A ze stadionu (w moim przypadku Wisły), jak wielu innych mieszkańców, korzystam. Inni może ze stadionu Cracovii. Jestem na każdym meczu koszykarek Wisły Can Pack, czołowej drużyny Europy grającej w urągających im warunkach. Bardzo duży minus mają u mnie władze miasta za zrezygnowanie z budowy nowej hali. Trzeba było może zabrać ze stadionu-przekrętu jakiś procencik pieniędzy i przekazać na halę.
Korzystam też z drugiego stadionu w mieście – niedofinansowanej Wandy Kraków.
Może będzie okazja skorzystać ze stadionu Hutnika przy okazji jakiejś ciekawej imprezy.
Wolę jednak stadiony, niż nikomu z Krakowian nie służące centrum kongresowe.
]]>