Warning: Creating default object from empty value in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php on line 27

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-content/themes/hybrid/library/functions/core.php:27) in /home/klient.dhosting.pl/for/blogobywatelskiegorozwoju.pl/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Łukasz K. Kozłowski – Blog Obywatelskiego Rozwoju https://blogobywatelskiegorozwoju.pl "Rozmowa o wolnościowym porządku społecznym" Thu, 12 Oct 2023 07:56:03 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.1.18 A kto prześcignie Chiny? https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/a-kto-przescignie-chiny/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/a-kto-przescignie-chiny/#comments Fri, 10 Feb 2012 15:44:33 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1351 Według prognoz “The Economist”, już za 4 lata Chiny będą krajem o największym PKB na świecie, po uwzględnieniu parytetu siły nabywczej. Skoro stanie się to tak szybko, może przyszedł czas na zastanowienie się, kto w przyszłości odbierze im miano największej gospodarki świata?   Pokuszę się o postawienie tezy, że będą to… Stany Zjednoczone. Dlaczego? Państwo […]

Artykuł A kto prześcignie Chiny? pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Według prognoz “The Economist”, już za 4 lata Chiny będą krajem o największym PKB na świecie, po uwzględnieniu parytetu siły nabywczej. Skoro stanie się to tak szybko, może przyszedł czas na zastanowienie się, kto w przyszłości odbierze im miano największej gospodarki świata?
 

Pokuszę się o postawienie tezy, że będą to… Stany Zjednoczone. Dlaczego? Państwo Środka swą pozycję zawdzięcza przede wszystkim ogromnej populacji, pod względem PKB na głowę nadal plasuje się ono na niskiej pozycji. Ale radykalna polityka kontroli urodzeń doprowadziła do znaczącego spadku rozrodczości, co w perspektywie dwóch dziesięcioleci doprowadzi do powolnego początkowo, acz wykładniczo przyspieszającego, spadku liczby ludności. Wszystko wskazuje na to, że populacja USA będzie zaś stale rosnąć.

Aby to zobrazować, postanowiłem dokonać kilka prostych wyliczeń. Założyłem, że PKB per capita Chin będzie rosnąć w tej dekadzie w przeciętnym tempie 7,75% rocznie, by w kolejnej zwolnić do 6%, a następnie do 5% itd., aby ostatecznie zmaleć do 3% do 2100 roku. Dla USA przyjąłem stopę wzrostu tegoż wskaźnika na poziomie 2,5% rocznie w całym analizowanym okresie. W miarę jak Chiny będą się zbliżać pod względem poziomu rozwoju gospodarczego do państw rozwiniętych, coraz trudniej będzie im konkurować niższymi kosztami pracy i będą musiały wykorzystać inne mechanizmy wzrostu.

Jeśli zaś chodzi o prognozy demograficzne, w przypadku Chin wykorzystałem szacunki ONZ, a dla Stanów Zjednoczonych przyjąłem wyższy wariant prognozy wykonanej przez US Census Bureau. Dlaczego wyższy? Bo w moim mniemaniu nie jest on wcale nierealistyczny, mając na uwadze fakt, iż nawet najbardziej optymistyczny z szacunków z 1990 roku (w którym to nota bene USA zamieszkiwało niespełna 249 milionów osób) nie przewidział, że liczba ludności tego kraju wyniesie teraz aż ok. 312 mln. Warto pamiętać, że Stany Zjednoczone wciąż są w pewnym sensie krajem dziewiczym – gęstość zaludnienia wynosi tam zaledwie 33,7 os/km2, a więc 6-7 razy mniej niż w Europie Zachodniej oraz 4 razy mniej niż w Chinach. Biorąc dodatkowo pod uwagę to, że mniej więcej 70% powierzchni ChRL to góry, wzgórza i płaskowyże (np. Tybetański), a ogromną część pozostałych terenów zajmują pustynie, teza, iż potencjał do dalszego rozwoju demograficznego Chin jest znacznie mniejszy niż w przypadku Stanów Zjednoczonych, nie wydaje się być bezzasadna.

Powyższy wykres pokazuje, że USA będą miały szansę odzyskać raz utraconą pozycję. Oczywiście, wszelkie przewidywania dotyczące tak odległej przyszłości obarczone są potężnym błędem, chociaż prognozy demograficzne odznaczają się relatywną dokładnością. Jeśli ludność Chin rzeczywiście skurczy się do 940 mln w 2100 roku, może mieć to znacznie poważniejsze konsekwencje gospodarcze, niż może się to na pozór wydawać. Wymierającą populację cechuje bardzo duży udział osób w starszym wieku, które będą musiały być utrzymywane przez nieliczne młodsze pokolenia. Utrzymywanie się modelu rodziny 2+1 doprowadzi do sytuacji, gdy jedynymi krewnymi dziecka będą rodzice i dziadkowie. Biorąc pod uwagę niski poziom zaufania panujący w chińskim społeczeństwie, spowoduje to wzrost kosztów transakcyjnych. Co więcej, masowe aborcje dziewczynek (które nawet po narodzeniu nie są bezpieczne – śmiertelność niemowląt płci żeńskiej jest 60% wyższa niż w przypadku męskiej) sprawiają, że w przyszłości Chiny będą musiały zmierzyć się z problemem dziesiątek milionów mężczyzn pozbawionych możliwości zawarcia małżeństwa, co bez wątpienia nie będzie pomagało w utrzymaniu ładu społecznego. Odnosząc się zaś do Stanów Zjednoczonych, warunkiem realizacji przyjętego wariantu demograficznego jest nie zamykanie się na dalszy napływ imigrantów.

Share

Artykuł A kto prześcignie Chiny? pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/a-kto-przescignie-chiny/feed/ 1
Dlaczego paliwa drożeją tak szybko? https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/nasze-drogie-paliwa/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/nasze-drogie-paliwa/#comments Thu, 19 Jan 2012 20:59:36 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1215 Czy ktoś jeszcze pamięta czasy, kiedy na zakup litra benzyny bezołowiowej 95 wystarczało 3,30 zł? Nie są one zbyt odległe – było tak na początku 2009 roku. Natomiast gdy w połowie 2008 roku cena ropy naftowej biła historyczne rekordy, płaciliśmy co najwyżej 4,50 zł za litr. Co więc spowodowało, że dzisiejsze ceny paliw są znacznie […]

Artykuł Dlaczego paliwa drożeją tak szybko? pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Czy ktoś jeszcze pamięta czasy, kiedy na zakup litra benzyny bezołowiowej 95 wystarczało 3,30 zł? Nie są one zbyt odległe – było tak na początku 2009 roku. Natomiast gdy w połowie 2008 roku cena ropy naftowej biła historyczne rekordy, płaciliśmy co najwyżej 4,50 zł za litr. Co więc spowodowało, że dzisiejsze ceny paliw są znacznie wyższe, niż w tym – wydawałoby się – najgorszym okresie?
 

 

Najkrócej rzecz ujmując, winny jest tu kres ujemnego skorelowania kursu dolara amerykańskiego do polskiego złotego z ceną ropy naftowej na światowych rynkach. W „szczęśliwszych” latach, skutki drożenia ropy były łagodzone przez słabnącego dolara. Waluta Stanów Zjednoczonych zaczęła umacniać się względem naszej dopiero wtedy, gdy ceny czarnego złota gwałtownie poszybowały w dół. Jednak od pewnego czasu, ta prawidłowość przestała się sprawdzać. Obrazują to wartości współczynnika korelacji obu tych zmiennych przedstawione na poniższym wykresie.

Dlaczego nastąpiła ta niekorzystna zmiana? Sądzę, że ropa naftowa drożała wcześniej z przyczyn leżących po stronie popytowej (przez co mogła następnie bardzo szybko stanieć na fali obaw o znaczne ograniczenie jej konsumpcji po wybuchu kryzysu finansowego), natomiast teraz mamy do czynienia z negatywnym szokiem podażowym (arabska wiosna ludów, Iran grożący blokadą cieśniny Ormuz), chociaż jak dotąd znacznie mniej poważnym, niż te z lat 70. i 80. XX wieku. To wyjaśnia zachowanie cen ropy, ale co z dolarem? Kilka miesięcy temu nastąpiło odwrócenie długoterminowej tendencji spadkowej tej waluty, co dobrze obrazują wartości indeksu dolara amerykańskiego, który odbił się od ważnego poziomu wsparcia. Inwestorzy obecni na rynkach finansowych, w obliczu rosnącego ryzyka niewypłacalności niektórych krajów strefy euro i załamania systemu bankowego, desperacko poszukują „bezpiecznych przystani”. Helwecka waluta odpada – Szwajcarski Bank Narodowy nie toleruje dalszej aprecjacji franka i broni poziomu 1,20 EUR/CHF. Chicago Mercantile Exchange poprzez serię podwyżek wymogów depozytowych wobec inwestorów skutecznie sprowadził ceny złota na niższy poziom. Nie ma już innych stosunkowo bezpiecznych oraz płynnych rynków, amerykański dolar na tle pozostałych wypada najlepiej, więc to on jest frankiem szwajcarskim końca 2011, a być może i całego 2012 roku.

Wykres poniżej pokazuje, że obecne ceny benzyny nie są oderwane od rzeczywistości – koszt zakupu baryłki ropy wyrażony w złotych jest 32% wyższy, niż w połowie 2008 roku. Właściciele stacji paliw cierpią tak naprawdę razem z użytkownikami samochodów, działając na granicy opłacalności. Zacierają ręce natomiast, gdy ropa tanieje, bo obniżki cen paliw są wtedy nieproporcjonalnie mniejsze.

Polacy mogą sobie pozwolić na zakup coraz mniejszej ilości paliw. Chociaż nasze społeczeństwo w dość szybkim tempie wzbogacało się w ostatnich latach (nominalny wzrost wynagrodzeń o ok. 48% w ciągu 8 lat), dzisiaj za przeciętne miesięczne wynagrodzenie można kupić mniej benzyny, niż w 2004 roku.

Warto przypomnieć w tym miejscu, że ponad połowę ceny paliwa w Polsce stanowią podatki. Państwo tak bardzo jest łase na potrzebuje naszych pieniędzy, że nawet naliczany jest podatek VAT od zawartego w cenie hurtowej podatku akcyzowego.

Na zakończenie, drobny dodatek: ile może kosztować benzyna przy danym kursie dolara i cenie ropy naftowej?

Share

Artykuł Dlaczego paliwa drożeją tak szybko? pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/nasze-drogie-paliwa/feed/ 2
Rekord Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rekordowi nierówny https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/czy-kazdy-rekord-wosp-jest-rekordowy/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/czy-kazdy-rekord-wosp-jest-rekordowy/#respond Sun, 08 Jan 2012 20:14:13 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1193 Kończy się XX finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak zawsze przy takiej okazji, zastanawiamy się, czy i tym razem uda się zebrać rekordową sumę. Ale nawet jeśli zostanie przekroczony w tym roku poziom 47,3 mln zł, nie musi to świadczyć o rosnącej hojności Polaków.   Jak nietrudno zaobserwować, może to wynikać z rosnącej zamożności naszego […]

Artykuł Rekord Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rekordowi nierówny pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Kończy się XX finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak zawsze przy takiej okazji, zastanawiamy się, czy i tym razem uda się zebrać rekordową sumę. Ale nawet jeśli zostanie przekroczony w tym roku poziom 47,3 mln zł, nie musi to świadczyć o rosnącej hojności Polaków.

 

Jak nietrudno zaobserwować, może to wynikać z rosnącej zamożności naszego społeczeństwa. Zebrana przez Orkiestrę suma mogłaby rosnąć nawet wtedy, gdybyśmy przekazywali jej coraz mniejszą część naszego dochodu. Nie wolno też zapominać o skutkach inflacji – wielkości wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych pokazują, że 1 zł z 1998 roku przedstawiałby dziś wartość równą około 1,65 zł.

Po odniesieniu sum zebranych przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy w poszczególnych finałach (poczynając od III finału, przeprowadzonego w 1995 roku, ze względu na niedostępność danych o PKB zgodnych z ESA’95 dla lat wcześniejszych) do wielkości produktu krajowego brutto Polski wyrażonego w cenach bieżących, można by wysnuć wniosek, że prawdziwie rekordowym był rok 2003, kiedy to WOŚP pozyskała 0,36‱ (punktów bazowych) PKB Polski.

Należy jednak pamiętać, że same wielkości produktu krajowego brutto nie pozwalają wyciągać całkowicie zasadnych wniosków dotyczących wielkości dochodu dyspozycyjnego polskiego społeczeństwa.

Share

Artykuł Rekord Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rekordowi nierówny pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/czy-kazdy-rekord-wosp-jest-rekordowy/feed/ 0
Wizualizacja 20 lat polskiego rozwoju gospodarczego https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/wizualizacja-20-lat-polskiego-rozwoju-gospodarczego/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/wizualizacja-20-lat-polskiego-rozwoju-gospodarczego/#comments Fri, 16 Dec 2011 21:34:04 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1091 Kiedy Polska osiągnęła w 1991 roku dno recesji będącej rezultatem trwającej odbudowy gospodarki rynkowej, jej PKB przypadający na mieszkańca odpowiadał 26,4% wartości tego wskaźnika w Niemczech. Jednak później transformacja zaczęła przynosić korzystne efekty i w 2010 roku dystans dzielący oba kraje istotnie się zmniejszył (przywołana proporcja wyniosła 52,5%). A jak wypadamy na tle państw naszego […]

Artykuł Wizualizacja 20 lat polskiego rozwoju gospodarczego pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Kiedy Polska osiągnęła w 1991 roku dno recesji będącej rezultatem trwającej odbudowy gospodarki rynkowej, jej PKB przypadający na mieszkańca odpowiadał 26,4% wartości tego wskaźnika w Niemczech. Jednak później transformacja zaczęła przynosić korzystne efekty i w 2010 roku dystans dzielący oba kraje istotnie się zmniejszył (przywołana proporcja wyniosła 52,5%). A jak wypadamy na tle państw naszego regionu?
 

[youtube=https://www.youtube.com/watch?v=LO8bexAIYf4&rel=0]

Pozycja startowa Polski w 1990 roku była słaba. Jak ocenił historyk gospodarczy, Agnus Maddison, jej poziom rozwoju był wówczas taki sam, jak na początku epoki Gierka. Litwa, Chorwacja i Węgry mogły poszczycić się blisko dwukrotnie większą wartością produktu krajowego brutto na osobę, niż ojczyzna Chopina. Ale już w połowie lat 90. ubiegłego wieku, Polska znalazła się w gronie najlepiej rozwiniętych gospodarek Europy Środkowej i Wschodniej. Początek następnej dekady nie był już tak dobry – zostaliśmy prześcignięci przez kilka krajów. Relatywna pozycja z przełomu tysiącleci została jednak odzyskana w czasie ostatniego kryzysu.

Generalnie rzecz biorąc, wzrost gospodarczy Polski w tym okresie nie odznaczał się wyjątkowo wysoką dynamiką, ale nie ulegał też załamaniom. Recesja czasu transformacji była, w porównaniu z państwami regionu, dość łagodna. Jeżeli dotychczasowe tempo rozwoju zostanie utrzymane, w nieodległej przyszłości możliwe będzie osiągnięcie poziomu Portugalii. Oby tylko nie nastąpiło to w wyniku załamania gospodarki tego nadmiernie zadłużonego kraju!

Share

Artykuł Wizualizacja 20 lat polskiego rozwoju gospodarczego pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/wizualizacja-20-lat-polskiego-rozwoju-gospodarczego/feed/ 4
Niepożądany rezultat zmian w OFE https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/niepozadany-rezultat-zmian-w-ofe/ https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/niepozadany-rezultat-zmian-w-ofe/#comments Sat, 10 Dec 2011 16:14:22 +0000 https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/?p=1037 Nie tak dawno temu, Polska mogła poszczycić się niskim, na tle większości europejskich państw, poziomem zadłużenia zagranicznego Skarbu Państwa według kryterium rezydenta. Teraz już nie.     Począwszy od drugiego kwartału 2009 roku, Polska finansowała swoją ekspansję fiskalną niemal wyłącznie poprzez zadłużanie się u inwestorów zagranicznych. Zaś od lipca bieżącego roku, a więc 2 miesiące […]

Artykuł Niepożądany rezultat zmian w OFE pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
Nie tak dawno temu, Polska mogła poszczycić się niskim, na tle większości europejskich państw, poziomem zadłużenia zagranicznego Skarbu Państwa według kryterium rezydenta. Teraz już nie.

 

 

Począwszy od drugiego kwartału 2009 roku, Polska finansowała swoją ekspansję fiskalną niemal wyłącznie poprzez zadłużanie się u inwestorów zagranicznych. Zaś od lipca bieżącego roku, a więc 2 miesiące po wejściu w życie zmian w funkcjonowaniu systemu emerytalnego, obserwowalne jest coraz szybsze zmniejszanie się wielkości długu znajdującego się w posiadaniu krajowych inwestorów, co zapewne wynika ze zmniejszonego popytu ze strony okrojonych Otwartych Funduszy Emerytalnych. Nawet jeżeli nasz budżet zostałby natychmiast zbilansowany, udział zadłużenia wobec nierezydentów nadal musiałby zatem wzrastać. Biorąc pod uwagę zobowiązanie do ograniczenia deficytu budżetowego poniżej 1% PKB w 2015 roku, które wziął na siebie premier, zrównoważony budżet jest marzeniem fiskalnych jastrzębi odległym jak Alfa Centauri, a zadłużenie zagraniczne będzie najprawdopodobniej szybko się zwiększać.


Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Ministerstwa Finansów


Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Ministerstwa Finansów

Można by słusznie zwrócić uwagę na fakt, iż przeniesienie do ZUS części składki trafiającej dotychczas do OFE skutkuje zmniejszeniem wielkości dotacji z budżetu do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych koniecznej do pokrycia wypłaty bieżących świadczeń emerytalnych. Śmiem jednak wątpić, czy przekłada się to w zupełności na ograniczenie deficytu budżetowego. Zawsze pojawia się pokusa, by tak łatwo pozyskane środki „zagospodarować” w inny sposób, czego przykładem mogą być pomysły byłej już minister Jolanty Fedak.


Źródło: Bloomberg

A co jest złego w wysokim poziomie zadłużenia zagranicznego? Na przykład, zwiększona podatność na wstrząsy zewnętrzne. Jak pokazuje powyższy wykres, w okresie rynkowej paniki, koszt ubezpieczenia od niewypłacalności Skarbu Państwa potrafił w ciągu dwóch miesięcy wzrosnąć niespełna trzykrotnie (w przypadku obligacji dziesięcioletnich), co na początku września niepokoiło wiceministra Dominika Radziwiłła. Rentowność dziesięciolatek, na szczęście, utrzymuje się poniżej 6%, zachęcając Ministerstwo Finansów do emisji skarbowych papierów dłużnych o całkowitej wartości przekraczającej bieżące potrzeby pożyczkowe, na zapas. Gdyby któryś z P.T. Czytelników poszukiwał dowodu na uzależnienie Polski od światowych rynków finansowych, polecam exposé premiera Donalda Tuska.

Share

Artykuł Niepożądany rezultat zmian w OFE pochodzi z serwisu Blog Obywatelskiego Rozwoju.

]]>
https://blogobywatelskiegorozwoju.pl/niepozadany-rezultat-zmian-w-ofe/feed/ 8