Komentarze do: Jak bardzo można ograniczyć wolność zgromadzeń? (Z dedykacją dla Prezydenta)

Autor: Andrzej

Andrzej — Sun, 13 Nov 2011 22:21:01 +0000

Propozycje zakrywania twarzy i tym podobne przypomina leczenie ipubromem bólu głowy wywołanego wylewem. A tak naprawde to co sie stalo to wynik frustracji obydwu nurtów wywołanej przez różne czynniki słabnącego ustroju – tak w największym uogólnieniu.

Zgłoś komentarz

Autor: student MIM

student MIM — Sat, 12 Nov 2011 18:05:14 +0000

O ile za sensowne uważam, aby w jednym miejscu mogła demonstrować tylko jedna manifestacja (kolejne niech sobie wybiorą inne miejsca), to zakaz zasłaniania twarzy budzi moje wątpliwości.
Chodzi o to, że jeśli jakaś grupa będzie chciała zorganizować manifestację antyrządową, to rząd od razu będzie wiedział, kto jest mu przeciwny. To zaś rodzi obawy o nadużycie władzy.

Zgłoś komentarz

Autor: Renata

Renata — Sat, 12 Nov 2011 12:25:11 +0000

„Po piąte” umożliwia sprytne kamuflowanie ideologii faszystowskiej. Rozumiem szczytną ideę, by nie ograniczać prawa do zgromadzeń i głoszenia poglądów poprzez kłamliwe oskarżenia, chciałabym jednak, by faszyści i rasiści nie mogli z tej furtki korzystać. Zapewne jest to nie do uzyskania :/

Zgłoś komentarz

Autor: Staszek

Staszek — Sat, 12 Nov 2011 11:03:38 +0000

„wprowadzenie odpowiedzialności organizatora zgromadzenia za szkody, zakazu zakrywania twarzy przez uczestników zgromadzenia oraz możliwości powstrzymania organizacji dwóch zgromadzeń w tym samym miejscu”

Ja dodałbym tu jeszcze postulat zakazu używania środków pirotechnicznych…

Pytanie czy wymienione powyżej rzeczy stanowią ograniczanie wolności zgromadzeń, czy mają jedynie na celu utrzymanie ich w cywilizowanych ramach. Moim zdaniem jednak to drugie.

Zgłoś komentarz