawdziwego problemu: recyklingu. A raczej jego braku. Najważniejszym obecnie priorytetem UE w kwestii ochrony środowiska powinno być zobowiązanie państw członkowskich do osiągnięcia obiecanego poziomu recyklingu co najmniej 50% wszystkich odpadów komunalnych. To nie tylko właściwe, ale również opłacalne. Według komisarza Jyrki Katainena, tylko 5% unijnych tworzyw sztucznych jest obecnie poddawanych recyklingowi, co oznacza, że ​​każdego roku  europejska gospodarka wyrzuca plastik o wartości około 100 miliardów euro. Odzyskanie choćby ułamka tej kwoty zrobi więcej dla ochrony środowiska i wzrostu gospodarki niż proponowany zakaz.

Parlament rozważy projekt na sesji plenarnej w tym miesiącu. Warto, by go jeszcze raz przemyślał. Proponowana ustawa zaszkodzi konsumentom i w rzeczywistości niewiele zrobi dla ochrony środowiska. Lepiej byłoby skoncentrować się na zapewnieniu, że państwa członkowskie wypełniają już uzgodnione cele w zakresie recyklingu. To byłoby korzystne zarówno dla środowiska, jak i konsumentów.


Wpisy na Blogu Obywatelskiego Rozwoju przedstawiają stanowisko autorów bloga i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Share

Artykuł Zakaz stosowania plastiku jednorazowego użytku to przykład zwycięstwa dobrych intencji nad rozsądkiem pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/zakaz-stosowania-plastiku-jednorazowego-uzytku-to-przyklad-zwyciestwa-dobrych-intencji-nad-rozsadkiem/feed/ 0